Ręce mi już opadają. Hanka od 8-go miesiąca życia ma niedrożny nos. Zupełnie. Oddycha tylko buzią, nie czuje żadnych zapachów (nawet nie bardzo rozumie czym zapach jest). W ciągu ostatnich 7 lat odwiedziliśmy całą armię lekarzy: laryngologów, alergologów, homeopatów itp. Rok temu Hania miała robione skórne testy, które niczego nie wykazały. W zeszłym miesiącu kolejna już pani laryngolog stwierdziła, że to typowe dziecko alergiczne bo ma siną śluzówkę nosa, typowo alergiczny podobno katar, przekrwienie spojówek itd. Od tamtej pory Hanka dostaje Avamys – spray do nosa i na noc Xyzal – tabletki. Z nosa leje się nadal ale kilka razy na moment nos jej się odetkał. Ani laryngolog ani pediatrzy nie chcą skierować młodej na powtórne testy, twierdząc, że to za wcześnie, że dopiero za rok. I stąd moje pytanie. Czy za wczesne ponowne wykonanie testów może mieć jakiś negatywny wpływ na zdrowie alergika, czy chodzi po prostu o kasę? Bo jeśli tylko o to drugie to jestem skłonna zrobić testy prywatnie. Pomóżcie dziewczyny.
5 odpowiedzi na pytanie: Kiedy mogę powtórzyć skórne testy alergiczne?
Testy, o ile podczas nich dziecko nie dozna wstrząsu anafilaktycznego, nie wywierają żadnego negatywnego skutku na organizm i można je śmiało powtórzyć. Ponieważ jednak wykonywane rok temu testy skórne nic nie wykazały, osobiście pokusiłabym się o zrobienie testów z krwi. Może one coś ujawnią. Wszystko zależy od organizmu i tego, na co reaguje.
Tak jak poprzedniczka napisała – nie zaszkodzisz tylko jaki jest sen?
U mnie lekarz też uważa, ze po jakimś czasie (właśnie po conajmniej 2-5 latach) można się pokusić o ponowne testy skórne, wcześniej można spróbować z oceną swoistych IgE z krwi (wygodniej bo leków nie trzeba odstawiać).
Z drugiej strony alergia moze być IgE niezależna i wtedy nic Wam ani po testach z krwi ani po skórnych.
A zastanawiałaś się co dodatnie wyniki testów zmieniły by w Waszym życiu?
Niby poznanie winowajcy ułatwia – ale niewiele – zwykle winowajca u takiego dziecka już z dużym prawdopodobieństwem wytypowany – roztocza? leczenie takie same pewnie zostanie, można zwiekszyć dawki przed spodziewną dawką alergenów itp.
Ania, to wcale nie musi tak być, że sprawca jest już znany 🙁 Poza tym, czasem okazuje się, że problemem jest coś, czego nie podejrzewamy, choć oczywiście zawsze może być i tak, że testy nic nie wykażą 😉
Musi nie musi…wiadomo w alergii testy nie są wyrocznią, mają być jedynie ułatwieniem
Jak nie wychodzą też jest zagadka czy alergii brak? czy alergia IgE niezależna? Czy alergeny nie znalezione…jak coś wyjdzie nie wiesz jakim % całości jest to coś…moim zdaniem trzymać się rozsądnego lekarza który nie tylko alergię stwierdza ale umie ją poprowadzić, latanie z testów na testy na własną rękę w sumie niewiele wniesie (prewencję i usunięcie z chaty najbardziej prawdopodobnych winowajców można i bez testów zrobić).
Na krótko przed testami skórnymi robiliśmy IgE całkowite z krwi – wynik negatywny. Po cichu podejrzewam roztocza bo objawy utrzymują się cały czas, ale i innych alergenów u nas nie brakuje. Mamy w domu cały zwierzyniec: pies, kot, świnka morska… i dlatego tak bardzo chciałabym wiedzieć co powoduje alergię (zakładając, że to rzeczywiście alergia). Pies-emeryt jest z nami od zawsze i pewnie już zostanie, ale resztę inwentarza oddałabym w tzw. dobre ręce gdyby zaszła taka konieczność. Najdziwniejsze jest to, że 2 lata temu Hanka miała krótką przerwę w objawach. Była wtedy z babcią na 2-tygodniowych wakacjach w gospodarstwie agroturystycznym, gdzie ani zwierząt, ani kurzu nie brakowało.
Błądzę po omacku już ósmy rok. Szkoda mi dziecka.
Znasz odpowiedź na pytanie: Kiedy mogę powtórzyć skórne testy alergiczne?