KOJEC?

1. Anonim Dodane ponad rok temu,

   Re: KOJEC?

   oo……ja sie zastanawialam nad kojcem, az w koncu zrobilo sie na niego za pozno i nie kupilam…….w sumie poradzialm sobie bez kojca, ale gdybym wczesniej miala ta wiedze co teraz- w ogole bym sie nie zastanawiala i kupowala kojec od razu z wyprawka:-) Takie moje zdanie- a wszystko na pewno i tak zalezy od dziecka. MOje dziecko bylo i jest takie, ze na czterech potrafi usiedziec tylko w lozeczku – i nawet nie protestuje, a dla mnie to jedyne momenty ze moge cos zrobic (np bez problemu wziac prysznic;-) ) Byl taki okres, ze tachalam to lozeczko tam i z powrotem miedzy jej pokojem a duzym pokojem……wiec jakbym miala kojec byloby mi o wiele latwiej……:-)

   gucia i Nina 27 IV 03

   Odpowiedz
2. goha Dodane ponad rok temu,

   Re: KOJEC?

   Ja również się nad tym zastanawiałam i kupiłam kojec,który po złożeniu ma wymiary łóżeczka turystycznego więc pełni dwie funkcje. Mój synek też jest żywym dzieckiem. Są takie dni, że nie chce być w kojcu, a sa i takie, że potrafi w nim siedzieć godzinę. Kojec baaardzo mi się przydaje, szczególnie gdy jestem z synkiem sama i chcęwyjść do WC. Obecnie kojec to nasz główny mebel,stoi na środku pokoju Ja osobiście polecam

   GOHA i Dareczek 12 m-cy (02.04.03)

   Odpowiedz
3. gosia Dodane ponad rok temu,

   Re: KOJEC?

   Kojec(a raczej łóżeczko turystyczne) mieliśmy w kuchni. Artek też był i jest żywiołowym dzieciaczkiem i nie mogłabym nawet obiadu ugotować bez kojca.
   Artek w prawdzie nie na długo, ale lubiał się w nim bawić.
   Polecam właśnie bardziej łóżeczko turystyczne niż kojec. U nas się sprawdziło podczas licznych wyjazdów z małym.

   Gosia i Artek
   

   Odpowiedz
4. mamaala Dodane ponad rok temu,

   Re: KOJEC?

   my nie kupilismy kojca, Ala ma turystyczne łóżeczko i tata raz zrobił z niego kojec, ale nasze dziecko nie chciało w nim siedzieć i w sumie nie widzę potrzeby posiadania kojca, mieszkanie mamy w zasadzie przystosowane ;), ja jestem przy niej, jak robię coś w kuchni to sadzam dziecko “pod stołem” i daję ciekawą zabawkę (czyli coś “dorosłego” :), moze sobie wędrować po mieszkaniu, bo wiem, że nie ma gdzie zrobic sobie krzywdy, a jak idę do WC to nie zamykam drzwi na klamkę (one same się domykają) a moje dziecię siedzi z zabawką pod tymi drzwiami i czeka, gdy zapukam Ala przesiada się pod ściane i rączką otwiera mi drzwi, jest bardzo z siebie zadowolona :), gybym miała podjąć decyzję jeszcze raz to ponownie stwierdziłabym, że kojec jest/był mi niepotrzebny

   

   Odpowiedz
5. ksantia Dodane ponad rok temu,

   Re: KOJEC?

   Mamy kojec. Miałam spokojną głowe gdy wychodziłam do innego pokoju a mały siedział w kojcu obładowany zabawkami że sobie nic nie zrobi i nigdzie się nie przemieści.
   Lubił siedzieć w kojcu przez siateczke wszystko widział uważam ze wydatek sie opłacił.

   
   Ksantia i Tobiasz 15m-cy

   Odpowiedz
6. aborka Dodane ponad rok temu,

   Re: KOJEC?

   moi rodzice kupili kojec jak Bartus miał ze 2 mies. stoi u nich. tam są psy które wszedzie lataja i to było jedyne miejsce do odłoenia dziecka. w domu narazie lezy w łózku lub na podłodze. no ale on sie jeszcze nie rozłazi tylko lezy i sie najwyzej przekreci

   

   Odpowiedz
7. gia Dodane ponad rok temu,

   Re: KOJEC?

   Tak my tez mamy kojec i pare jeszcze innych przyzadow do wsadzania dziecka mam duzy dom i w kazdym koncie cos stoi zebym mogla w kazdej chwili odlozyc mala jak np zadzwoni telefon.Kojec sie nam przydaje naprawde mala go lubi ma tam swoje zabawki a teraz to juz trzyma sie i sobie w nim chodzi. Wiem ze nic jej sie w nim nie stanie jest bezpieczna nawet jak musze wyjsc do innego pomieszczenia to sie nie boje.A wazy juz ponad 9 kg i takie wieczne noszenie tez nie jest przyjemnoscia a tak zawsze ma zmiane wrazen.
   Pozdrawiam
   Gia mama Rami

   Odpowiedz
8. inti Dodane ponad rok temu,

   Re: KOJEC?

   ma kojec, przydał się bardzo. wsadziłam Julkę, jak zaczynała chodzić po domu.I dzięki temu mogłam np iść do toalety.
   teraz jest już troszkę za duża, czasem się buntuje, ale potrafi się w środku czymś zająć i posiedzieć 15 minut.
   poza tym, zabieramy go jako łóżeczko turystyczne.

   Odpowiedz

Znasz odpowiedź na pytanie: KOJEC?