Jestem kinomanką, kochane i to nie tylko tą od kina Europejskiego (choć po polsku przymiotniki pisze się z małej litery) muszę wyznać. Jestem świeżo pod wrażeniem drugiej części “Kill Bill”. I powiem Wam jak to było: obejrzeliśmy dziś z mężem pierwszą część na DVD, po czym wstałam i powiedziałam: “Jadę do kina na drugą część.” Była 21.45. Szybki przegląd repertuaru i co? W Silver Screen o 22.15 dają Klll Bill 2. No to mama w samochód i właśnie jest po drugiej części. I wiecie co? Potrząsnęło mną. Ci holywoodzcy czarodzieje muszą robić dobre rozeznanie co teraz “chwyta”. Mnie chwyciło. A Was? Nic więcej nie powiem, no może tylko: to film dla kochających do szaleństwa (to my wszystkie) ale i ostrych mam !!!;-)
Anka i Amelka 03.08.03.
2 odpowiedzi na pytanie: KILL BILL
Re: KILL BILL
A ja ni bylam w stanie obejrzec pierwszej czesci, aj wiem ze to parodia tego stylu, ale jak dla mnie nic przyjemnego w ogladaniu hektolitrow krwi i obcinanych konczyn nie ma. A poza tym bardzo lubie Tarantino i Ume:)
Re: KILL BILL
Oglądałam też na DVD niedawno pierwszą część i też mam niesamowitą ochotę na część drugą…. ale na tej mojej prowincji będą to grać pewnie dopiero za dwa miesiące!!!!
Kurczę!!!
Pozdrawiam
Justyna, mama Klaudii (12.04.1998) i Alberta (10.08.2003)
Znasz odpowiedź na pytanie: KILL BILL