Moja Zosia tak nazywa “cos” jak juz ma narobione w pieluszke ;))) przychodzi łapie sie za pieluszke i mowi ‘koko” Mamy juz maly postep w nauce bo pozwala sie juz posadzic na ubikacje (nakladka) bo podstawilam Jej skrzyneczke. Teraz bierze mnie za reke zaprowadzado ubikacji sadzam ja na nia (kilka sekund) schodzi bierze pap, toaletowy wyciera sie nic przy tym nie robiac i uwaga teraz to co uwielbia wrzuca papier do ubikacji robi i mowi papa i splukuje woda i tak kilka razy, az musze interweniowac i wyprowadzic ja z wc. Ciesze sie, ze chociaz na takim jestesmy etapie. Moze ktos mi poradzi czy codzinnie mamy obcowac z wc(zabawa) az nastapi jakis efekt(siusiu, kupka) czy dac sobie spokoj. Nie jestem pewna czy Ona nie bierze tego jako kolejna zabawe oczywiscie tlumcze za kazdym razem jak to ma wygladac. Co myslicie??
Zosia Stas
4 odpowiedzi na pytanie: Koko ;)))))
Re: Koko ;)))))
Niestety ja nie doradze, ale chcialam powiedziec, ze to bylo podobno pierwsze slowo, jakie wypowiedzialam i tak nazwano mojego pieska, ktorego dostalam, majac niecaly roczek. Byl z nami 17 lat… sie wzruszylam wspominkowo.
A takie oswajanie chyba jest ok?
Re: Koko ;)))))
Zawsze to lepsze niz nie robienie niczego,,, zycze sukcesów w uczeniu 🙂
Nati, Kamilka 05.04.04 i Kacper 25.05.06
Re: Koko ;)))))
Karol tak mówił na tatę ;))))
A co do nocnika, to nie doradzę Ci. Sama jestem na etapie sadzania na nocnik – z tym ze u nas wspaniale sprawdził się taki z pozytywką.
Powoli moze coś z tego będzie.
Trzymam kciukasy i za Zosienkę!
~Gośka i Karolek~
Re: Koko ;)))))
…pozytywke z nocnika to oderwala juz kilka razy(ten miechanizm pos spodem) az musielismy go przytwierdzic na stale tasmia klejaca zeby nie ogla sie do niego dobrac. Wlasnie zauwazylam, ze na nocnik tez siada bez oporu tyle ze na chwilke. Musimy zaczac dzialac. Dzieki i pozdrawiam
Zosia Stas
Znasz odpowiedź na pytanie: Koko ;)))))