Kiedy one to robią????//

Osiedlowa znajoma opowiadała mi jak przez pól dnia prasowała…..druga mówi, że nagotowała zarcia na cały tydzień…… A obe mają dzieci w wieku Karola…….tak się zastanawiałam, kiedy one na to znalazły czas….bo ja latając między pracą a dzieckiem z trudem zrobię zakupy, ugotuję obiad i wyjdę z psem….teraz już wiem!!!!!!!! One po prostu olewają ryczące dzieci (tak mówią) i tym samym mają więcej czasu na domowe obowiązki……..kurcze….ja tak nie potrafię….wolę mieć nieposprzątane, ale za to szczęśliwe dziecko…….

Julka i Karolek rok i prawie miesiąc

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Kiedy one to robią????//

  1. Re: Kiedy one to robią????//

    Bez sensu!!!! Odpokutują to w przyszłości – kiedy dziecko w ogóle nie będzie reagować na potrzeby matki. Same się tego proszą!

    Kaśka z Natusią (prawie 17 miesięcy 🙂

    • Re: Kiedy one to robią????//

      Masz silna smocza konkurencje 🙂

      smoki i Dawidek (11 miesięcy)

      • Re: Kiedy one to robią????//

        Pół dnia prasowała… hihi po prostu nie jest obowiązkowa, tyle ubrań jej się zebrało….
        Ja robię wszystko z Julką u boku, a resztę kończę po 20-tej, jak śpi. A żarcie na tydzień gotuję w weekendy i zamrażam, a w weekendy małą zajmuje się mąż, więc mam ułatwione zadanie.
        Z resztą jak się robi coś systematycznie, to nie zajmuje to tak wiele czasu, a już na pewno nie pół dnia!!!
        Ale ja też wolę czegoś nie zrobić i mieć uśmiechniętą Julkę.

        [i] Asia i Julia (12 m-cy)

        • Re: Kiedy one to robią????//

          ja też robię wszystko na bieżąco. Prasuję gdy Nati zasypia wieczorem, a porządki robię razem z nią – mamy fajną zabawę! Efekt jest taki, że i Nati jest uśmiecznięta i w mieszkaniu czysto

          Kaśka z Natusią (prawie 17 miesięcy 🙂

          • Re: Kiedy one to robią????//

            Dziewczyny, tak trzymać!
            Żadne obowiązki domowe nie są ważniejsze od naszych dzieci. To co teraz przechodzicie, ja mam już za soba. Przez pierwsze lata życia mojego synka On właśnie był ważniejszy, niż prasowanie i sprzątania. Ponieważ jestem “perfekcjonistką przebrzydłą” wszystkie czynności domowe odrabiałam gdy dzieccko już spało-niestety okupiłam to notorycznym niedospaniem i przemęczeniem,- no ale cóż.. Staram sie o drugie dziecko i teraz będę napewno mądrzejsza! A co do mojego synka,to poświęcałm mu cały wolny czas, mam szczęśliwe dziecko, które na testach psychologicznych, gdy szło do szkoły, wypałdło jak..12-to latek..Według psychologów jest dzieckiem z ponadprzeciętnymi uzdolnieniami, a ja po cichu uważam, że jest to moja “cudowna nagroda” za trud macieżyński i za te wszystkie nie umyte podłogi…
            Pozdr.
            Anita

            • Re: Kiedy one to robią????//

              Ja też z moim brzdącem sprzątam, jak ja myję podłogę ona też – ma własną ściereczkę, jak odkurzam ona razem ze mną. Kibelka tylko przy niej nie myję, bo później napewno coś bardzo mądrego przyszłoby jej do głowy :))
              Ale tak naprawdę to tak niedawno wyszłam na prostą w prowadzeniu domu- chyba Zuzia mi dorasta

              Izka i Zuzanka (12.V.2002 r.)

              • Re: Kiedy one to robią????//

                Moj tesc zawsze jak przychodzi mowi ze zamiast bawic sie z Hubim to lepiej bym posprzatala. Nawet nie wiecie jak mnie tym wkurza.Ja sprzatam jak maly spi lub jak babcia go wezmie i sie z nim bawi.A plakac nie chce bby plakal.masz racje lepiej burdel w domu niz nieszczesliwe dziecko!

                Nelly i Hubert

                • Re: Kiedy one to robią????//

                  ja też tak wolę, a mieszkanie mam już nieźle zapuszczone 🙂

                  • Re: Kiedy one to robią????//

                    otóż to! Ja nawet ostatnio mogę prasować przy Nati – wytłumaczyłam jej, że żelazko jest gorące (kiedyś dotknęła dość ciepłego kaloryfera i sopbie zapamiętała!) i obchodzi mnie z daleka wołając “nie nie nie – GO!”

                    Kaśka z Natusią (prawie 17 miesięcy 🙂

                    • Re: Kiedy one to robią????//

                      ja wreszcie dzisiaj poprasowalam…ewa w tym czasie malowala..sciany…
                      generalnie robie wszystko z nia,myje podlogi,scieram kurze itp tylko obiad gotuje kiedy spi.
                      domu zaouszczonego nie mam (moze dlatego ze mieszkam u rodzicow hihi) a dziecko szczesliwe jest!

                      ps. Nie mylic “nie zapuszczony dom” z posprzatany i sterylnie czysty dom ”

                      AUTOR:SZALONA MATKA CO PRZECHODZI BUNT DWULATKA

                      • Re: Kiedy one to robią????//

                        Też miałam kiedyś taki pokój…..teraz cału bajzel upycham w szafie…..jest dość spora i mieści wszystkie “śmieciuchy”.,….poza tym u nas nie bardzo dużego bajzlu…chodziło mi o to, że ja obgarniam dom blye jak, aby tylko wszystko jakoś wyglądało……

                        Julka i Karolek rok i prawie miesiąc

                        • Re: Kiedy one to robią????//

                          Hi, hi… u mnie jest czysto wszędzie poza wspomnianym pokojem, dlatego tak się trzęsę, żeby goście nie chcieli tam zajrzeć. Z pewnością mój image doskonałej gospodyni ległby wtedy w gruzach. Ja nie lubię bałaganu dlatego tym mocniej dręczą mnie wyrzuty sumienia odnośnie felernego pokoju – graciarni. Myśle, że wsród nas z wielkim trudem moznaby doszukac się prawdziwej bałaganiary podobnie jak prawdziwie idealnej pani domu. Myślę, że wiekszość z nas miesci się w granicach japońskiej normy czyli radzimy sobie “jako tako”

                          Agnieszka i Olo (ur. 11.01.2002)[Zobacz stronę]

                          • Re: Kiedy one to robią????//

                            U nas jest taki balagan ze dzisiaj o maly wlos nie przykleilam sie do podlogi w kuchni a garach nie mysle,najwa|niejsze jest dziecko

                            Kaśka i majowa Nadia

                            • Re: Kiedy one to robią????//

                              czas na posprzatanie to by sie moze znalazl, ale to forum zajmuje tyle czasu i uwagi!!! w dodatku przywiazuje mnie do krzesla przy komputerze. czytam i czytam (pisze mniej) a gary stoja, a pranie czeka a prasowanie lezy a ubrania sie walaja, no i wszedzie te zabawki.
                              moj dzien wyglada tak mniej wiecej:
                              8 rano – sprawdzanie poczty
                              sniadanko
                              sprawdzanie forum
                              spacerek
                              internet
                              obiad
                              internet
                              szybkie sprzatanko po lebkach bo maz wraca i znowuy bedzie gadal ze caly dzien w interecie
                              i do powrotu meza internet
                              kolacyjka corci
                              kapanie corci
                              chwilka w internecie

                              chwilki w internecie sa przeplatane zabawami z corcia.
                              i jak tu zadbac o dom????

                              Olag i Nina ur. 01.07.2002

                              • Re: Kiedy one to robią????//

                                Widzisz….. ja robie wszystko jak dawid zasnie ok 22 z perspektywa ze obudzi sie o 5 rano…
                                W weekendy tez ja zajmuje sie dawidem

                                smoki i Dawidek (11 miesięcy)

                                • Re: Kiedy one to robią????//

                                  Tylko ze Wy macie duze dzieci:
                                  – nie bojace sie odkurzacza
                                  – nie obgryzajace mopa do podlogi
                                  -……

                                  smoki i Dawidek (11 miesięcy)

                                  • Re: Kiedy one to robią????//

                                    taaaaaaaaa, ale niektórych dzieci od odkurzacza nie da się odciągnąć 🙂

                                    [i]Ewa i Krzyś (8 mies.)

                                    • Re: Kiedy one to robią????//

                                      Skad ja to znam…
                                      Pomiedzy praca, szkola i domowymi obowiazkami, jak tu znalesc miejsce na zabawe z maluszkiem. Ale jakos trzeba. Jak tylko wracam do domu to zaraz gdzies wedrujemy- park, plac zabaw. Karolinka uwielbia mi we wszystkim pomgac, wiec czasem udaje sie nam nawet domowe obowiazki przemianic w zabawe- zmywanie, odkurzanie, pranie czy nawet gotowanie czesto robimy razem- kazda na swoim sprzecie- ja zmywam szklanki-ona plastikowe kubeczki, itd. Tym sposobem jeszcze wiecej czasu mozemy spedzic razem. W wieczory gdy ide do szkoly mala zostaje z dziadkami lub z tata. Wiem, ma dobra opieke, swietnie sie bawi i nic jej nie brakuje, ale jednak jest mi smutno ze i ja nie moge byc z nia. Chcialabym moc sama ja wychowywac, ale niestety na to nie mozemy sobie pozwolic- mama musi pracowac.
                                      Na szczescie juz w listopadzie koncze studia, a za pare miesiecy byc moze bede juz miec prace z nienormowanym czasem i tym samym bede mogla spedzac z nia wiecej czasu. Zazdroszcze mama ktore moga sobie pozwolic na bycie z dzieckiem caly dzien!!!

                                      Iwona-mama Karolinki (01.26.02)

                                      • Re: Kiedy one to robią????//

                                        Julka wiesz…dobry pomysl z takimi postami…po przeczytaniu opisow bałaganu u reszty ciotek to ja sie poczułam juz zupełnie rozgrzeszona:)) U mnie bajzel bo chodzimy w butach (mam w domu firme) i do tego psa, który wychodzi na podworko 50 razy dziennie i przychodzi wytarzany w piachu wiec nie mam serca myć co chwilę bo moj trud i tak diabli biorą – ograniczam sie do zamiatania (nie mam jeszcze koncepcji co zrobie jak Igi bedzie raczkowal ale jeszcze mam czas)….gary upycham w zmywarce, reszte w szafach i na pierwszy rzut oka jest ok (byle nikt szaf nie otwierał bo moze dostać czymś w głowę)… A reszte dnia spędzam z młodym….fakt że zamiast siedzieć na forum mogłabym naprzykład okno umyc, ale w końcu też muszę miec cos z życia, nie?;-))

                                        Ola i Igorek 25.03.2003

                                        • Re: Kiedy one to robią????//

                                          Mam to samo… Czyli chłopa bydlę:))

                                          Helga i Chłopaczek słodki jak nie wiem co! (8 miesięcy!!)

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Kiedy one to robią????//

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general