Czy wy dziewczyny tez odczuwacie od razu po owulacji takie kłócia w jajnikach? ja jestem 3 dni po owulacji i czuję naprzemienne kłocie w jajnikach-raz prawy, raz lewy??? czy jest to normalne czy nic sie nie dzieje….. byc moze atakuje mnie jakies zapalenie jajnika :(???? w chwili obecnej biore gyno-nystatynę-leczę tego uporczywego grzybka!!!!
Strona 4 odpowiedzi na pytanie: kłócie w jajnikach…..
No tu bym polemizowała. Raczej chodziło mi o to, że będę umiała sobie wywróżyć, kiedy atak nastąpi i zdążę zrobić unik :D.
dziewczyny a jak to jest z tym śluzem, gdzies przeczytałam że jak sie jest w ciązy to sie ma mleczny sluz-duzo,a ja nie nalezę do dziewczyn które są w grupie dziewczyn posiadających przez cały cykl rózne rodzaje śluzu, mam tylko płodny i jest go duzo wtedy a pozatym sucho…??Zamotany
Generalnie większość ciężarówek ma ten śluz. Ale… są też takie, które są w ciąży i śluzu nie mają :D. Więc to chyba już też żaden wyznacznik (podobnie jak temp.).
Tere fere… jestem szybka jak błyskawica i ostra jak przecinak….. 😀
a ty co zigzaga mac queena ogladasz?hmmm:eek:
To tak jak ja! Wiesiołek trochę pomaga, bo w tym cyklu zanim zaczęłam z globulkami penicylinowymi to miałam… teraz mam pozostałość z globulek i trudno stwierdzić!
Na tym etapie z Baśką nie miałam chyba wcale… dopiero po pozytywnym teście coś tam się pojawiło no i w późniejszej ciąży.
Ale wiesiołek polecam!! 🙂 Nie tylko na śluz dobrze wpływa ale tez na wątrobę!! Bo to nienasycone kwasy tłuszczowe niezbędne do dobrego funkcjonowania organizmu! 🙂
To ulubiona baja Baśki!! 😀
I tak nikt i nic nie wyprzedzi mojej myśli i wizji :D.
No to wracając do poprzedniej wizji jajnikowej… jak się nie sprawdzi to reklamacje przyjmujesz??!! 😀
Ja nie, ale możesz w tej sprawie pogadać z moją PRL. To ona jest wizjonerką :D.
Paszula, poza tym o jakich Ty reklamacjach do mnie rozmawiasz :eek:!!!
Ja jeszcze wymyślę odwet!! 😀
Ja nie wyjdzie to będziesz musiała przyjechać do mnie do Warszawy. Weź wielki rękaw, bo w Twój będę płakać… i zasmarkam go na maksa!! 🙂
Oj widzę, że ciąża na wyobraźnię Ci już działa :D.
….. chyba muszę wziąć relanium… albo meliskę sobie chlapnę……… ech… co za krowa… No… mojego FISia przywołuje……. ech……….
Twój fiś już ma inne ofiary :D. Ciebie olał, boś za twarda sztuka :D.
NADII co ty dzis tak humorem tryskasz? może szykuje sie przytulanko wieczorem???:D
Ja bym raczej powiedziała, że wczoraj było!! 😀
Hmmmmm ja mam generalnie zawsze dobry humor. No chyba, że mnie coś powali, ale jak powali to solidnie (i rzadko) i zazwyczaj mało mnie wtedy, bo układam sobie wszystko w głowie.
A teraz to i dodatkowa okoliczność humorku jest (nie Paszulka ;)).
Oj Paszula, Paszula. Mam dla Ciebie złe wieści – wróżenie Ci nie wychodzi :D.
1….2….3…..4…..5….6….7….8….9….10…..ufff…..
Toć to przypuszczanie było a nie wróżba… widziałaś, żebym napisała “czary mary ja to widzę, że raczej wczoraj był”… no nie… więc bez czasy mary to przypuszczanie i już!! 😀
Znasz odpowiedź na pytanie: kłócie w jajnikach…..