kciuków potrzebuję:(

Wiem, że forumowe kciuki mają potężną moc…potrzebuję ich bardzo… Nawet nie ja a mój mąż:(

Trafił dziś do szpitala. Wczoraj pojechał porobić podstawowe badania bo słabo się czuł… morfologia tragiczna…tak tragiczna, że dziś prosto od lekarza do szpitala, z sugestią żeby mu krew przetoczyć bo serducho może nie wytrzymać:( Bardzo się boję:(
8 lat temu też trafił do szpitala bo miał złe wyniki, wtedy to była glizda ludzk, ale wtedy miał żelaza 8, a teraz 6… i jeszcze OB 21…

Trzymajcie kciuki, żeby to było… żeby to nie było…. ech wiecie:(

Strona 4 odpowiedzi na pytanie: kciuków potrzebuję:(

  1. Kciuki trzymam, może Cię to troszkę uspokoi- mój tato rok temu zasłabł i trafił do szpitala, hemoglobina wynosiła 4, gdyby nie szybka reakcja(bo był już po zawale, to skończyłoby się fatalnie). Przetoczyli mu ogromną ilość krwi, przez 3 dni ją dostawał, ale już pierwsza dawka dała poprawę. Przyczyną wykrwawienia były popękane wrzody w żołądku, ale wyszedł z tego i nie ma problemów z krwią. Zobaczysz będzie dobrze,krew musi się znaleźć- chociaż czasem są z tym problemy. Głowa do góry.

    • Zamieszczone przez avi
      trzymam – mocno
      musi być dobrze i nawet nie waż się myślec inaczej:Nie nie:

      no to potrzymamy i za Twojego mężulka

      Zamieszczone przez moni2003
      no to kciuki zaciśniete

      Zamieszczone przez olesia1
      Trzymam bardzo mooocno!!!!!!!!!!!

      Tazmanka-za Twojego męża też!!!!!

      Zamieszczone przez aggi
      Aga i dla Was dużo zdrówka !

      Zamieszczone przez Usianka

      Tazmanko, za Twojego męza tez

      Zamieszczone przez MarysiaR

      Dziękuje bardzo za kciuki, juz po badaniu, wszystko w porządku. Kamień z serca.

      Brzydko wcięłam się w wątek Katakus.
      Trzymam niezmiennie mocno kciuki za Twojego męża.

      • Zamieszczone przez tazmanka
        Dziękuje bardzo za kciuki, juz po badaniu, wszystko w porządku. Kamień z serca.

        Brzydko wcięłam się w wątek Katakus.
        Trzymam niezmiennie mocno kciuki za Twojego męża.

        Ja nie zdążyłam nic napisać, ale cieszę się że wszystko ok.

        • Zamieszczone przez tazmanka
          Dziękuje bardzo za kciuki, juz po badaniu, wszystko w porządku. Kamień z serca.

          Brzydko wcięłam się w wątek Katakus.
          Trzymam niezmiennie mocno kciuki za Twojego męża.

          Cieszę się, że już kamień spadł;) Teraz pora na naszego;)

          U nas też wielu krwiodawców. Ja sama mam 8 litrów oddane, ale my wszyscy +. Na jutro rano rodzeństwo J miało się stawić. Jednak dziś pojawiła się krew i już jest po transfuzji. Narazie jest ok. W zasadzie to on cały czas bardzo dobrze się czuje i najtrudniejsze jest to, że się w tym szpitalu nudzi;) Dziś wymyślił co by mu wędkę przynieść, to on sobie rano przed obchodem wyskoczy;) Bo z okien jezioro widzi…
          Gastroskopię przeżył, wrzodów brak. jutro zaczną spływac jakieś wyniki to już będzie coś więcej wiadomo. Ja jakoś myślę, że to jakis robal będzie. Oby…bo takiego robala to chyba stosunkowo łatwo się pozbyć

          • Zamieszczone przez tazmanka
            Dziękuje bardzo za kciuki, juz po badaniu, wszystko w porządku. Kamień z serca.

            no to cieszę się z Tobą

            Zamieszczone przez katakus
            Cieszę się, że już kamień spadł;) Teraz pora na naszego;)

            U nas też wielu krwiodawców. Ja sama mam 8 litrów oddane, ale my wszyscy +. Na jutro rano rodzeństwo J miało się stawić. Jednak dziś pojawiła się krew i już jest po transfuzji. Narazie jest ok. W zasadzie to on cały czas bardzo dobrze się czuje i najtrudniejsze jest to, że się w tym szpitalu nudzi;) Dziś wymyślił co by mu wędkę przynieść, to on sobie rano przed obchodem wyskoczy;) Bo z okien jezioro widzi…
            Gastroskopię przeżył, wrzodów brak. jutro zaczną spływac jakieś wyniki to już będzie coś więcej wiadomo. Ja jakoś myślę, że to jakis robal będzie. Oby…bo takiego robala to chyba stosunkowo łatwo się pozbyć

            cały czas kciukam

              • Mam nadzieję że bedzie ok i trzymam kciuki:) Dobrze że ma dobre samopoczucie 🙂


                • cześc dziwczyny. Sorry że się nie odzywam ale tak mi jakoś Dziękuję wszystkim

                  J jest w domu, czuje się dobrze, wyniki znacznie się poprawiły – z 6 na 9.2… Ale nadal nie wiadomo co to było. Wypisu jeszcze nie mamy, bo wczoraj dopiero miał Tomokomputer. Wyniki w piątek i wypis też. ( sierpnia na badanie jelit jeszcze…e zobaczymy

                  Wczoraj tez zdechła moja Suka Pół dnia jeszcze byłyśmy u weta i miało by lepiej, wyglądała lepiej… Ale nie było…. NIe mam sił pisac co i jak bo bardzo mi ciężko
                  Zostały mi po niej dwa szczeniaki Karmię butelką MAm więc w domu trzy oseski jest ciekawie, że tak powiem

                  • trzymam kciuki za męża
                    i przykro mi z powodu psiaka:(

                    • Trzymaj się Katakus! Po takiej burzy, to już tylko słońce moze być!
                      Z mężem jest lepiej – i to najważniejsze. Wiem, co to znaczy stracić psa, więc współczuję. Teraz musisz szczeniaki wychować na… ludzi 😉 psy znaczy się

                      • dużo zdrowia dla Męża

                        i przykro mi z powodu psa…

                        • Potrzymam kciuki,
                          niedawno przerabialiśmy podobny scenariusz (dot. męża)
                          więc doskonale Cie rozumiem.
                          A psa szkoda, na osłodę masz dwa bąble 😉

                            • Dzięki dziewczyny…ogarniam to jakoś…tylko te wyniki jeszcze ale to jutro…
                              a Saba… to było straszne…. była słaba. Pół dnia u weta na kroplówkach, antybiotyki, przeciw zapalne…miało by dobrze, wyglądało, że jest. Nawet wróciła do kojca. Zaczeła karmi jednego, J dał jej drugiego. Zaglądałam do niej bo chciałam ją obmyc, ale karmiła to nie chciałam przeszkadzac. Przyszłam za pół godziny. Ona miała już sztywne łapy a one nadal ssały

                              Koszmar jakiś…

                              • jej katakus straszna historia:( a to ropomacicze było?

                                • trzymam bardzo mocno

                                  daj znać co z nim

                                  • Zamieszczone przez kaja26
                                    jej katakus straszna historia:( a to ropomacicze było?

                                    nie. Ropomacicze tuż po porodzie raczej nie. Jednak co dokładnie się stało nie wiem:(
                                    Po porodzi wszystko wyglądało ok. w 6 dobie zaczeła krwawic, jeszcze myślałam, że to norma, oczyszcza się. Potem przestała jeśc, oswiala:( Ropne zapalenie jakieś się zrobiło w drogach rodnych:( Te temperatury nie pomagały niestety:( Zakazenie organizmu się prawdopodobnie zrobiło:( bo tego wet bał się najbardziej:(

                                    • nasza suczka miala ropomacicze z powodu obumartej ciazy…
                                      na szczescie w pore była reakcja i wszystkie narzady operacyjnie usuniete.

                                      Znasz odpowiedź na pytanie: kciuków potrzebuję:(

                                      Dodaj komentarz

                                      Angina u dwulatka

                                      Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                      Czytaj dalej →

                                      Mozarella w ciąży

                                      Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                      Czytaj dalej →

                                      Ile kosztuje żłobek?

                                      Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                      Czytaj dalej →

                                      Dziewczyny po cc – dreny

                                      Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                      Czytaj dalej →

                                      Meskie imie miedzynarodowe.

                                      Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                      Czytaj dalej →

                                      Wielotorbielowatość nerek

                                      W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                      Czytaj dalej →

                                      Ruchome kolano

                                      Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                      Czytaj dalej →
                                      Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                      Logo
                                      Enable registration in settings - general