Kiedy najwcześniej starać się o kolejne dziecko?

Podpowiedzcie doświadczone mamy 🙂

Strona 3 odpowiedzi na pytanie: Kiedy najwcześniej starać się o kolejne dziecko?

  1. Zamieszczone przez honey1980
    Nie używałabym tu słowa “rachowanie” i nie chodzi tylko o różnicę wieku dzieci, tylko szereg czynników, które sprawaiją, że jest moemnt bardziej i mniej odpowiedni na dziecko. Już pisałam, że doskonalę sobie zdaję sprawę, że nie wszystko da się zaplanować niemniej jednak odpowiedzialny człowiek zanim podejmie jakąs decyzję rozważa wszelkie za i przeciw.
    Chęć posiadania drugiego dziecka to ja mam już dziś, ale chcę też miec czas dla mojej córeczki, szanse na rynku pracy w przyszłości itp. dlatego pytam osoby, które już były w takiej sytuacji jaki moment w ich opinii jest do tego celu najodpowiedniejszy i nie uważam, że to głupie.

    Tylko zauwaz, ze u kazdego czlowieka zycie uklada sie inaczej…ma rozne zawody…rozne mozliwosci…upodobania, wiec pytanie sie kogos kiedy najlepiej urodzic drugie dziecko wydaje mi sie….dziwne…

    • Zamieszczone przez kurczak
      Ja mam różnicę 3 lata 3 miesiące i wg mnie jest idealnie 😉 (ale planowana była róznica około 2,5 roku, tyle że nie wychodziło…).

      Więc tak: różnica nie jest na tyle duże, żeby się nie dogadywały, czasami łapią się na te same lektury, więc zdarza się, że wieczorem mam jedno czytanie a nie dwa, mają już (2,5 roku, 6 lat) to samo towarzystwo innych dzieci, te same zabawki, jeden stolik do malowania, itd…

      Z drugiej strony różnica wieku jest na tyle duża, że w razie potrzeby starsza potrafiła np. umyć młodego, asystować przy zmianie pieluchy, a jak już był kumaty i współpracował to umyć mu ząbki, nakarmić, przebrać, opowiedzieć bajkę na dobranoc, ululać do snu… Uwierz mi – fajnie jest tak czasem (często się nie dawała wrobić ;)) zwalić to na kogoś innego, kto jeszcze ma z tego frajdę 😀

      Praca: w międzyczasie zdążyłam wrócić po macierzyńskim, wdrożyć się, przypomnieć wszystkim jakim jestem dobrym pracownikiem ;), dostać podwyżkę, trochę się podszkolić… No i jak poszłam w połowie ciąży na zwolnienie, to nikt nie miał pretensji, że znów mnie nie ma 🙂

      W ciąży: dla mnie było ważne, że już nie muszę nic ciężkiego (dziecko, wózek, nosidełka itd…) nosić, bo z uwagi na problemy miałam zakaz nawet brania dziecka na kolana. No i młoda była na tyle duża, że dało się jej to wytłumaczyć.

      Co do mojego wieku: Asię urodziłam mając lat 31, Krzysia – 34. No i te 34 to według mnie stanowczo za późno było :(… Dłuuugo nie mogłam dojść do siebie fizycznie po porodzie… No ale to ja…

      No jakbym wczesniej tego posta przeczytala, to nie wiem, ale byc moze w ciazy bym nie byla terz 😉 Zartuje oczywiscie, ale dosc przekonywujaco rzeczywiscie napisalas o tej roznicy 😉

      JA tam uwazam, ze dokladnie, kiedy sie czuje to wtedy jest odpowiedni moment, a kwestie pracy itd – do mnie nikt pretensji takze nie ma bo i tak bylam na wychowawczym wiec do pracy bym nie wrocila, zmieni sie tylko to, ze bede najpierw na l4, potem na macierzynskim a potem znow na wychowawczym. Zreszta praca nie zajac. Z drugiej strony patrzac juz nie ma Cie w tej pracy jest juz ktos na Twoje misjce kto sie wkrecil i zna i wie co i jak a tak znow wrocisz na pare miesiecy, moze rok czy dwa i znow beda musieli szukac na Twoje miejsce kogos, wiec wydaje mi sie ze problem wiekszy jeszcze dla firmy, pracodawcy.

      Roznica wieku, kazdy mowi ze taka mala roznica wieku to na poczatku przewalone, cholernie ciezko itd, ale przez pierwsze kilka miesiecy, potem zaczyna sie robic fajnie, a takiego 2 letniego malucha tez mozna zaangazowac juz w pomoc i jaki bedzie dumny ze pomoze Ci wyniesc pieluszke 😉 No i nie ma tej zazrosci co pomiedzy dziecmi jak jest wieksza roznica, ja sobie nie wyobrazam teraz np siostra meza ma 3,5 letniego synka (jak moj maly sie urodzil to tamten mial 2,5 no prawie 3) i od poczatku taka zazdrosc byla ze masakra, ona musiala go na rekach nosic bo maly noszony, nie mogla go wziac na rece, nie mogla go pocalowac – jakby oni mieli teraz drugie dziecko to… No nie wyobrazam sobei tego i mimo ze probowalismy go jakos zaangazowac jako kuzyna to nie dalo sie i do tej pory ciagle zazdrosny, wyrywa zabawki i ciezko jest…

      Mysle ze kazda roznica iweku ma swoje plusy i minusy. A to czy zdecydujecie sie juz niedlugo na kolejnego bobasa, to bardziej trzeba analizowac kwestie typu: czy macie kogos kto ew bedzie w stanie Wam pomoc, bo co jak Ty bedziesz sla rodzic – z miks tamto dzicko bedzie musialo zostac, jak bedziesz sie zle czula zaraz po porodzie – pomoc rodziny ew czy tsac Was na jakas opiekunke itp.
      My teraz przygotowujemy malego troche do samodzielnosci bo ciagle byla mama i mama – zaczyna usypiac go tata, w nocy takze tata. czesciej bywa sam u babci (choc podobno po 2 godzinach mimo ze dzieci itd to zaczyna sie strasznie msutny robic – widac ze teskni), odstawiony jest od piersi (tu akurat byk inny powod odstawienia – jego jelitowka i zakaz podawania mleka, ale tak w sumei fajnie sie zlozylo) za pare tygodni sprobujemy na noc przywiesc babcie, moze damy go na noc do babci… (choc ta wizja przeraza mnie ze nie bedzie mojego szkrabusia przy mnie )

      • Zamieszczone przez vieshack
        ja podpiszę się pod ewkam
        wcześniej wstrzymywały nas finanse i moja niegotowość 😉 (w sensie że nie wyobrażam sobie być matką dwójki malców, nie nadaję się)

        teraz wstrzymuje nas chyba głównie wygoda – mamy samodzielne duże dziecko, niespecjalnie chce się wracać w pieluchy, wstawanie w nocy i tym podobne atrakcje

        ale od dłuższego czasu myślę o drugim dziecku, chyba przyjdzie w końcu pora i na nas
        mam ten komfort że czas mnie jeszcze nie nagli – pierwsze dziecko urodziłam jak miałam 21 lat, teraz mam 28 – czyli jestem w wieku kiedy standardowo laski w naszych czasach przymierzają się do pierwszego

        witaj w klubie
        po tym jak usłyszałam o tych bliźniakach to ja się muszę jeszcze raz zastanowić czy chcę

        kiedyś chciałam mieć dwójkę przed trzydziestką i z 5-6 letnią różnicą chyba się zrobiłam zbyt wygodna, żeby plan zrealizować 😉

        • Zamieszczone przez Meva
          Tylko zauwaz, ze u kazdego czlowieka zycie uklada sie inaczej…ma rozne zawody…rozne mozliwosci…upodobania, wiec pytanie sie kogos kiedy najlepiej urodzic drugie dziecko wydaje mi sie….dziwne…

          Ależ ja nie pytam się nikogo tutaj kiedy mam urodzić drugie dziecko (!), zupełnie nie zrozumiałaś mojego posta – pytam o doświadczenia i różne punkty widzenia – do tego w moim przekonaniu służy forum…

          • Zamieszczone przez marchewkowa
            witaj w klubie
            po tym jak usłyszałam o tych bliźniakach to ja się muszę jeszcze raz zastanowić czy chcę

            kiedyś chciałam mieć dwójkę przed trzydziestką i z 5-6 letnią różnicą chyba się zrobiłam zbyt wygodna, żeby plan zrealizować 😉

            no ja też kiedyś myslałam że fajnie by było dwójkę przed 30-stką

            • Zamieszczone przez vieshack
              no ja też kiedyś myslałam że fajnie by było dwójkę przed 30-stką

              Tez tak myslalam, a teraz bije sie z myslami, czy oby na pewno chce to drugie dzieciatko.

              Jak widze kobiete w ciazy to mnie pot oblewa. Bo chociaz ciaze mialam bez najmniejszych problemow nienawidzilam tego stanu, czylam sie okropnie brzydka. Widok duzego brzucha mnie przeraza, jak patrzylam na siostre w ciazy to nie wiem czemu wspolczulam Jej, chciaz Ona uwielbiala ciaze…

              • Zamieszczone przez aborka

                reasumujac – jak dla mnie róznica fajna i planowana ale nie daje gwarancji ze sie dzieci dogadaja i bedą razem bawic…

                ot i wszystko w temacie!

                • Zamieszczone przez vieshack
                  no ja też kiedyś myslałam że fajnie by było dwójkę przed 30-stką

                  Ja też się chciałam przed 30-stką wyrobić z dziećmi… i taka byłam zadowolona, ze Klarę urodziłam 3 miesiące przed 30-stymi urodzinami… Między starszym Antkiem i młodszą Klarą jest 21 miesięcy różnicy (rocznikowo rok)…

                  A tu niespodzianka… Będzie jeszcze jedno szczęście i to już po 30-stce… Akurat na 40 urodziny męża i 10 rocznicę ślubu
                  No i różnica wieku między Klarą a najmłodszym dzieckiem będzie 3,5 roku

                  • Tak jak z was piszą, co niektóre, wszystko zależy od charakteru dziecka.

                    Ja za wcześnie urodziłam drugie/trzecie dziecko. Konrad zniósł to źle, ale to raczej przyczyna jego indywidualnego charakterku

                    Ciąza zagrożona, a Konrad bardzo chciał się tulić, chciał być noszony.

                    Zawsze kiedy wstawał rano, pol godziny się wtulał. No a po urodzeniu bliźniaków nie zawsze było to możliwe.

                    Długo nie mógł przywyknąć, długo rozpaczał.
                    Mnie było cieżko.

                    Czy się bawią razem… Taka sama częstotliwośc jak i kłótnie.
                    Najgorsze to jest to, że tworzą obozy dwóch na jednego, zwłaszcza odrzucany jest Alek.

                    A przecież znam dzieci z podobną róznicą wieku, a świetnie się dogadują.

                    Wszystko należy traktować indywidualnei.

                    U nas różnica 17 miesięcy.

                    • Ja zaszlam w druga ciaze, gdy pierwsza corka miala rok i 4 miesiace. Nie karmilam juz wtedy. Z perspektywy czasu moge powiedziec, ze taka roznica wieku jest super – dzieci bardzo fajnie sie ze soba bawia, z roku na rok ta roznica dwoch lat sie coraz bardziej zaciera. A ja majac niemowle w domu i dwulatka, mialam wieksze pole manewru w opiece, np dwulatek nie musi juz jezdzic w wozku, roczniak raczej tak (gdyby roznica byla rok). Moja dwulatka poszla do przedszkola na cztery godziny dziennie, tak ze moglam zlapac oddech.

                      • Zamieszczone przez honey1980
                        Kiedy najwcześniej starać się o kolejne dziecko?
                        Podpowiedzcie doświadczone mamy 🙂

                        O 6.30
                        wcześniej to trudno małża zmusić do obowiązku małżeńskiego

                        nie mogłam się powstrzymać

                        na poważnie: skoro lekarz nie widzi przeciwwskazań, jesteś płodna (tzn. zaczęłaś jajeczkować po porodzie), masz chęci to chyba można zaczynać od razu?

                        • Zamieszczone przez honey1980
                          suuuper, bardzo dziękuję za tego posta 🙂

                          Nie ma za co…

                          To Ci się jeszcze przyznam, że wyszła taka duża różnica wieku, bo chcieliśmy z mężem między dziećmi jeszcze w Tatry pojechać :).
                          A ja jednak jestem przeciwnikiem wychodzenia na całodniowe wycieczki z dzieckiem w nosidełku – a już szczególnie w wysokie góry.

                          • Zamieszczone przez kiara
                            Mam siostre blizniaczke

                            naprawdę?:)
                            podobne jesteście?

                            • Zamieszczone przez swiki
                              No jakbym wczesniej tego posta przeczytala, to nie wiem, ale byc moze w ciazy bym nie byla terz 😉 Zartuje oczywiscie, ale dosc przekonywujaco rzeczywiscie napisalas o tej roznicy 😉

                              Mówisz.

                              Ale ponieważ Honey chciała poznać nie generalne prawdy, ale punkt widzenia osobniczy, to się jeszcze dopiszę – z mojego punktu widzenia.

                              Zamieszczone przez swiki

                              . Z drugiej strony patrzac juz nie ma Cie w tej pracy jest juz ktos na Twoje misjce kto sie wkrecil i zna i wie co i jak a tak znow wrocisz na pare miesiecy, moze rok czy dwa i znow beda musieli szukac na Twoje miejsce kogos, wiec wydaje mi sie ze problem wiekszy jeszcze dla firmy, pracodawcy.

                              )

                              To różnie – ja akurat pracowałam w korporacji, był kryzys, zwalniali ludzi… W takim przypadku największym problemem (dla firmy) były kobiety na wychowawczym – nie dało się ich zwolnić, nie pracowały, a zajmowały etat. Korporacji nie obchodziło, czy ktoś pracuje czy nie – etat to etat i liczy się wydajnośc na etat… Przychodziły wytyczne zwolnić tyle a tyle etatów – no i leciało :(…
                              Nikt nikogo na moje miejsce nie zatrudniał – pracowaliśmy w teamie i poprostu na czas zwolnienia i macierzyńskiego chłopaki się sprężali i robili za mnie…
                              A i tak pracę mam taka, że praktycznie cały czas się uczę, więc nie było tak, że przychodziłam i ktoś miał “moją działkę”, bo w ciągu roku ta moja działka już nie istniała…

                              Ale rozumiem, że są prace, gdzie każdy ma szczegółowo przypisaną rolę i wtedy faktycznie dla pracodawcy jest wygodniej jak pójdzie sobie na dłużej w jednym kawałku niż 2 razy…

                              Zamieszczone przez swiki

                              Roznica wieku, kazdy mowi ze taka mala roznica wieku to na poczatku przewalone, cholernie ciezko itd, ale przez pierwsze kilka miesiecy, potem zaczyna sie robic fajnie, a takiego 2 letniego malucha tez mozna zaangazowac juz w pomoc i jaki bedzie dumny ze pomoze Ci wyniesc pieluszke 😉 No i nie ma tej zazrosci co pomiedzy dziecmi jak jest wieksza roznica, ja sobie nie wyobrazam teraz np siostra meza ma 3,5 letniego synka (jak moj maly sie urodzil to tamten mial 2,5 no prawie 3) i od poczatku taka zazdrosc byla ze masakra, ona musiala go na rekach nosic bo maly noszony, nie mogla go wziac na rece, nie mogla go pocalowac – jakby oni mieli teraz drugie dziecko to… No nie wyobrazam sobei tego i mimo ze probowalismy go jakos zaangazowac jako kuzyna to nie dalo sie i do tej pory ciagle zazdrosny, wyrywa zabawki i ciezko jest…

                              Mysle ze kazda roznica iweku ma swoje plusy i minusy. A to czy zdecydujecie sie juz niedlugo na kolejnego bobasa, to bardziej trzeba analizowac kwestie typu: czy macie kogos kto ew bedzie w stanie Wam pomoc, bo co jak Ty bedziesz sla rodzic – z miks tamto dzicko bedzie musialo zostac, jak bedziesz sie zle czula zaraz po porodzie – pomoc rodziny ew czy tsac Was na jakas opiekunke itp.
                              My teraz przygotowujemy malego troche do samodzielnosci bo ciagle byla mama i mama – zaczyna usypiac go tata, w nocy takze tata. czesciej bywa sam u babci (choc podobno po 2 godzinach mimo ze dzieci itd to zaczyna sie strasznie msutny robic – widac ze teskni), odstawiony jest od piersi (tu akurat byk inny powod odstawienia – jego jelitowka i zakaz podawania mleka, ale tak w sumei fajnie sie zlozylo) za pare tygodni sprobujemy na noc przywiesc babcie, moze damy go na noc do babci… (choc ta wizja przeraza mnie ze nie bedzie mojego szkrabusia przy mnie )

                              Ja mówię tak – z uwagi na charakter mojej starszej nie wyobrażałam sobie drugiego malucha w domu wcześniej. Zanim poszła do przedszkola była strasznie ze mną związana (i wręcz zaborcza). Jak poszła do przedszkola – miała swój świat, swoje koleżanki i zrobiło się miejsce dla drugiego na maminych kolanach ;).
                              Gdyby to Krzyś był pierwszy – pewnie drugie miałabym od razu…

                              [/QUOTE]

                              Zamieszczone przez swiki

                              probowalismy go jakos zaangazowac jako kuzyna to nie dalo sie i do tej pory ciagle zazdrosny, wyrywa zabawki i ciezko jest…

                              Moje się lubią, bawią itd…
                              Ale dotąd najlepszą zabawą jest jak młody jest śpiący i marudny: wyrwać mu ulubiona poduszkę i z nią uciekać a on z wyciem goni ;)…

                              • Zamieszczone przez honey1980
                                Miedzy mną, a moją siostrą jest 7 lat różnicy i moim zdaniem to za długo. Ciągle jesteśmy na innym etapie życia i się mijamy…

                                Ja też mam 7 lat młodszą siostrę – pierwszy raz dogadałyśmy się i (chyba) zrozumiałyśmy jak miałam 32 lata – więc Wy też już niedługo 😉
                                Polecam nocne rozmowy 🙂

                                • Zamieszczone przez kurczak
                                  Ja też mam 7 lat młodszą siostrę – pierwszy raz dogadałyśmy się i (chyba) zrozumiałyśmy jak miałam 32 lata – więc Wy też już niedługo 😉
                                  Polecam nocne rozmowy 🙂

                                  i ja mam 😀
                                  czyli jeszcze rok mówisz… 😉
                                  trzymam za słowo :D;)
                                  a na serio- między nami ok, zero poważniejszych konfliktów itp, ale ciągle jesteśmy na ‘innym etapie’ przez co patrzymy na świat przez różne okulary 😉

                                  • Zamieszczone przez mai
                                    naprawdę?:)
                                    podobne jesteście?

                                    Naprawde:)
                                    Nie jestesmy podobne, z dwoch jaj zesmy sie wykluly;)
                                    Ja jestem prawie prawie 10 cm. wyzsza, mam baaardzo duzy biust, a siostra jest prawie plaska. Mam jasniejsze wlosy, mniejsze i krotsze rzesy. itp.:)

                                    • u mnie 17 m-cy…
                                      jest przede wszystkim głośno… a tak to wszystkiego po trochu

                                      • najpierw 4 lata róznicy- jak dla mnie za duzo
                                        potem 2 lata róznicy- dla mnie za mało

                                        dla mnie optymalne to byłyby 3 lata szczególnie na poczatku
                                        a mam tak i nie narzekam bo nie zmienię

                                        • Zamieszczone przez marchewkowa
                                          O 6.30
                                          wcześniej to trudno małża zmusić do obowiązku małżeńskiego

                                          nie mogłam się powstrzymać

                                          No wiesz, różnie bywa, niejeden małż wykazuje inicjatywę przed 6.30 😉

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Kiedy najwcześniej starać się o kolejne dziecko?

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general