Kochane Warszawianki!
Jesli któraś z Was ma niepotrzebny kojec to chetnie pożyczę 🙂 Jeszcze nie teraz, ale jako osoba zapobiegliwa (he he) juz się zaczynam rozglądać. Zu zyła na podłodze, ale Tymka będę się bała zostawiać na podłodze, żeby go Zu w dzikim galopie nie zdeptała i stad pomysł kojca…
W razie czego moge tanio odkupic, ale przyznam, że wolałabym pozyczyc, bo a nóż mały nie zaakceptuje, a ja zostanę z wielkim melem
PS. Mąż prosił, żebym dodała, że kojec ma pasować kolorystycznie do naszego salonu
Kas
Buzi od Zuzi i synka Tymka
22 odpowiedzi na pytanie: Kojec pożyczę!
Re: Kojec pożyczę!
Ja niestety nie mam, ale moim zdaniem – dobrze kombinujesz 😉
Ja myślałam, że poradzę sobie bez kojca, tak jak przy Łukaszu, a teraz wiem, że przydałby się, bo Karoliny nie mogę DOSŁOWNIE spuścić z oka, inaczej robi sobie krzywdę. No, ale u nas to już za późno, żeby ją przyzwyczaić. Ceka mnie jeszcze z pół roku intensywnego biegania i wzmożonej uwagi. Z tego co pamiętam, to POTEM już jest lepiej….
Kaśka
Łukasz (3l.) i Karolina (10m-cy)
Re: Kojec pożyczę!
Przy Zu nawet mi kojec do głowy nie przyszedł. Z reszta jak bym go wstawiła w poprzednim mieszkaniu to bym do okna dojsc nie mogła…
Ja mysle, ze w wieku Karoliny to juz sie kojec i tak srednio sprawdza, bo mała chce sie przemieszczac bez ograniczen 🙂
Kas
Buzi od Zuzi i synka Tymka
Re: Kojec pożyczę!
ja mam-ale we Wrocku, no ale Emalka ma byc na poczatku lutego to ci weźmie (Emalko, nie bij)- mało używany, bo Bacha nie znosiła go. jasnożółty jest jak pamiętam
Re: Kojec pożyczę!
Mnie sie udalo bez kojca.
Przez piersze 3-4 miesiace Michal urzedowal na lezaczku a pozniej jak mu sie znudzilo to Dawid byl juz oswojony z braciszkiem 🙂
smoki, Dawidek i Michał
Re: Kojec pożyczę!
Nam kojec często ratuje Martę przed wyrażaniem miłosci przez Matiego. Po jego “wyrazach miłości” często Marta rozpaczliwie ryczy, ale kojec nie daje 100% bezpieczeństwa, klockami drewnianymi można przecież przywalić też od góry…
Re: Kojec pożyczę!
A ja myslam i wymyslilam ze sie uda bez kojca. Zobaczymy czy bardzo beda zemscic na siebie i jak szybko zdanie zmienie.
Z Ala w kojcu wytrzymalam moze dwa tygoodnie jakos go nie lubila
Toeris, Ala (14.09.03) i Tus (25.11.05)
Re: Kojec pożyczę!
mam, moge pozyczyc…. Ale sami przyjezdzajcie po niego:)
do odebrania na marysinie wawerskim:)
Ala i Gosia (16.12.2003)
Re: Kojec pożyczę!
Mam miejsceto moge kojec zaryzykowac 🙂 Mateedukacyjna w niego wloze jak juz bede ja miec…
Kas
Buzi od Zuzi i synka Tymka
Re: Kojec pożyczę!
To nam raczej nie grozi, bo odpukac Zu juz nie rzuca przedmiotami 🙂 Wreszcie, bo długo rzucala…
Kas
Buzi od Zuzi i synka Tymka
Re: Kojec pożyczę!
Zu nie miała, ale jak dorwalau znajomych to jej sie podobał 🙂
Kas
Buzi od Zuzi i synka Tymka
Re: Kojec pożyczę!
Dzieki 🙂
Jak widze Mirabelka ma nieco blizej, wiec nie bede Emalki fatygowac. Ado Wrocka jakos wiosna tezzawitam, mam nadzieje 🙂
Kas
Buzi od Zuzi i synka Tymka
Re: Kojec pożyczę!
Pewnie, ze sami przyjedziemy 🙂 Dam znac na priva za jakis czas 🙂
Bardzo dziekuje 🙂
Kas
Buzi od Zuzi i synka Tymka
Re: Kojec pożyczę!
ok, czekam:))
tylko nie wiem czy kolorystycznie mezowi podpasuje, ale najwyzej salon niech przemaluje;)
Ala i Gosia (16.12.2003)
Re: Kojec pożyczę!
Kurcze, a ja mialam Ole wlozyc do kojca i….. zapomnialam!
Mialam kupic juz dawno!
Myslisz ze jest juz za pozno? Ola ma skonczone pol roku, ale jeszcze nie siedzi (i najlepiej jesli nie bedzie siedziec jak najdluzej – ma asymetrie).
Na razie klade ja na dywanie kolo Natalii i musze uwazac, bo Natalia niby wie ze Ola lezy i nie moze biegac, ale zdarza jej sie zapomniec…
Natalia(3 lata) i Ola(09.07.05)
Re: Kojec pożyczę!
ja sie kiedys z tym releksem zastrzele, ale widze, ze Kas sobie poradzila bez miedzymaistowych przewozow 🙂
a wlasnie, co z tym wrockiem…? )
emalka i zuza
Re: Kojec pożyczę!
No to niezle roztrzepana jesteś… zapomnieć o idei kojca. Ja sie właśnie boję takich zuzkowych zapomnien w trakcie zabawy. No i w domu nie mamy ani centymetra dywanu, więc i tak jakiś kawałek podłogi musiałabym czyms zagospodarować.
A czy nie jest za późno? Gdyby chodziło o Zu to powiedziałabym, że nie, bo ona w wieku 6 miesiecy jeszcze nie przekręcała się nawet z pleców na brzuch i odwrotnie. A tak swoja droga to jesteś chyba jedną z nielicznych matek, które nie chcą, żeby ich dziecko siadło szybko…
Serdecznie pozdrawiam
Kas
Buzi od Zuzi i synka Tymka
Re: Kojec pożyczę!
wrocek wciąż jest
ja też
29-31 stycznia jestem w jachrance (blisko, prawda?), a potem juz na miejscu i zapraszam
Re: Kojec pożyczę!
Ja kojca nie mam, ale mam pomysł. U nas się sprawdza. Rozstawiłam dmuchany basenik i wyłożyłam go kocem. MArcelek może w nim siedzieć i nawet jak się przewróci, to głowy sobie nie rozbije, Wiktorek co prawda może do niego wejść, ale raczej niw wbiegnie, więc nie ma zagrożenia, że wpadnie na Marcelka nagle i niespodziewanie. Na razie się sprawdza, a jak mały nauczy się raczkować, to pewnie i tak nie będzie chciał w kojcu siedzieć… Jednym słowem – polecam.
Kra+Wiktorek(2.2l)+Marcelek(5.5m)
Re: Kojec pożyczę!
U nas pewnie oznacxzałoby to, że w baseniku miałabym dwie sztuki, he he
Kas
Buzi od Zuzi i synka Tymka
Re: Kojec pożyczę!
No, czasem tak bywa 🙂
A jesteś pewna, że w kojcu będzie tylko “jedna sztuka”? W końcu to żaden problem, podsunąć sobie krzesło i wleźć do środka, żeby przytulić braciszka… Wiktor dosyć szybko nauczył się ładować małemu do łóżka.
Kra+Wiktorek(2.2l)+Marcelek(5.5m)
Znasz odpowiedź na pytanie: Kojec pożyczę!