Kiedy dziecko już jest… to po kręgosłupie

Witajcie,
Właściwie to chcę ostrzec mamy które dzwigaja swoje maleństwa i coś tam zaczyna dolegać w okolicach krzyża. U mnie około dwóch miesięcy temu zaczęły się lekkie pobolewania, które nasilały się wieczorem i oczywiście gdy schylałam się do Mikołajcia lub go podnosiłam. Została mi przepisana rehabilitacja, lekarz mnie obejrzał i pokazał jakie ćwiczenia mam wykonywać w domu a za miesiąc kontrola.
Ale przyjechała do mnie ciocia na tydzień zająć się Mikim i wszystkie dolegliwości odrazu odeszły. Więc i nie ćwiczyłam
A tu dzisiaj ubieram Mikołajcia (obecnie waży 11 kg), chcę się podnieść i jak mi strzeliło w pleckach. Ja z Mikim sama w domu jakoś zdjełam go z łóżka zadzwoniłam do teściowej aby szybko przyjechała i uciekałam chodząc jak połamaniec przed Mikim który łapał mnie za nogawki i chciał na ręce.
Jutro rano jadę na czco na prześwietlenie, ale najprawdopodobniej jest podejrzenie przesunięcia się jednego kręgu. Chodze zgarbiona jak stara babcia.
Także dziewczyny nie lekceważcie lekkich pobolewań.

Pozdrawiam
Żabka i Mikołaj (13.02.03)

7 odpowiedzi na pytanie: Kiedy dziecko już jest… to po kręgosłupie

  1. Re: Kiedy dziecko już jest… to po kręgosłupie

    rany, wystraszyłam się….
    coprawda Natalka nie wazy jeszcze sporo, ale plecy pobolewaja… coz trzeba bedzie sie zainteresować swoim kregosłupem
    dzięki za ostrzezenie i zyczę szybkiego powrotu do zdrowia

    pozdrawiam

    Ola z Natalią- 2czerwca2003

    • Re: Kiedy dziecko już jest… to po kręgosłupie

      Ja mam od urodzenia Zuzki cały czas problemy z kręgami w odcinku piersiowym, które mi się wysuwają i wtedy mam okropny ból przy podnoszeniu rąk do góry. Dla mnie jedynym ratunkiem i zbawieniem jest masaż. Już po 1 razie jest o niebo lepiej. Polecam!

      Gosia i Zuzia ur. 26.04.2003

      • Re: Kiedy dziecko już jest… to po kręgosłupie

        Wiesz ja myślę że jak ten ból mi już przejdzie, bo teraz jest strasznie to pewnie dostanę rehabilitację i już postanowiłam też chodzić na masaże.

        Pozdrawiam
        Żabka i Miki (13.02.03)

        • Re: Kiedy dziecko już jest… to po kręgosłupie

          też miałam bóle, ale że miewam takie historie od dawna przy przesileniu, więc dałam sobie spokój.
          teraz jakoś minęły – może sie kręgosłup przyzwyczaił?
          ale dzięki za ostrzeżenie, przy okazji poprosze o prześwietlenie

          • Re: Kiedy dziecko już jest… to po kręgosłupie

            Mnie to rowniez dopadlo. Brzuch po porodzie zniknal a bole plecow nie bardzo. No i w koncu kregoslup nie wytrzymal ciaglego noszenia klocka. Prawie mnie sparalizowalo, nie moglam stanac na nogach bo ich “nie bylo”.
            Dopiero kregarz mnie uratowal, kilka zabiegow i “wciskanie” kregu na miejsce.

            Nie lekcewazcie boli plecow, konieczne cwiczenia na wzmocnienie miesni plecow albo masaze.
            Najgarszym obciazeniem dla naszego kregoslupa jest np. podnoszenie dziecka z lozeczka… te kilka dzwignietych w tej pozycji kilogramow to kilkuset kilogramowe obciazenie dla kregow w odcinku ledzwiowym!

            ,
            Kasia i Macius – 27 czerwiec 2003

            • Re: Kiedy dziecko już jest… to po kręgosłupie

              to święte słowa……..ja tez po ciąży gręgosłup mam do bani……..jak emerytka paraduję w extra sexi pasie na kręgosłup……..to co będzie na starość??????????/ jak mam atak, to myślę, że mój koniec jest bliski…….
              zaba i kasiula 22.06.03

              • Re: Kiedy dziecko już jest… to po kręgosłupie

                Dobrze, że o tym mowa, bo ja dziś nie mogłam dojść do przedszkola po Kamila. Nie mogę chodzić,wstać, cokolwiek zrobić w domu, nie mówię już o noszeniu tomka (10kg.) Chyba mam zapalenie korzonków, ból nieziemski. Plecy bolą mnie całe, już nie mogę. W poniedziałek wybieram się do lekarza. Pozdrawiam.

                Kamil l.4,5 Tomuś 5m.

                Znasz odpowiedź na pytanie: Kiedy dziecko już jest… to po kręgosłupie

                Dodaj komentarz

                Angina u dwulatka

                Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                Czytaj dalej →

                Mozarella w ciąży

                Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                Czytaj dalej →

                Ile kosztuje żłobek?

                Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                Czytaj dalej →

                Dziewczyny po cc – dreny

                Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                Czytaj dalej →

                Meskie imie miedzynarodowe.

                Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                Czytaj dalej →

                Wielotorbielowatość nerek

                W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                Czytaj dalej →

                Ruchome kolano

                Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                Czytaj dalej →
                Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                Logo
                Enable registration in settings - general