Cały czas zaglądam tu do Was, bo ciągle pamiętam jak bardzo pomogłyście mi przetrwać ten okres oczekiwania na 2 kreski.
Kilka wieści ode mnie:
To najdłuższy listopad w moim życiu. Nawet nie macie pojęcia jak strasznie ciągnie się I trymestr. Czasem czuję, jak w podbrzuszu coś mi strzyka, ciągnie, zaczęły mnie męczyc mdłości (tak o tym marzyłam:-))), mam np. problemy z myciem zębów, bo od razu zbiera mi się na wymioty. 1000 razy na dzień obmacuję sobie piersi jak jakis zboczeniec), sprawdzając czy jeszcze bolą.
4 grudnia czeka mnie kolejne usg, gdzie mam nadzieję, zobaczę bijące serduszko.
Poza tym ciągle się martwię i zadręczam. Ten strach nie pozwala mi tak bezgranicznie cieszyć się tą wymarzoną ciążą. Mam jednak nadzieję, że wraz z upływem I trymestru zacznę być normalniejsza:-))))
Wysyłam ciążowe fluidki i czekam na Was na oczekujących.
Riiiiibko, Bambamku, Ericzko, Gablysiu – zagrzałam dla was już miejsca:-)
malibu i malutki Groszek
5 odpowiedzi na pytanie: Kilka wieści od lipcówki
Re: Kilka wieści od lipcówki
Malibku kochana, walczę dzielnie z małpiszonem, żeby móc cieszyć się z Tobą. Uśmiałam się przy tym Twoim obmacywaniu piersi, bo u mnie jest to samo
A moja koleżanka miała tak samo przy myciu zebów, teraz już 5 miesiąc jej zapukał do drzwi 🙂
Malibko będzie wszystko dobrze, 4 grudnia zobaczysz najpiękniejszą kruszynkę jaka istnieje. Twój trymestr przypadł na magiczny czas i nic nie może złego Cię spotkać.
Myślę o Tobie ciepło, buuuuuziaki
[Zobacz stronę]
Re: Kilka wieści od lipcówki
Pozdrawiam Cię serdecznie i twoją fasolkę. Będzie wszystko dobrze i 4 grudnia nie tylko zobaczysz ale i może dostaniesz zdjątko tego serduszka :o) To będzie wspaniały prezent na Mikołajki.
Ela
Re: Kilka wieści od lipcówki
malibu,
Fajnie, że się odzywasz i bardzo się cieszę, że wszystko jest w porządku!! I na pewno tak będzie przez pozostałe 8 miesięcy!!!
Także ciesz się w pełni i dbaj o siebie…
No i wpadaj czasem fluidki przesyłać bo baaaardzo ich potrzebujemy!
Buziak,
Marti z aniołkiem i wielką nadzieją
Re: Kilka wieści od lipcówki
Kochana jesteś, że tu do nas zaglądasz. Ja cały czas o Tobie myślę i wierzę bardzo że dzidziuś będzie zdrowy różowiutki śliczny i rozwrzeszczany.
Pamiętaj co mówiła Ikkunia, nie czy się urodzi, tylko kiedy się urodzi. Nie strasz się sama nie twórz w głowie czarnych widoków.
Mysl dobrze i pozytywnie, to baaaaaardzo ważne. Bądź szczęśliwa i ciesz się. Nie myśl nigdy o złym lecz o dobrym.
Jestem pewna że z groszkiem wszystko w porządku. Jestem tego pewna i ty też bądź.
Cieszę się ze zagrzałaś dla mnie miejsce, ale dla mnie to jeszcze nie ten czas. Dopiero po nowym roku, gdzieś koło lata, tak czuję.
Myśl cieplo i dobrze proszę Cię……
Gabi – to już 18 mies. starań o maluszka
Re: Kilka wieści od lipcówki
Oj jak Ci dobrze – maleństwo sobie rośnie więc niech się mama nie martwi – musi byc dobrze. A my ciągle czekamy na te 2 kreski – ale na szczęście co i raz któraś z nas dostaję to szczęście od losu i może oglądać 2 kreseczki. Ja też wierzę, że przyjdzie moja kolej. A Tobie I Groszkowi życzę dużo zdrowia i spokojnych myśli.
Pozdrawiam
matylda
Znasz odpowiedź na pytanie: Kilka wieści od lipcówki