Kilka ciekawostek, m.in. o D3…

No tak jak Wam opowiadałam kochane ciotki i wujki, lekarka z przychodni stwierdziła u mojego Pawcia krzywicę. Ponadto wbiła mnie w dylemat czy podac dziecku już coś innego do jedzenia oprócz cyca i wogóle mnie nastroiła bardzo “rozmyślająco” jeśli chodzi o nią samą.
Co zatem postanowiliśmy?
Poszukaliśmy dobrego lekarza pediatrę. Udało nam się znaleźć naprawdę świetnego fachowca w chyba kurde stu dziedzinach pediatrii:-))))) Bylismy u niego chyba godzinę, ale przynajmniej przejrzał Pawła wzdłuż i wszerz. I powiedział co następuje:
1. Po pierwsze primo: Powiedział, że to dziecko to mu nie wygląda na krzywiczne. Pytał, czy “pani doktor” zleciła mu zrobić badania, na podstawie których można stwierdzić, że dziecko ma krzywicę. W odpowiedzi usłyszawszy, że nie, nakazał odstawić końską dawkę witaminy D3, którą to nakazała “pani doktor” (stwierdziwszy krzywicę jedynie “pomacawszy” Pawłową głowę). Powiedział, że prawdopodobnie Paweł ma zaburzoną jedynie gospodarkę wapniową, a na “macanie” objawy są podobne. Choć stwierdził, że to “rozmiękanie” kości potylicznych jest na granicy tych kości i tak się może dziac, bez żadnej krzywicy. Zlecił odpowiednie badania z krwi i moczu oraz zalecił zrobić USG brzuszka w tym nerek, bo jak się okazuje, taką dawką D3 “pani doktor” mogła narobić dziecku bałaganu w nerkach. Dziś lekarze znacznie bardziej boją się przedawkowania D3 niż jej niedoboru. Jeszcze 5 lat temu lekarze tak lekczyli dzieci. Dziś już się tego nie robi. Zresztą na całym świecie prawie się odchodzi od D3. I pan doktor powiedział, że tak naprawdę co 5 lat wszyscy lekarze powinni być prawie od nowa szkoelni, bo starymi badaniami i nietrafnymi diagnozami mogą dzieciom naparwdę narobić bałaganu. Zwróćcie więc uwagę na dawkowanie D3 dla Waszych maluchów.
2. Po drugie primo:. Mój dylemat odwieczny: czy karmić TYLKO piersią do końca 6 miesiąca został rozwiązany. Pan doktor stwierdził, że niestety zalecenia WHO i Komitetu Upowszechnianai Karmienia Piersią zostały chyba spisane głównie dla krajów 3-go świata żeby murzynkom nie trzeba było za wiele tłumaczyć, co ugotować dziecku. W krajach cywilizowanych takich jak nasze, gdzie dzieci bardzo szybko rosną, potrzebują one od około 5 miesiąca wprowadzenia nowych produktów. Odchodzi się już od tego schematu do końca 6tego miesiąca tylko cyc. I wreszcie rozwiał pojęcie co to znaczy od 4 miesiąca, od 5 miesiąca, czy 6. Chodzi o to, że kiedy Paweł skończy 4 miesiąc (za 10 dni) to zaczeni 5 miesiąc i to jest właśnie podawanie posiłków dodatkowych od 5 miesiąca. Powiedział, że karmienie piersią nadal, najlepiej przynajmnniej do 18-tego miesiąca życia, ale dziecko już zaraz MUSI dostać zupy i potem owoce i kaszki.
Paweł waży podobno tylko co półroczne dziecko i bardzo dobrze i szybko się rozwija jak na swój wiek, dlatego musimy mu dołożyć “paliwa” z innego żarełka:-) Właściwie to się cieszę, choć nadal dylemat pozostał, ale jako że do tego doktora mam CAŁKOWITE zaufanie, będziemy się stosować do wszystkich jego zaleceń:-)
3. I po chyba ostatnie już primo , Paweł jest prawdopodonie alergikiem i mamy profilaktycznie nie podawać dziecku do ukończenia 1-szego roku niczego co zawiera: białka mleka krowiego, jaja kurzego, wołowiny, cielęciny, o glutenie nic nie mówił.

Jestesmy z mężem baaardzo zadowoleni z tej wizyty i cieszę się, że mamy już pewnego lekarza, który poprowadzi naszego brzdąca.

Nie wiem tylko co zrobić z “panią doktor” z przychodni, która już zupełnei straciła w moich oczach. Czy przepisać się do inengo pediatry nie powiadamiając jej? Czy iść i ją “oświecić” brutalnei? Czy chodzić do neij i udawać? Mamy przecież w tej przychodni nadal szczepienia i badania.
Co byście zrobiły na moim miejscu?

JoannaR i Pawełek 19.09.2003

Strona 3 odpowiedzi na pytanie: Kilka ciekawostek, m.in. o D3…

  1. Re: Kilka ciekawostek, m.in. o D3…

    No właśnie. Wolny kraj, ale zawsze jakaś obawa przez urażeniem lekarza jest;-)

    Ja tak do samego końca też nie jestem przekonana co do karmienia wcześniej, bo nadal uważam, że się złamałam w tej kwestii, no,ale postanowiłam zaufać temu lekarzowi i mam nadzieję, że dobrze poprowadzi Pawła. Mam zaufanie chociażby dlatego że w innyc kwestiach się nie myli, więc może w tej dotyczącej karmienia jednak też się nie myli:-)
    A jak sa odbierane dzisiejsze teorie i praktyki, tak jak mówisz, wszystko okaże się za “przespisowe” 5 lat:-)))
    A tak suma sumarum, nie jest wazne chyba co i kiedy dziecko je, ale to, żeby się zdrowo chował, a każdy maluch to indywiduum i na każdego lekarz musi spojrzeć indywidualnie. Zresztą, nawet Komitet Upowszechniania Karmienia Piersią mówi,że to są jedynie zalecenia a o wskazaniach do wprowadzania nowych posiłków decyduje lekarz pediatra:-)
    Tak mi się wydaje:-)

    P. S. Już się zaczęłam martwić, bo jakoś Cię tu ostatnio wogóle nie widać:-)

    JoannaR i Pawełek 19.09.2003

    • Re: Kilka ciekawostek, m.in. o D3…

      Witaj
      Za dwa tygodnie wracam do pracy. Z Misiem zostaje moja mama. Jest mały szkopół – Misiek już nie chce butli! Tyle czasu był gotów i na pierś i na butle, a teraz nie! I dlatego od trzech dni próbuję podawać mu raz dziennie kleik ryżowy na Bebilonie Pepti 1. Oczywiście “zjada” to tak, że więcej na nim niż w nim, ale się uczymy… Ale jak pomyślę o powrocie do pracy to mnie trzęsie… Jeśli chodzi o podawanie owoców czy zupek to jeszcze się wstrzymam, zwłaszcza, że Misio jest wcześniakiem i powinien był urodzić się w połowie października…

      Kamelia i jej chłopaki

      • Re: Kilka ciekawostek, m.in. o D3…

        Przepraszam ale nigdzie nie napisalam ze nagminnie zalecaja tylko ze zalecaja.Wspomnialam o Holandii bo czytalam kiedys posta dziewczyny oburzonej ze ktos chce wprowadzac w 5 mieisacu nowe pokarmy – mniej wiecej napisala ze ” u nas w Holandii zalecaja…..” jak widac i tam mozna spotkac pediatrow ze starej szkoly 🙂
        choc szczerze powiem raczej dla moich rodzicow bylo to “nowoscia” takie dlugie karmienie wylacznie piersia- czyli ze ta “nowa szkola” ma przynajmniej 28 lat :)!!!!

        Asia z Jeremim (04.03.03.)

        • Re: Kilka ciekawostek, m.in. o D3…

          Też jestem z Trójmiasta i poszukuję dobrego pediatry. Czy możesz przesłać mi na priva jego namiary?
          Do naszej lekarki mamy średnie zaufanie.

          Agnieszka, Hubi (28.02.01), Ania (26.11.03)

          • Re: Kilka ciekawostek, m.in. o D3…

            Jestem, ale w ukryciu 😉
            ostatnio tyle mam czasu, ze kompa właczałam co 2 dni… i to głownie dlatego, że mam do pisania cos do pracy na kompie

            Masz pełną racje z tym lekarzem, a w ogóle nie mysl, ze sie złamałaś… mysle, ze jesli ktos zacznie karmic wczesniej zupkami, deserkami, a dziecko dobrze to toleruje, nadal ładnie je z piersi, to nie ma sie czym martwic. Czasami ten cały komitet wpedza matki w psychoze… mowie tak, choc jak najbardziej jestem za karmieniem piersia i staralam sie robic to jak najdluzej, ale m. in. dlatego, ze raczej staralam sie “zdrowo”, bez poczucia winy i bez poczucia musu…

            • Re: Kilka ciekawostek, m.in. o D3…

              Własnie rozsądek przede wszystkim:-)

              A od KUKP dostałam maila (w odpowiedzi na mojego) i rzeczywiście mamy mogą popadać w psychozy:-)
              No, ale lekarze też mają coś do powiedzenia:-)

              A tak z ciekawości? Czy Ty Matiego karmiłaś z piersi do 6 miesiąca czy też wcześniej coś mu dałaś poszamać?:-)

              JoannaR i Pawełek 19.09.2003

              • Re: Kilka ciekawostek, m.in. o D3…

                U nas były duze problemy z karmieniem, ja miałam mało pokarmu, Mati mało ssał… myśle, ze nie tyle mało miałam, co nie leciało mocno i się zniechęcał… a to z kolei powodowało, ze było coraz mniej, miałam 3 kryzysy laktacyjne (cycki suche 🙁 )
                od skonczenia 3. miesiaca pomagałam sobie laktatorem, od m/w 5. raz dziennie (czasami rzadziej) dokarmiałam sztucznie, a mój pokarm musiałam odciągać, z piersi jadł tylko w nocy. Przed końcem 6. miesiąca podałam jeszcze kaszki, kleiki.
                Inne rzeczy potem, choć nie pamietam teraz (a notatki mam na kompie, ktory sie popsul), czy to było od dnia skonczenia 6 miesiecy, czy np. kilka dni w inną strone 😉
                U nas podanie sztucznego mleka i kleiku poprawiło wygląd kupek, więc wyszło na dobre, moim mlekiem karmiłam do konca 9. miesiaca i było go już coraz mniej, a przyznam, że godzenie pracy z odciąganiem (inaczej nie jadł) było trudne. Najwazniejsze, ze robiłam to w miare na luzie, bez poczucia dziejowego obowiązku, po prostu z wyboru. Nie ma co robic tego za wszelka cene…

                • Re: Kilka ciekawostek, m.in. o D3…

                  Właśnie:-) Trzeba wiedzieć co wazne i dla dziecka i dla mamy

                  JoannaR i Pawełek 19.09.2003

                  Znasz odpowiedź na pytanie: Kilka ciekawostek, m.in. o D3…

                  Dodaj komentarz

                  Angina u dwulatka

                  Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                  Czytaj dalej →

                  Mozarella w ciąży

                  Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                  Czytaj dalej →

                  Ile kosztuje żłobek?

                  Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                  Czytaj dalej →

                  Dziewczyny po cc – dreny

                  Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                  Czytaj dalej →

                  Meskie imie miedzynarodowe.

                  Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                  Czytaj dalej →

                  Wielotorbielowatość nerek

                  W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                  Czytaj dalej →

                  Ruchome kolano

                  Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                  Czytaj dalej →
                  Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                  Logo
                  Enable registration in settings - general