kolczyki

No właśnie jak to jest z tymi kolczykami u was. Moja mała ma prawie 8 miesięcy niedawno przebiliśmy jej uszka no i ma kolczyczki. Ale jak narazie ( oprócz mojej rodziny ) spotkałam się z krytyką. Troche mnie to zaczyna drażnić bo co kogo obchodzi moja niunia i jej uszka?

Ewa i Magdalenka ( 22-11-2003 )

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: kolczyki

  1. Re: kolczyki

    W kulturze afrykanskiej jest przyjete podcinanie dziewczynek, wiec widzisz ze nie zawsze to co jest przyjete jest dobre, chociaz Ci co to robia sa przekonani o slusznosci tego co robia i nie widza w tym problemu. Dopiero jak stajesz sie bacznym obserwatorem z boku zauwazasz sedno problemu.

    Jagodzia01.08.03

    • Re: kolczyki

      Tylko ze to nie bedzie jej manifest, tylko w 100% jej Mamy. Ale po co? i czy warto? Dziecko bedzie od tego piekniejsze a moze zdrowsze?, mysle ze NIE.

      Jagodzia01.08.03

      • Re: kolczyki

        Nie uważam że to że moja córka ma kolczyki jest wyrazem mojego złego smaku, i braku gustu!!!A moja córka nie została oszpecona- wydaje mi się że dyskusja dotychczas nie zmierzała w tym kierunku- by kogoś obrazić, a niestety tak się właśnie poczułam! Może Twoja córeczka została oszpecona- MOJA NIE!!!
        Pozdrawiam- Basia +Julia+Barti

        • Re: kolczyki

          No nie wiem…
          Kolor rozowy tez w zasadzie determinuje dziewczynki, ale czesto, chocby Natka byla od stop do glow na rozowo, ludzie pytaja: “to chlopczyk?”
          Ubierac na rozowo ja moge, ale uszu, by komus cos udowodnic, za nic jej teraz nie przebije…


          • Re: kolczyki

            Wyraziłam swoje zdanie i chyba jednak jesteś trochę zbyt wrażliwa jeśli cię to aż tak obraziło.

            Jak wiadomo – de gustibus non est disputandum

            Ale, chyba lepiej “szpecą” niż “okaleczają”?

            • Re: kolczyki

              naprawdę myślisz, że dziecko jest “własnością” swojej matki i ona ma całkowite prawo decydować o wszystkim?
              co do przykładu – w Japonii “ogólnie przyjęte” jest wiązanie stópek małym dziewczynkom, zeby nie urosły – czy też uważasz, ze jest taki jest zwyczaj i tak można robić?

              • Re: kolczyki

                też przyszedł mi do głowy zwyczaj bandażowania stópek w Japonii 🙁

                Kaśka z Natusią (2 lata + 3 miesiące 🙂

                • Re: kolczyki

                  oj
                  jestes bardzo zlosliwa…
                  kazdy robi jak uwaza…po co tak ostro…?

                  KaSieK i MaRtuSiA (7 mies.)

                  • Re: kolczyki

                    mi rowniez kolczyki nie pasuja do malego dziecka..wyglada to dla mnie..hmm..conajmniej glupio..i szpecąco.

                    • Re: kolczyki

                      Tylko czyj to jest wybór? Dziecka, które ma 8 miesięcy i kompletnie nie zdaje sobie sprawy z tego, po co są kolczyki, czy raczej mamy tego dziecka? I tu jest problem – bo wg mnie matka nie powinna decydować w takich sprawach za dziecko. Dziecka ciałko jest tylko jego i wg mnie nie powinno się w to ingerować bez zgody dziecka – a przekłuwanie uszu to jednak ingerencja zupełnie niepotrzebna takiemu małemu dzieciątku. Bo jaką ma się pewność, że za kilka lat córeczka sama by zdecydowała się na kolczyki? Żadnej. Więc z czystego szacunku do dziecka i jego ciała nie zrobiłabym tego. I też właśnie dlatego, że to moje dziecko i ja jeszcze za nie decyduję. Sama bym nie chciała, by ktoś za mnie zdecydował, że np. zrobi mi tatułaż, przebije pępek, ogoli głowę na łyso – ciekawe jak bym wyglądała?
                      Więc stwierdzenia – moje dziecko więc mam prawo z nim robić co chcę jest dla mnie nieporozumieniem (w tym konkretnym przypadku).

                      Duża buźka

                      Gacka i Julka 01.03.2004

                      • Re: kolczyki

                        pomysł na manifest???

                        Ja czasem ubieram Ulę w sukienki i ludzie potrafią się zapytać czy to chłopczyk czy dziewczykna!
                        Także ten pomysł na manifest dobry nie jest.

                        Ola i Ula (24.03.2004)

                        • Re: kolczyki

                          jasne. pomaluj jej jeszcze paznokcie i pofarbuj włosy.
                          sorry, że złośliwie, ale dziecko nie jest naszą zabawką. nie można z niego robić manifestu.
                          nie martw się, jeszcze troszkę, zmienią sie rysy i ludzie sami będą odróżniać.
                          Julkę już odróżniają….

                          • Re: kolczyki

                            Sorry, ale mi przekłuwanie takim małym dzieciom uszu kojarzy się z jakimś rytualnym obrządkiem. To było dobre za czasów naszych babek i prababek, wydawało mi się że teraz żyjemy w troche innych czasach.
                            Kurcze, ja miałam zgryz jak musiałam trzymać dziecko podczas szczepienia, było mi go żal że tak cierpi, ale wiedziałam też że jest to konieczne. Ale nie wyobrażam sobie żeby narażać moje dziecko na taki ból tylko dla własnej przyjemności, satysfakcji, ze teraz ładnie wygląda.

                            Przecież teraz jest tyle róznych sposobów by “ozdobić” dziewczynkę, jest taki wybór spineczek, kokardek do włosków, kapelusików, itp..
                            Można córcię ubierać w piękne sukieneczki – kolorowe, z falbankami, kokardkami. Nie uwierze ze dziecko ubrane w różową sukienkę z kokardkami ktos moze wziąc za chłopczyka

                            Monika i Michałek 22.08.03

                            • Re: kolczyki

                              Gdyby kazdy mogl robic jak chce to swiat by sie przewrocil do gory nogami Dobrze ze mamy jakies prawa i obowiazki w spoleczenstwie Co do mojej zlosliwosci, to skad ty to wytrzaslas? I nie wiem co jest tak ostrego w tym co napisalam?, bo jak do tej pory to jedna rzecza w tym watku , ktora uchodzi za ostra, jest pistolet do przebijania uszu

                              Jagodzia01.08.03

                              • Re: kolczyki

                                Ja też nie przekłułabym uszu swojemu dziecku, bo wolałabym,żeby to była wspólna decyzja.
                                Co do manifestu płci, to chyba kolczyki nie są żadnym wyznacznikiem.
                                To, że ktoś obcy nie rozpozna płci dziecka, nie jest dla mnie ważne, bo przecież małe dzieci są podobne. Ważne, abyśmy nauczyli dziecko świadomości i szacunku do własnej płci (ale to już inny temat ).
                                Też zacytuję za starożytnymi i koleżanką “de gustibus on non disputandum “.

                                Pozdrawiam
                                Kodo

                                • wrrrr…..

                                  Wiesz co? Zupelnie ciebie nie rozumiem! Po co “twojej niuni” te kolczyki? Podobaja jej sie?
                                  A nie rozumiem dlatego, ze ja gdyby byla taka mozliwosc, przejelabym na siebie kazdy bol, ktory odczuwa moje dziecko, czy to przy zabkowaniu, szczepieniu….. Niestety tak sie nie da, ale zeby fundowac dziecku dodatkowy bol???? Bo mamie sie podobaja kolczyki???!!! Sory, ale dla mnie to niepojete, nie rozumiem jak mozna narazac ukochane dziecko na niepotrzebny bol (nie mowiac juz o okaleczeniu i oszpeceniu).
                                  Takie jest moje zdanie na ten temat, a skoro zalozylas taki watek to chyba chcialas poznac opinie innych.

                                  • Re: kolczyki

                                    Brawo! Popieram w 100%

                                    Znasz odpowiedź na pytanie: kolczyki

                                    Dodaj komentarz

                                    Angina u dwulatka

                                    Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                    Czytaj dalej →

                                    Mozarella w ciąży

                                    Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                    Czytaj dalej →

                                    Ile kosztuje żłobek?

                                    Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                    Czytaj dalej →

                                    Dziewczyny po cc – dreny

                                    Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                    Czytaj dalej →

                                    Meskie imie miedzynarodowe.

                                    Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                    Czytaj dalej →

                                    Wielotorbielowatość nerek

                                    W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                    Czytaj dalej →

                                    Ruchome kolano

                                    Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                    Czytaj dalej →
                                    Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                    Logo
                                    Enable registration in settings - general