kolczyk w nosie

1. jaga Dodane ponad rok temu,

   Olusia, jestem ciekawa efektu… kurcze, ja na tatuaż jestem zapisana, ale młody mi się poważnie rozchorował i nie wiem, co będzie, a na kolejny termin znowu pewnie bym musiała dłuuugo czekać 🙁

   Odpowiedz
2. solta Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez Olusia
   Jutro idę.

   I jak???

   Odpowiedz
3. jaga Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez solta
   I jak???

   Też mnie ciekawość zżera, a Ola milczy

   Odpowiedz
4. olusia Dodane ponad rok temu,

   E tam milczy. Kolczyk jest, wstawię fotkę jak opamiętam aparat.

   Odpowiedz
5. solta Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez Olusia
   E tam milczy. Kolczyk jest, wstawię fotkę jak opamiętam aparat.

   Opamiętałaś ten aparat???
   Dawaj fotkę

   Odpowiedz
6. olusia Dodane ponad rok temu,

   Nie opamiętałam. Padły baterie. Próbowałam włożyć z jakiś zabawek od dzieciaków ale nic nie rusza. Albo za słabe albo aparat faktycznie zdechł

   Ale kolczyk mi się podoba 🙂

   Odpowiedz
7. mamalaurki Dodane ponad rok temu,

   Nie wyobrażam sobie kolczyka w nosie – w ogole mi sie nie podoba. Poza tym inni ludzie bardzo szybko oceniaja i jak ktos potem widzi kogos z kolczykiem na twrazy, to od razu juz ma opinie o tej osobie. a w niektorych zawodach to moze bardzo przeszkadzac, albo juz nawet podczas rozmowy o prace.

   Odpowiedz
8. olusia Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez MamaLaurki
   Nie wyobrażam sobie kolczyka w nosie – w ogole mi sie nie podoba. Poza tym inni ludzie bardzo szybko oceniaja i jak ktos potem widzi kogos z kolczykiem na twrazy, to od razu juz ma opinie o tej osobie. a w niektorych zawodach to moze bardzo przeszkadzac, albo juz nawet podczas rozmowy o prace.

   A niby jaką opinię???

   Odpowiedz
9. jaga Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez Olusia
   A niby jaką opinię???

   Też jestem ciekawa!

   Odpowiedz
10. jbielu Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez Olusia
    A niby jaką opinię???

    najgorszą

    Odpowiedz
11. mamalaurki Dodane ponad rok temu,

    A taką opinię, że ta osoba nie nadaje się do pracy do biura, że piercing jest kojarzony ze zbuntowanymi nastolatkami, a nie odpowiedzialną mamą. to trochę jak widzieć osobę z przesadnym makijażem – od razu się nasuwa masa stereotypów.

    Odpowiedz
12. ciapa Dodane ponad rok temu,

    Oj Olusia w biurze to Ty juz miejsca nie zagrzejesz…..

    Odpowiedz
13. olusia Dodane ponad rok temu,

    No, jaka szkoda 😉
    Ale mimo, że mam kolczyk w nosie uważam się za odpowiedzialną mamę 🙂

    Odpowiedz
14. jaga Dodane ponad rok temu,

    Jako że nie cierpię pracy biurowej (w sumie nie próbowałam, ale z założenia nie cierpię – może przez te stereotypy ), to do kompletu powinnam chyba sobie kolczyk w nos wsadzić 😉

    Olusiu, zobacz jak dobrze być na tym forum – tylu pouczających rzeczy można się dowiedzieć 😉

    Odpowiedz
15. ronda Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez Jaga
    Jako że nie cierpię pracy biurowej (w sumie nie próbowałam, ale z założenia nie cierpię – może przez te stereotypy ), to do kompletu powinnam chyba sobie kolczyk w nos wsadzić 😉

    Olusiu, zobacz jak dobrze być na tym forum – tylu pouczających rzeczy można się dowiedzieć 😉

    zaplułam monitor
    kurcze, a ja pracuje w biurze no ale moze to dlatego, ze nie mam kolczyka w nosie?

    Odpowiedz
16. ronda Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez ciapa
    Oj Olusia w biurze to Ty juz miejsca nie zagrzejesz…..

    umieram

    Odpowiedz
17. jaga Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez Ronda
    zaplułam monitor
    kurcze, a ja pracuje w biurze no ale moze to dlatego, ze nie mam kolczyka w nosie?

    No pewnie właśnie dlatego

    Odpowiedz
18. ronda Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez Jaga
    No pewnie właśnie dlatego

    po dłuzszym zastanowieniu, myslę, ze na bank dlatego 😀

    Odpowiedz
19. malinka1703 Dodane ponad rok temu,

    Witam przepraszam że się wtrącę 🙂
    Teraz do przekłuwania nosa są super sprzęty można samemu sobie przebić 😀 łezka jedna pójdzie jest lekki dyskomfort na początku ale z czasem się o kolczyku zapomina.

    Co do pielęgnacji “rany” (miejsca przekłucia ) to wręcz teraz NIEWOLNO używać wody utlenionej ani tym bardziej spirytusu salicylowego!!! Do przemywania należy używać soli fizjologicznej! Gdyż woda utleniona zabija bakterie i zamyka kanal przekłucia w którym moze znajdowac sie ropniak
    Należy również przynajmniej raz dziennie wyjmować kolczyk i również go przemywać solą fizjologiczną.
    Ja np wyjmuje kolczyk i kłade go na waciku kosmetycznym i zamaczam patyczek do uszu w soli i myje kolczyk patyczkiem, również dziurkę przemywam nowym patyczkiem nasączonym solą fiz. wewnątrz i na zewnątrz
    Dobrze by było gdybyś go też ruszała tz kręciła nim 🙂 Oczywiście nie strasząc nikogo gdy kolczyk nie jest ruszany może ciało go potraktować jako swoje ciało i może wrosnąć do ciała czyli płatka nosa

    Jeżeli chodzi o katar to znajdziesz swój sposób na smarkanie 😉 to zależy od miejsca przekłucia 🙂 ja nie wyjmuje kolczyka przy katarze 🙂

    Mam nadzieje że pomogłam chociaż trochę 🙂

    Odpowiedz
20. ladypunk Dodane ponad rok temu,

    no ja teraz nie wyciągnę kolczyka bo mi ta wewnetrzna kuleczka nie przejdzie przez błonkę.
    za to schodzi mi ciągle skóra wokól miejsca przy kolczyku.

    Odpowiedz

• « Poprzednie
• 1
• 2
• 3
• Następne »

Znasz odpowiedź na pytanie: kolczyk w nosie