kobietki….

Dziewczyny mam taki problem…mąż pracuje do godziny 16, ja mam pracę dwuzmianową. Nasz synek od roku chodzi do przedszkola. Nie zawsze mamy możliwość odebrania go o wyznaczonej godzinie dlatego wtedy zwracamy się z prośbą o pomoc do moich teściów. Są na emeryturze, mieszkają dwie ulice od przedszkola, także odebranie Krzysia nie stanowi dla nich problemu… niestety problemem jest to, że dziadkowie traktują go jak księcia, na wszystko ma pozwalane, wszystko czego chce to dostaje. ROBI CO CHCE, JAK CHCE I KIEDY CHCE!!!!!!!! mamy z mężem duży kłopot żeby doprowadzić go potem do porządku… krzyczy w domu, że babcia jest lepsza ode mnie, rzuca we mnie róznymi rzeczami gdy nie pozwalam mu np oglądać bajek w tv.. jak mam sobie poradzić z taką sytuacją?:(

24 odpowiedzi na pytanie: kobietki….

  1. a czy synek też się zachowuje w ten sposób w przedszkolu?

    • o to chodzi że nie… Nauczycielki nigdy na niego nie narzekały…..w domu też jest na ogół bardzo spokojny…. zawsze zmienia się nie do poznania po wizycie u dziadków

      • Moim zdaniem powinnaś porozmawiać z teściami. Mówi się o babci i o dziadku, że są do rozpieszczania wnucząt ale powinny być jakieś granice. Czy oni w ogóle wiedzą co się dzieje z synem w domu? Może to Twój mąż powinien z nimi porozmawiać skoro to jego rodzice?

        • wiele razy rozmawiałam z teściami…. jednak mają szczerze w dupie to co ja mówię:mad: Twierdzą, że dziecko w domu ma reżim, że bardzo się skarży na mnie że nie ma w domu rozrywek i miłości! CO JEST KOMPLETNĄ BZDURĄ! od małego pokazujemy mu, że go kochamy! czy to, że wprowadziliśmy pewne zasady jest dla niego krzywdzące??

          • Nie sądzę. Zasady są dobre, pokazują dzieciom czego wolno a czego nie. Ważne jest żebyście przestrzegali ich i nie pozwalali synowi ich naginać. Sama mam rocznego synka, niby jest jeszcze mały ale już zaczyna mi pokazywać nerwy w momencie gdy nie pozwolę mu przykładowo otwierać komody i wyrzucać ubrań na środek pokoju 😉

            • Nie sądzę. Zasady są dobre, pokazują dzieciom czego wolno a czego nie. Ważne jest żebyście przestrzegali ich i nie pozwalali synowi ich naginać. Sama mam rocznego synka, niby jest jeszcze mały ale już zaczyna mi pokazywać nerwy w momencie gdy nie pozwolę mu przykładowo otwierać komody i wyrzucać ubrań na środek pokoju 😉

              • jacek się nie ugina przed synem, ma bardziej “stalową” odporność niż ja…..ostatnio nie pozwoliłam Krzysiowi wziąć chipsów z szafki to zaczął piszczeć i mnie kopać krzycząc, że babcia jest fajniejsza a ja jestem cytuje: starą jędzą która na nic nie pozwala….. skąd u przedszkolaka takie słownictwo? czy możliwe jest żeby usłyszał to od matki mojego męża? nie mam najlepszego kontaktu z teściową…. ale nie oszukujmy się kobitki, która z nas ma…….

                • Nie przejmuj się, też nie należę do ulubienic teściowej :p a czy nie masz możliwości żeby kto inny odbierał synka z przedszkola?

                  • Zamieszczone przez mazurek24
                    Nie przejmuj się, też nie należę do ulubienic teściowej :p a czy nie masz możliwości żeby kto inny odbierał synka z przedszkola?

                    niestety nie mam…. moi rodzice nie żyją, a rodzeństwo mieszka w innym mieście… myślałam już nawet żeby wynająć jakąś niańkę ale niestety po przekalkulowaniu kosztów stwierdziliśmy z mężem że nas na to nie stać….

                    • A może powinnaś porozmawiać z teściem? Może on jakoś wpłynie na teściową?

                      • jeszcze lepiej he he… teść siedzi pod pantoflem i prędzej by zrezygnował z wieczornego piwa niż postawił się teściowej… a ona mam wrażenie, że się cieszy z tego buntu Krzysia do nas… jakby chciała mi pokazać, że nie jestem zbyt dobrą matką;/;/

                        • Całe życie pod górkę. Przede wszystkim gdy mały podnosi na Ciebie rękę powinnaś reagować. Nie możesz mu na to pozwalać, bo to wszystko rozwinie się w bardzo złym kierunku. Musisz być stanowcza, np. gdy wpadnie w ten swój szał i będzie chciał Cię uderzyć złap go za rękę i mów mu STANOWCZO, że nie może tak robić, że Ci się to nie podoba i na to nie pozwalasz. To wymaga cierpliwości i zdeterminowania… może spróbuj z nim porozmawiać i wytłumaczyć, że Ciebie to boli, zapytaj jakby on się czuł gdybyś to Ty jego uderzyła bo nie chciał czegoś zrobić.

                          • Zamieszczone przez mazurek24
                            Całe życie pod górkę. Przede wszystkim gdy mały podnosi na Ciebie rękę powinnaś reagować. Nie możesz mu na to pozwalać, bo to wszystko rozwinie się w bardzo złym kierunku. Musisz być stanowcza, np. gdy wpadnie w ten swój szał i będzie chciał Cię uderzyć złap go za rękę i mów mu STANOWCZO, że nie może tak robić, że Ci się to nie podoba i na to nie pozwalasz. To wymaga cierpliwości i zdeterminowania… może spróbuj z nim porozmawiać i wytłumaczyć, że Ciebie to boli, zapytaj jakby on się czuł gdybyś to Ty jego uderzyła bo nie chciał czegoś zrobić.

                            nie wiem czy to pomoże, on jest jeszcze mały

                            • Zamieszczone przez aneta1975
                              nie wiem czy to pomoże, on jest jeszcze mały

                              To będziesz czekać aż będzie miał 15 lat i więcej siły od Ciebie? Na agresję trzeba reagować od razu. Im dłużej będziesz zwlekać tym bardziej będziesz działać na swoją niekorzyść.

                              • ale co ja mam zrobić potem? mam dawać mu kary?

                                • Zamieszczone przez aneta1975
                                  ale co ja mam zrobić potem? mam dawać mu kary?

                                  Czemu nie? karą może być cokolwiek, nawet brak uwagi Twojej i męża! dziecko musi się nauczyć, że nie wolno mu się tak zachowywać. możesz go nauczyć wyładowywania złości w inny sposób, przykładowo niech gniecie stare gazety w kulki i niech rzuca sobie w ścianę.

                                  • fajny pomysł z ta gazetą… tylko ciekawe czy zadziała…. a co z dawaniem klapsów??

                                    • Zamieszczone przez aneta1975
                                      fajny pomysł z ta gazetą… tylko ciekawe czy zadziała…. a co z dawaniem klapsów??

                                      Osobiście nie jestem zwolenniczką dawania klapsów. Moim zdaniem jest to rozwiązanie dla rodziców, którzy nie potrafią dziecku wytyczyć granic. Dając mu klapsa dajesz przykład, że można używać rozwiązań “siłowych”… po takim czymś możesz spodziewać się, że syn będzie wzorował się na waszym ” rozwiązywaniu problemu ” i będzie wykorzystywał to przeciwko Wam. Dzieci bardzo szybko się uczą, niestety nie tylko dobrych rzeczy ale również złych.

                                      • nie rozumiem tego, mnie wychowywali rodzice i klapsy były czyms normalnym gdy cos przeskrobalam… nie uważam żeby mnie źle wychowali.

                                        • Nie powiedziałam, że źle Cię wychowali. Po prostu kiedyś były inne sposoby wychowania niż w czasach obecnych. W wolnej chwili polecam książkę, a właściwie podręcznik Thomasa Gordon’a ” Wychowanie bez porażek w praktyce “. Autor pokazuje jak można porozumieć się z dzieckiem w sposób komfortowy dla obu stron. Może Ci pomoże taka “lektura” do poduszki 🙂 pozdrawiam i życzę powodzenia!

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: kobietki….

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general