Prosze, odpowiedzcie… Pytania szczegolnie do mamus, ktore zaczely karmic butelka po piersi.
1. czy rzeczywiscie pomagaja te mleczka na ulewania, kolki i gazy – te specjalne? Np. Bebiko Omneo?
2. czy butelka karmi sie tez na zadanie? Bo to troche dziwne, ze nagle dziecku wystarczy picia te 7 razy dziennie, jak teraz dostaje piers z 15 razy.
3. co z karmieniem w nocy? Jak piers wcina ok. 10 razy (!), to tyle tez trzeba bedzie robic butelek???
4. czy to prawda, ze dzidzius na butelce moze juz nawet przespac cala noc albo budzi sie tylko 1-2 razy?
5. od kiedy mozna dawac mleczko zageszczane na noc?
I moze jeakbyscie jeszcze byly tak kochane i napisaly mi jak to bylo na poczatku, kiedy nie bylo juc cycusia a byla butla.
Dziekuje wam ogromnie za odpowiedzi na moje glupie pytania :))
Zuza 20 m i Kubuś 4 tyg
6 odpowiedzi na pytanie: Kilka pytan o sztuczne karmienie
Re: Kilka pytan o sztuczne karmienie
1. żadnych specjalnych nie podawałam, więc nie wiem.
2. karmiłam na żądanie, czasem nawet co godzinę bo jadła małe ilości, ale właśnie często, bardzo nieregularnie (ale początkowo najdłuższa przerwa to 3-4 godziny)
3. na początku w nocy jadła 3 razy, potem bardzo długo 2 razy, potem 1 i od jakiegoś miesiąca w końcu przesypia noc bez jedzenia 🙂
4. podobno
5. nie wiem, ja zaczęłam zagęszczać ok 5 miesiąca
Dla mnie poczatki były koszmarne (a było to związane z wyrzutami sumienia, że nie karmię piersią), natomiast jeżeli chodzi o Ulkę to było z kolei rewelacyjnie. W końcu była najedzona, spokojna i minęły bóle brzuszka.
Powodzenia,
jakby co to pytaj.
Ola i Ulcia (9m)
Re: Kilka pytan o sztuczne karmienie
1. Podobno, ale ja też nie dawałam.
2. Nie karmi się na żądanie tylko co kilka godzin w zależności ile dziecko ma miesięcy – im starsze tym mniejsza liczba posiłków, ale o większej objętości. Sztuczne mleko przecież trudniej się trawi.
3. Niektóre dzieci przesypiają noc, a niektóre chcą papu też w nocy. Ja daję butlę na noc, a jak się obudzi to wtedy cycuś ( ja Stasia dokarmiam tylko 2 x na dobę, reszta to cycuś )
4. Tak.
5. Nie wiem, bo się jeszcze tym nie interesowałam.
Aneta i Staś ( 02.11.2004 )
Re: Kilka pytan o sztuczne karmienie
1. o ulewaniu niestety nic nie wiem…..
2. ja wprowadzilam butle o okreslonych porach- jadla mala co 4 h- czesciej nie chciala
3. u nas jest 1 butla w nocy- mysle, ze tyle starczy- mleko sztuczne bardziej syci- ja mam w nocy gotowa wode w podgrzewaczu- wsypuje mleczko i juz! jak zje to do podgrzewacza wedruje nastepna butla z woda na rano (i tak w kolko )
4. najszczersza prawda
5. Nie wiem dokladnie, chyba najpierw trzeba wyprobowac normalne mleczko, jak bedzie malo to mozna sprobowac z kleikiem- mleczka nr 2 napewno sa zageszczane- czy 1 sa- nie mam pojecia (zaczynalismy od mleczek dwojek)
u nas historia butelkowa zaczela sie od skonczenia Amelii 4 m-ca- mala darla sie niemilosiernie przy cycku… Nikt nie wiedzial, o co chodzi, masa badan zrobionych, 10000 lekarzy odwiedzonych…..i do dzis nie wiadomo, o co chodzilo, moze sie po prostu nie najadala- i stad ten wrzask- choc mi sie wydawalo, ze pokarmu mam duzo. Po sprobowaniu butli cycka nie chciala, sciagalam jeszcze jakis czas i dodawalam do sztucznego, ale pokarmu bylo coraz mniej a ja coraz marniej wygladalam- i zakonczylam w koncu moja przygode cyckowa….
Pozdrowki!
Marta & Amelia
11 maja ’04
Re: Kilka pytan o sztuczne karmienie
5. pytania nie było na “kiedy dziecko…” albo przegapiłam – wiec tutaj Ci dopisze. Ja dodawalam odrobinke kaszki jak Emilka miala 5 miesiecy ale potem sie z tego wycofalam – przybierala bardzo dobrze, spala tak samo bez znaczenia czy ta kaszka byla czy nie – moja pediatra powiedziala ze to zapychacz – wiec odstawilam. Kaszki sa od piatego miesiąca, wiec jak dziecko butelkowe skonczy 4 miechy mozesz je podawac.
pozdrawiam
Re: Kilka pytan o sztuczne karmienie
Jeśli chodzi o ulewanie to stosowałam od 3go miesiąca nutriton (zagęszczacz Nutricii) – super sprawa, polecam. Pogadaj z lekarzem jeśli Kubuś ulewa – mój nie widział przeciwwskazań.
Ja nie karmiłam na żądanie. Raczej wg zaleceń lekarza albo też tabelki na mleczku. Na początku chyba co 2-3 godziny, potem więcej i rzadziej.
Przez pierwsze 4 miesiące karmiłam w nocy co 3-4 godzinki bo tak zalecał lakarz a zresztą Kubiś i tak się budził i upominał o jedzonko. Po 5tym miesiącu przestał się sam budzić i jakoś około 6 miesiąca nie karmiłam juz w nocy. Ostatnie jedzonko było około 22:00, kolejne dopiero o 6 rano. tyle mu w zupełności starczało – przybierał na wadze bardzo dobrze. Jak przestałam karmic w nocy to ostatnie mleczko było zagęszczone kaszką bobocity albo kleikiem kukurydzianym/ryżowym. Robiłam tak żeby było bardziej sycące.
Tak ogólnie, to teraz już patrzę na to bez emocji ale na początku miałam straszne problemy z zaakceptowaniem myśli, że karmienie piersią mi nie wyszło. Kubek mi nie choruje, rozwija się prawidłowo także nie ucierpiał drastycznie na sztucznym mleczku 🙂
Pozdrawiam,
Re: Kilka pytan o sztuczne karmienie
Ja karmie bebilonem pepti od 2,5 miesiąca mały na początku miał jeszcze wzdęcia podawłam mu espumisan ale bardzo szybko ustąpiły. Mi pediatra powiedziała żeby częściej nie karmić niż co 3 godz no ewentualnie co 2,5 jakby nie mógł wytrzymać. I do tego się stosowałam. U nas był problem co do ilośc,i bo mały nie miał umiaru w piciu wypijał tyle ile mu się dawało, trzeba było samemu mu miarkować. Podawałam 6 butelek po 150 ml. W nocy pediatra powiedziała że powinnien te 6 godzin mieć przerwy żeby żołądek odpoczął więc jak obudził się wcześniej podawałam wodę. Wtedy zazwyczaj wytrzymywał jeszcze ze 2 godzinki i wtedy mleczko. Mleko sztuczne jest bardziej syte i bardziej można dziecko utuc, rozepchać mu żołądek. Mateusz zaniedługo skończy 4 miesiące i w końcu nauczył się pokazywać kiedy ma dosyć i już więcej nie chce. A ilości wcale jak narazie się nie zwiększyły nadal pije 6 x 150 choć czasami nawet nie zawsze.
Znasz odpowiedź na pytanie: Kilka pytan o sztuczne karmienie