kierownik budowy i umowa z wykonawca

drogie dziewczynki, mam 2 pytania:

1. jak to jest z umowa kiedy wszystko robi sie na gebe? zamierzamy takowa podpisac, ale czy ona ma w ogole jakakolwiek moc prawna (bez notariusza itd.)?
jakies rady, sugestie?

2. jak jest z placeniem kierownikowi? bo bylam pewna, ze placi mu sie za efekt – znaczy, ze wszystko gra, a tu maz wspomina cos, ze od wizyty…
jak faktycznie powinno sie z nim rozliczac?

22 odpowiedzi na pytanie: kierownik budowy i umowa z wykonawca

  1. Majóweczko, nie umiem ci pomóc, ale…
    Mojego meża brat buduje się, a właściwie budował się:(
    Sprawa z kierownikiem budowy skończyła się w sądzie.
    Nadl trwa a teren budowy czy fundamenty zarastają trawą.
    On płacił co miesiac kierownikowi pensję i chyba na koniec miał ileś tam zapłacić.
    Spartaczyli mu bodowę, brat męża nie chciał zapłacić za spartaczoną robotę, ten wniósł sprawę do sądu.
    Także dokładnie spiszcie umowę, pilnujcie sie, bo fachowców z bożej łaski jest mnóstwo.
    Nie wiem, czy na temat napisałam;)

    • Zamieszczone przez majowka
      drogie dziewczynki, mam 2 pytania:

      1. jak to jest z umowa kiedy wszystko robi sie na gebe? zamierzamy takowa podpisac, ale czy ona ma w ogole jakakolwiek moc prawna (bez notariusza itd.)?
      jakies rady, sugestie?

      2. jak jest z placeniem kierownikowi? bo bylam pewna, ze placi mu sie za efekt – znaczy, ze wszystko gra, a tu maz wspomina cos, ze od wizyty…
      jak faktycznie powinno sie z nim rozliczac?

      każda umowa nawet ustna jest wiążąca, musza byctylko świadkowie.

      Kierownikowi budowy płaci sie za wykonanie pracy.
      Pewnie, ze można sie umaiać róznie ale z zasady przychodzi po pieniadze na koniec roboty. Można w umowie podzielić to na etapy. Można zatrudnić na etat.
      Ale tak jak pisze Ula. Różnie bywa.
      najlepiej płacić za wykonana/odebrana pracę.

      Doczytałam. Czyli chcecie mieć kierownika dochodzącego?
      A na budowie majstra?
      Ktos musi być kto bedzie pilnował budowy.
      Jeżeli Kierownik bedzie dochodzący czyli tylko po to by zatwierdzić kolejne etapy budowy to płacicie mu za wizytę.
      On stawia swój podpis pod protokołem i w Dzienniku budowy.

      • Zamieszczone przez majowka
        drogie dziewczynki, mam 2 pytania:

        1. jak to jest z umowa kiedy wszystko robi sie na gebe? zamierzamy takowa podpisac, ale czy ona ma w ogole jakakolwiek moc prawna (bez notariusza itd.)?
        jakies rady, sugestie?

        2. jak jest z placeniem kierownikowi? bo bylam pewna, ze placi mu sie za efekt – znaczy, ze wszystko gra, a tu maz wspomina cos, ze od wizyty…
        jak faktycznie powinno sie z nim rozliczac?

        umowa ustna jest wiążąca ale ja uwazam, ze lepiej podpisac cos tam na papierze..bez notariusza bo po co..

        my płaciliśmy za wizyte ale pamiętaj o wpisach do dziennika budowy bo potem moze sie wykręcac ze cos tam kazał zrobic, jak okaze sie ze jest nie tak: np. przy odbiorze ( nam to tyłek uratowało bo potwierdziłam dziennik budowy notarialnie i nasz kierownik juz nic zmienic nie mogł ani skreślic a chciał )

        my budowaliśmy sie 8 lat i nigdy więcej,choc jak mowia nastepny dom wychodzi lepiej,bo sie mam doświadczenie 🙂
        pozdrawiam

        • Kierownik budowy dostaje swoje pieniążki, przy odbiorze, chyba, że w umowie zastrzeże sobie inaczej. Najlepiej sporządzić umowę pisemną z danymi osobowymi (pesele, nr dowodów, adresy itp.), jest ona zawsze wiążąca. Jestem na podobnym etapie, tyle, że architekt, który robi mi projekt rozbudowy, jest także kierownikiem budowy – bardzo wygodna sprawa 🙂

          • oli, na budowie beda wykonawcy 😉
            a dogladac ich bedzie 2 architektow z rodziny…
            kierownik budowy jest, bo musi – bo taki przepis
            tylko dlatego

            tzn. juz go nie ma 😀
            wlasnie sie poczul urazony za “brak zaufania” kiedy maz zapytal delikatnie o umowe hmmm
            a gdy do tego chcial pokwitowanie za kase, ktora mu wlasnie przyniosl, facet sie obrazil 😮
            no i tak nam sie sprawa rypla, kolejne opoznienie :mad::cool:

            • Zamieszczone przez majowka

              tzn. juz go nie ma 😀
              wlasnie sie poczul urazony za “brak zaufania” kiedy maz zapytal delikatnie o umowe hmmm
              a gdy do tego chcial pokwitowanie za kase, ktora mu wlasnie przyniosl, facet sie obrazil 😮
              no i tak nam sie sprawa rypla, kolejne opoznienie :mad::cool:

              To co on taki nieżyciowy?!
              Przecież umowa to normalna rzecz, wręcz konieczna. A pokwitowania przecież wszędzie niemal dają. Mnie by zdziwiło, jakby na odwrót było

              • Zamieszczone przez majowka
                oli, na budowie beda wykonawcy 😉
                a dogladac ich bedzie 2 architektow z rodziny…
                kierownik budowy jest, bo musi – bo taki przepis
                tylko dlatego

                tzn. juz go nie ma 😀
                wlasnie sie poczul urazony za “brak zaufania” kiedy maz zapytal delikatnie o umowe hmmm
                a gdy do tego chcial pokwitowanie za kase, ktora mu wlasnie przyniosl, facet sie obrazil 😮
                no i tak nam sie sprawa rypla, kolejne opoznienie :mad::cool:

                no i dobrze, że poszedł bo to znaczy, że krętacz.
                Rozumiem do czego Wam potrzebny kierownik budowy.
                Tak sie z reguły praktykuje 😉
                Umowa powinna byc nawet jeśli to bedzie Was wiecej kosztowac. To jest taka branża, że nie ma co liczyc na uczciwosć. A i przydałby sie kierownik, który nie dosć, że ma uprawnienia to coś umie.
                Architekci nie wystarczą. Bo szczerze powiem to troszkę inna działka niz kierownictwo budową.
                Po to sie robi kurs i zdobywa uprawnienia.
                Wykonawcy ok ale muszą mieć jednego “wodza”.
                Piszesz, że dwóch architektów bedzie doglądało budowy.
                Ok musi bycjeden, który bedzie kontaktował sie z wykonawcą.
                Jak bedzie dwóch to bedzie zwalanka, ze pan Zdzichu kazał.
                Niestety z budowlańcami trzeba jak z dziecmi.
                Nie dosć, ze na ręce patrzysz to jeszcze na to co w buzi maja/mieli 😉

                Majo życze powodzenia 🙂

                • Zamieszczone przez Olinja
                  Rozumiem do czego Wam potrzebny kierownik budowy.

                  potrzebny, niepotrzebny – przepis jest 😎

                  ulaluki – no wlasnie
                  przeciez to ani nie rodzina, ani przyjaciel
                  nie kapuje, o co gosciowi chodzilo
                  zreszta samo to, ze zachowywal sie arogancko i olewajaco, z tego co opowiadal maz (a maz jest uprzejmy, wiec na pewno go nie”sprowokowal”), to juz cos srednio do przejscia
                  w koncu to nie mial byc NASZ kierownik, tylko budowy hmmm

                  • Zamieszczone przez majowka
                    potrzebny, niepotrzebny – przepis jest 😎

                    majo wiem, ze przepis jest 🙂

                    aby zrobic otwór w ścianie nosnej potrzebowałam całej biurokracji budowlanej łacznie z kierownikiem własnie.

                    • Zamieszczone przez majowka
                      drogie dziewczynki, mam 2 pytania:

                      1. jak to jest z umowa kiedy wszystko robi sie na gebe? zamierzamy takowa podpisac, ale czy ona ma w ogole jakakolwiek moc prawna (bez notariusza itd.)?
                      jakies rady, sugestie?

                      2. jak jest z placeniem kierownikowi? bo bylam pewna, ze placi mu sie za efekt – znaczy, ze wszystko gra, a tu maz wspomina cos, ze od wizyty…
                      jak faktycznie powinno sie z nim rozliczac?

                      odpowiadam jako kierownik budowy co prawda specjalność instalacyjna ale zasady podobne: nigdy nie odmówiłam podpisania umowy wtedy podpisuje ją ja i inwestor – dla mnie to też jasna sprawa i gwarancja że mi ktoś zapłaci, może być od ręki dane personalne + spisanie obowiązków inwestora i kier. budowy
                      odbiory robiłam z właścicielami prywatnymi małych rzeczy jak instalacja gazowa: robiłam odbiór głownej próby szczelności + wpis do dziennika budowy i zapłata
                      zajmuje się raczej sieciami: głownie kanaliza;)

                      • Zamieszczone przez Olinja
                        potrzebowałam całej biurokracji budowlanej łacznie z kierownikiem własnie.

                        na ścianach nośnych sie nie znam, ale w instalacjach gazowych widziałam takie cuda ze włos sie na głowie jeży – a w wypadku gazu za niewiedzę domorosłych instalatorów zapłaci wlaściciel

                        • Zamieszczone przez oposek
                          na ścianach nośnych sie nie znam, ale w instalacjach gazowych widziałam takie cuda ze włos sie na głowie jeży – a w wypadku gazu za niewiedzę domorosłych instalatorów zapłaci wlaściciel

                          nie zmieniałam instalacji gazowej tylko robiłam otwór w ścianie po to by mieć kuchnie połączona z pokojem.
                          Ale fakt, że budowa budynku wymagała specjalnego projektu i kierownika budowy.

                          • przezylam 2 kierowniko budowy + moja mame, ktora kierownikiem rowniez jest.
                            co do umowy – spisz bezwzglednie, chyba, ze kierownikiem jest ktos bardzo dobrze tobie znany, z rodziny, do kogo masz zaufanie. w umowie najwazniejsze sa obowiazki kierownika – czyli DOKLADNIE opisane, czego od niego oczekujecie /np. stalego, codziennego nadzoru czy tylko odbioru poszczegolnych etapow, etc./, terminy ! – czyli np. w przypadku odbiorow etapowych w jakim czasie po waszym zgloszeniu kierownik sie zjawia i sprawdza /a nie np. jak u nas z pierwszym kierownikiem – czekalismy tygodniami, az pan raczy przyjechac i cos obejrzec, bo akurat “nie mial czasu i nie bylo mu po drodze”/, kwestie zaplaty – tu jak kto woli – dowolnosc ogromna. mozna placic za kazde wezwanie, mozna za calosc, az do odbioru / tu najczesciej chca jakis % wartosci budowy/ – wszystkie formy rozliczenia sa wlasciciwe i dozwolone.
                            co wazne – jesli bierzecie kierwonika obcego, z ogloszenia np., to sprawdz, czy ma oplacona aktualna skladke i czy na rok biezacy jest kierownikiem “aktywnym” 🙂 /bo wbrew pozorom czesto kierownicy nie maja oplaconych biezacych skladek i sa problemy przy odbiorze w starostwie/.

                            • dzieki! 🙂

                              … na razie szukamy
                              a jak jest z tymi umowami? bo jeden powiedzial cos o odprowadzaniu podatkow… inny o nizszej kwocie na umowie niz damy mu faktycznie – a ja szczerze mowiac myslalam, ze spiszemy sobie umowe m. nami, bez zglaszania jej gdziekolwiek, a zawsze to zabezpieczenie jakies (podejrzewam, ze w razie problemow ma jakas moc prawna?)
                              jak to wyglada formalnie i nieformalnie?

                              • Zamieszczone przez majowka
                                dzieki! 🙂

                                … na razie szukamy
                                a jak jest z tymi umowami? bo jeden powiedzial cos o odprowadzaniu podatkow… inny o nizszej kwocie na umowie niz damy mu faktycznie – a ja szczerze mowiac myslalam, ze spiszemy sobie umowe m. nami, bez zglaszania jej gdziekolwiek, a zawsze to zabezpieczenie jakies (podejrzewam, ze w razie problemow ma jakas moc prawna?)
                                jak to wyglada formalnie i nieformalnie?

                                U nas kierowników jest dwóch. Jeden oficjalny (znajomy umowa na gębe) pojawiajacy sie okazjonalnie na budowie(podpisujacy sie w dzienniku) i drugi nieoficjalny(tez z uprawnieniami) wlaściciel firmy, ktora buduje nam dom i z nim mamy podpisana umowę. Ten drugi jest na budowie codziennie zreszta tak jak mąz czasem i nawet kilka razy dziennie. Pozdrawiam

                                • a moze moglabys nam kogos polecic, nie na codzienne wizyty, wystarczy minimalna ilosc razy (odbior najwazniejszych etapow) – ale za to od zaraz?

                                  • Zamieszczone przez majowka
                                    a moze moglabys nam kogos polecic, nie na codzienne wizyty, wystarczy minimalna ilosc razy (odbior najwazniejszych etapow) – ale za to od zaraz?

                                    Ten oficjalny generalnie zajmuje się dużymi inwestycjami jest kolegą mojego taty i dlatego zgodził się doglądć naszą budowę. Drugi jest właścicilem firmy budowlanej więc generalnie dogląda budowy, które prowadzi. Macie juz ekipe do budowy? Na forum muratora w wątku Krakowskim kiedyś był polecany kierownik budowy z tego co pamietam. Zobacz też na czarno-białą liste wykonawców w małopolsce(tez na forum muratora) może tam znajdziesz. Niestety wiele Ci nie pomogę. A kiedy zaczynacie?

                                    • no wlasnie juz chcemy zaczac :/
                                      za tydzien wyjezdzamy na wakacje, wiec to sprawa b. pilna
                                      muratora przewertowalam (w tym liste bialo-czarna cala), ale kiepskie efekty
                                      niestety
                                      obdzwonilismy tez rozne kontakty z internetu, mamy 2 gosci
                                      jeden sensowniejszy, ale wraca z wakacji po naszym wyjezdzie
                                      drugi mniej sensowny i drozszy, ale moze juz – jesli nie znajdziemy innego, pewnie na tym stanie
                                      … jeszcze sie na dobre nie zaczelo, a juz klody pod nogi
                                      ja juz jestem klebkiem nerwow 🙁

                                      • Zamieszczone przez majowka
                                        no wlasnie juz chcemy zaczac :/
                                        za tydzien wyjezdzamy na wakacje, wiec to sprawa b. pilna
                                        muratora przewertowalam (w tym liste bialo-czarna cala), ale kiepskie efekty
                                        niestety
                                        obdzwonilismy tez rozne kontakty z internetu, mamy 2 gosci
                                        jeden sensowniejszy, ale wraca z wakacji po naszym wyjezdzie
                                        drugi mniej sensowny i drozszy, ale moze juz – jesli nie znajdziemy innego, pewnie na tym stanie
                                        … jeszcze sie na dobre nie zaczelo, a juz klody pod nogi
                                        ja juz jestem klebkiem nerwow 🙁

                                        Bawcie się dobrze na urlopie i nie martw sie ja na poczatku też miałam dość a teraz jakos idzie do przodu i zamykamy stan surowy 😉

                                        • Zamieszczone przez majowka
                                          … jeszcze sie na dobre nie zaczelo, a juz klody pod nogi
                                          ja juz jestem klebkiem nerwow 🙁

                                          Kłębkiem nerwów to ty będziesz jak Ci się wykonczeniówka zacznie. Wtedy to jest dopiero jazda.Ja pisze nie z doświadczenia osoby budującej, ale wykonawcy i uwierz mi, że naprawde czasem jest bardzo nieprzyjemnie. Jakiekolwiek ustalenia na gębę spisuj i proś o podpisanie osobę z ktrórą ustalałaś, bo później bardzo nieprzyjemne rzeczy wychodzą.
                                          Taki mały przykład: umówiłam się z kobieta na gładź pod malowanie, bez prostowania ścian, później jednak się okazało, że źle zrobiłam, bo są krzywe sciany, a budynek stary, mający już naście lat i krzywy na wszystkie strony. Zrobiło się nieprzyjemnie 🙁

                                          Dam ci rade, sama pilnuj również choćby utrzymania pionów i poziomów, jeżeli będziesz miała proste mury i stropy to później naprawde można zaoszczędzić na materiałach przy wykończeniu, bo nie bedzie trzeba nic prostowac. Weż po prostu poziomice do ręki i sprawdź mury. I to na oczach murujących, niech wiedzą, że wiesz co się dzieje. Odchył powyżej 0,5 cm to już jest dużo. Mimo, ze budowa pójdzie troche dłużej to później na wykończeniu czas się skraca.

                                          I jeszcze jedna rada. Już szukaj sobie wykończeniowców, bo są długie terminy, no chyba, że ekipa murarska robi również pod klucz.

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: kierownik budowy i umowa z wykonawca

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general