Mój 2,5 letni synek bawi się klockami [rekalama], i jest to jego ulubiona zabawka, w trakcie zabawy uczy się nie tylko kreatywności ale i koordynacji ruchowej. Klocki są kolorowe i mają dużo rożnych elementów.
Wcześniej mieliśmy jakieś klocki z marketu, ale były beznadziejne, nie łączyły się, pieniądze pomimo tego, że nie duże, to wydane w błoto.
Drewniane też pozostają w niełasce, no cóż może za jakiś czas…
7 odpowiedzi na pytanie: klocki – ważne jakie!
a to nas zaskoczyłaś…
serio macie kolorowe klocki???
streetcom tudzież inny opiniotwórczy portal ma jakąś kampanię?
drewniane zawsze i wszędzie:)
no czy to reklama czy nie reklama, ja muszę się zgodzić z autorka wątku:) Drewniane poszly w kąt od razu, a duplo moje dziecko uwielbia. Podróbki duplo zostały mi odradzone tu na forum przez stałe uzytkowniczki:)
te z reklamy faktycznie sa fajne
Zależy od dziecka.
Starsza bardzo długo bawiła się drewnianymi. Hitem była też drewniana kolejka.
Plastiki klocki (marketowe, magnetyczne, cegiełkowe, lego duplo (polecane zoo też), lego lego) nie przyjęły się – niby się bawiła, ale baaardzo niewiele.
Młody (niedługo 4 lata) bawi się KAŻDYMI klockami bez wyjątku – od drewnianych do pojazdów lego i kostek domina, z których też buduje. Efekt jest taki, że mam pełną szafkę klocków wszelkiego rodzaju i rozmiaru i nie mogę się niczego pozbyć
Moi bawią się wszystkimi oprócz drewnianych. Tzn tymi drewnianymi zajmą się ale na chwilę. Najbardziej lubią te oklepane lego i wafle… Wader (klocki) też w niełasce, ale uliczki – to hit. Ciągle po nie sięgają.
Tymek buduje ze wszystkiego co się da. Niezależnie z czego są elementy: kredki, domino, klocki – zawsze próbuje z nich zrobić jakąś konstrukcję 🙂
Znasz odpowiedź na pytanie: klocki – ważne jakie!