Kolejna cesarka

Witam!Powiedzcie mi kochane jak to jest z kolejną cesarką?Pierwsza ciąża zakończona była właśnie przez cc.Kilka lat wcześniej miałam usówany wyrostek a ze operacje robił mi ginekolog to mam szew cesarkowy. Teraz mam 2 w odległości od siebie ok 0,5 cm. Teraz jestem w ciaży i boje się że bede miała znów cesarkę( a nie chcę) ale gdyby sie okazało ze niestety jest ona niezbedna to czy lekarz usunie te dwa szwy i pozostawi jeden czy zrobi mi kolejny nad lub pod tymi istniejącymi?

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Kolejna cesarka

  1. Zamieszczone przez ciapa
    Po pierwszym cc druga cc przysługuje z buta, od razu

    no właśnie zdania są podzielone….
    Byle dotrwać do poniedziałku…

    • Zamieszczone przez paszulka
      no właśnie zdania są podzielone….
      Byle dotrwać do poniedziałku…

      Nie ma zdań podzielonych, są wytyczne- kobieta musi zadeklarować chęć rodzenia drogami natury i podpisać zgodę
      Ja się na to powołałam, efekt był piorunujący 😀

      Poród po cięciu cesarskim

      Kierunki postępowania u ciężarnych i rodzących po przebytym cięciu cesarskim:

      1. Poród po przebytym cięciu cesarskim, jest możliwy drogami natury, gdy istnieją dogodne warunki ze strony rodzącej i płodu, a zespół prowadzący poród jest przygotowany do ciągłego monitorowania porodu i szybkiego wykonania cięcia cesarskiego w przypadku pojawiających się powikłań podczas porodu.
      2. Kobiety ciężarne i rodzące po przebytym cięciu cesarskim mogą być zakwalifikowane do porodu, gdy spełnione są wszystkie procedury, a rodząca akceptuje próbę porodu drogami rodnymi i wyraża świadomą zgodę na próbę porodu drogami rodnymi, podpisaną w załączonej dokumentacji.
      3. U kobiety z przebytym więcej niż jednym cięciem cesarskim można podejmować próbę porodu drogą pochwową.
      4. W karcie wypisowej ciąży i porodu należy umieścić informację o sposobie nacięcia macicy.
      5. Należy dążyć do uzyskania dokumentacji lekarskiej opisującej przebieg poprzedniego cięcia cesarskiego w celu ustalenia sposobu wykonania nacięcia macicy.
      6. Należy ocenić stan blizny mięśnia macicy u ciężarnych po przebytym cięciu cesarskim poprzez: wywiad? badanie podmiotowe, badanie palpacyjne dolnego odcinka macicy przez powłoki brzuszne, zastosowanie ultrasonografii w ocenie dolnego odcinka macicy.
      7. Po porodzie drogami rodnymi można przeprowadzić ręczną kontrolę blizny mięśnia macicy po przebytym cięciu cesarskim.
      8. W przypadku podejrzenia pęknięcia macicy wymagane jest natychmiastowe wykonanie laparotomii w celu zmniejszenia powikłań oraz zgonu matki i noworodka.
      9. Podczas próby porodu drogami rodnymi, po przebytym cięciu cesarskim, należy prowadzić ciągłe elektroniczne monitorowanie czynności serca płodu.
      10. Po przeanalizowaniu sytuacji położniczej możliwe jest (ostrożne) stosowanie stymulacji porodu oksytocyną.
      11. Indukcja porodu prostaglandynami PGE2 (Dinoproston) i PGE1 (Misoprostol) ze względu na zwiększone ryzyko pęknięcia macicy jest dopuszczalna wyłącznie w przypadku ciąży obumarłej.
      12. Cewnik Foleya można bezpiecznie stosować w przypadku niedojrzałej do porodu szyjki macicy u kobiet planujących poród drogami rodnymi po przebytym cięciu cesarskim.
      13. Ciąża wielopłodowa nie stanowi bezwzględnego przeciwwskazania do porodu drogami rodnymi u kobiet po przebytym cięciu cesarskim.
      14. Cukrzyca nie stanowi przeciwwskazaniem do podjęcia próby porodu drogami rodnymi u kobiet po przebytym cięciu cesarskim.
      15. Makrosomia płodu jest wskazaniem do cięcia cesarskiego.
      16. Poród po 40 tygodniu ciąży nie stanowi przeciwwskazania do podjęcia próby porodu drogami rodnymi u kobiet po przebytym cięciu cesarskim.

      • Zamieszczone przez ulamisiula
        Witam!Powiedzcie mi kochane jak to jest z kolejną cesarką?Pierwsza ciąża zakończona była właśnie przez cc.Kilka lat wcześniej miałam usówany wyrostek a ze operacje robił mi ginekolog to mam szew cesarkowy. Teraz mam 2 w odległości od siebie ok 0,5 cm. Teraz jestem w ciaży i boje się że bede miała znów cesarkę( a nie chcę) ale gdyby sie okazało ze niestety jest ona niezbedna to czy lekarz usunie te dwa szwy i pozostawi jeden czy zrobi mi kolejny nad lub pod tymi istniejącymi?

        miałam dwie cesarki i mam jedną bliznę – po drugiej znacznie ładniejszą 😉
        ale ja bym się w twoim przypadku nie nastawiała na cc, chyba że lekarz zadecydował w ten sposób wczesniej… ja drugi poród miałabym naturalny gdyby nie to, że córa w momencie kiedy zaczęły się sączyć wody była w pozycji pośladkowej, a ja z powodu pierwszej cc byłam traktowana jak pierworódka i zrobiono cc.

        • Zamieszczone przez ciapa
          Nie ma zdań podzielonych, są wytyczne- kobieta musi zadeklarować chęć rodzenia drogami natury i podpisać zgodę
          Ja się na to powołałam, efekt był piorunujący 😀

          Poród po cięciu cesarskim

          Kierunki postępowania u ciężarnych i rodzących po przebytym cięciu cesarskim:

          1. Poród po przebytym cięciu cesarskim, jest możliwy drogami natury, gdy istnieją dogodne warunki ze strony rodzącej i płodu, a zespół prowadzący poród jest przygotowany do ciągłego monitorowania porodu i szybkiego wykonania cięcia cesarskiego w przypadku pojawiających się powikłań podczas porodu.
          2. Kobiety ciężarne i rodzące po przebytym cięciu cesarskim mogą być zakwalifikowane do porodu, gdy spełnione są wszystkie procedury, a rodząca akceptuje próbę porodu drogami rodnymi i wyraża świadomą zgodę na próbę porodu drogami rodnymi, podpisaną w załączonej dokumentacji.
          3. U kobiety z przebytym więcej niż jednym cięciem cesarskim można podejmować próbę porodu drogą pochwową.
          4. W karcie wypisowej ciąży i porodu należy umieścić informację o sposobie nacięcia macicy.
          5. Należy dążyć do uzyskania dokumentacji lekarskiej opisującej przebieg poprzedniego cięcia cesarskiego w celu ustalenia sposobu wykonania nacięcia macicy.
          6. Należy ocenić stan blizny mięśnia macicy u ciężarnych po przebytym cięciu cesarskim poprzez: wywiad? badanie podmiotowe, badanie palpacyjne dolnego odcinka macicy przez powłoki brzuszne, zastosowanie ultrasonografii w ocenie dolnego odcinka macicy.
          7. Po porodzie drogami rodnymi można przeprowadzić ręczną kontrolę blizny mięśnia macicy po przebytym cięciu cesarskim.
          8. W przypadku podejrzenia pęknięcia macicy wymagane jest natychmiastowe wykonanie laparotomii w celu zmniejszenia powikłań oraz zgonu matki i noworodka.
          9. Podczas próby porodu drogami rodnymi, po przebytym cięciu cesarskim, należy prowadzić ciągłe elektroniczne monitorowanie czynności serca płodu.
          10. Po przeanalizowaniu sytuacji położniczej możliwe jest (ostrożne) stosowanie stymulacji porodu oksytocyną.
          11. Indukcja porodu prostaglandynami PGE2 (Dinoproston) i PGE1 (Misoprostol) ze względu na zwiększone ryzyko pęknięcia macicy jest dopuszczalna wyłącznie w przypadku ciąży obumarłej.
          12. Cewnik Foleya można bezpiecznie stosować w przypadku niedojrzałej do porodu szyjki macicy u kobiet planujących poród drogami rodnymi po przebytym cięciu cesarskim.
          13. Ciąża wielopłodowa nie stanowi bezwzględnego przeciwwskazania do porodu drogami rodnymi u kobiet po przebytym cięciu cesarskim.
          14. Cukrzyca nie stanowi przeciwwskazaniem do podjęcia próby porodu drogami rodnymi u kobiet po przebytym cięciu cesarskim.
          15. Makrosomia płodu jest wskazaniem do cięcia cesarskiego.
          16. Poród po 40 tygodniu ciąży nie stanowi przeciwwskazania do podjęcia próby porodu drogami rodnymi u kobiet po przebytym cięciu cesarskim.

          Ciapa I love you!!!!!!
          Przynajmniej wiem, że nie idę na rzeź tylko mam coś do powiedzenia!!
          Dzisiaj zaciskam nogi… a jutro jadę… na cc. 🙂
          Burza hormonów różne pomysły mi do głowy wkłada… co rusz to inne…. ale chcę cc… gdybym chociaż trochę lepiej rokowała z moją miednicą…

          • Zamieszczone przez paszulka
            Ciapa I love you!!!!!!
            Przynajmniej wiem, że nie idę na rzeź tylko mam coś do powiedzenia!!
            Dzisiaj zaciskam nogi… a jutro jadę… na cc. 🙂
            Burza hormonów różne pomysły mi do głowy wkłada… co rusz to inne…. ale chcę cc… gdybym chociaż trochę lepiej rokowała z moją miednicą…

            Ja pod koniec też się zastanawiałam…chciałam spróbować sn
            Młoda prawie 4 kg, leniwa szyjka i mój kręgosłup wybiły mi to z głowy 🙂
            Też się bałam, że na końcówce coś się wydarzy, bo pół roku wcześniej ciąża koleżanki tak się nieszczęśliwie zakończyła:(
            Za drugim razie, pomimo, że byłam pociągnięta skalpelem zdrowo więcej i na drugi dzień bolało dużo bardziej i dolargan co 4 h w dupkę dostawałam doszłam do siebie rewelacyjnie szybko. Właściwie 2 dzień najgorszy potem już bajka i z górki, urodziłam we wtorek o 11,30, wstałam w środę o 5 rano, w czwartek o 11,30 uzyskałam wypis ze szpitala i wyszłam 😀
            Oba dzieci mają wpisany 42 tc 😀

            Będzie dobrze, trzymam niustające

            • Zamieszczone przez ciapa
              Ja pod koniec też się zastanawiałam…chciałam spróbować sn
              Młoda prawie 4 kg, leniwa szyjka i mój kręgosłup wybiły mi to z głowy 🙂
              Też się bałam, że na końcówce coś się wydarzy, bo pół roku wcześniej ciąża koleżanki tak się nieszczęśliwie zakończyła:(
              Za drugim razie, pomimo, że byłam pociągnięta skalpelem zdrowo więcej i na drugi dzień bolało dużo bardziej i dolargan co 4 h w dupkę dostawałam doszłam do siebie rewelacyjnie szybko. Właściwie 2 dzień najgorszy potem już bajka i z górki, urodziłam we wtorek o 11,30, wstałam w środę o 5 rano, w czwartek o 11,30 uzyskałam wypis ze szpitala i wyszłam 😀
              Oba dzieci mają wpisany 42 tc 😀

              Będzie dobrze, trzymam niustające

              Właśnie nie raz słyszałam, że dziewczynom łatwiej się pozbierać po drugiej cc. Na to liczę

              Za kciuki dziękuję :Buziaki:

              • Zamieszczone przez paszulka
                Właśnie nie raz słyszałam, że dziewczynom łatwiej się pozbierać po drugiej cc. Na to liczę

                Paszulka z racji że tez czeka mnie kolejne cc ciekawa jestem czy faktycznie tak będzie
                wprawdzie po cc pozbierałam się szybciej niz po sn….

                trzymam baaaardzo mocno za jutro i bedę wypatrywać wieści 😀

                • Zamieszczone przez paszulka
                  Ja się nastawiłam pozytywnie, bo już wiem dlaczego.

                  Macica na skurczach robi się cieniutka i łatwa do cięcia. Bez skurczy jest wielkim, grubym mięśniem i trudniej ją ciąć, łatwiej o sporą utratę krwi… nie mówiąc o tym, że jak macica trochę “pougniata” bobasa to przynajmniej częściowo zaliczy sn, który jakby nie było (jeśli bez komplikacji) dla dziecka najlepszy…. nie dość, że nastawia dziecko na przyjście na świat pod kątem psychicznym, wydzielane są endorfinki eliminujące stres a do tego woda z płuc jest wyciskana.
                  To co jest najważniejsze to nie przegiąć z czasem sn…. a jak przy okazji uda się urodzić to super… co prawda u mnie nikłe szanse… ale…
                  Przyznam szczerze, że racjonalne argumenty mnie przekonują, aby przejść jeszcze raz przez to wszystko… jedyne co mnie zniechęca to długi czas dochodzenia do siebie po pierwszej cc… długie przewrażliwienie skóry, mięśni wokół blizny… nawet w ciąży czuję…. i myślałam, że winowajcą są dwa porody przy jednym dziecku. Wymęczyli mi podbrzusze skurczami i stąd to… ale podobno nie koniecznie… no to nie mam argumentów.
                  Na medal za bohaterstwo nie liczę… ale spróbuję. Lekarz znajomy, więc wiem, że nie będzie ryzykował zdrowia moich nerek a tym bardziej życia Jolki i jak odpowiednio szybko się nie uda to będzie cc.

                  a to dobrze wiedziec, rozsadne wytlumaczenie.
                  tylko lekarze czesto przeginaja z tym czasem wlasnie, bo u mnie przegieli..pamietam jak patrzylam na zegarek i blagalam zeby czas lecial szybciej… A oni czekali i czekali, az przegieli.

                  • Zamieszczone przez ciapa
                    Wycinają starą ale moja nowa jest

                    Generalnie jak pierwsze dziecko urodzone przez cc to w przypadku podjęcia próby urodzeniem siłami natury poród jest wysokiego ryzyka i kobieta powinna być cały czas monitorowana na ktg
                    Po pierwszym cc druga cc przysługuje z buta, od razu

                    I całe szczęście, że nie tną od razu, ot tak, bo pierwszy poród przez cc…
                    Ja chciałam baardzo rodzić sn, mimo że pierwsza ciąża, a także poród do najszczęśliwszych nie należały.

                    Paszulko, ja po drugim cc faktycznie lepiej doszłam do siebie.

                    • Po pierwszym cc druga cc przysługuje z buta, od razu

                      Dwóch ginów do jakich chodziłam mówiło coś innego… że zawsze jest próba sn.
                      No, chyba, że wskazania są ewidentne. Bo SAMO pierwsze cc-nie jest takim wskazaniem.

                      A ja jestem żywym przykładem, że można urodzić po cesarce:)

                      • Zamieszczone przez ahimsa
                        Dwóch ginów do jakich chodziłam mówiło coś innego… że zawsze jest próba sn.
                        No, chyba, że wskazania są ewidentne. Bo SAMO pierwsze cc-nie jest takim wskazaniem.

                        A ja jestem żywym przykładem, że można urodzić po cesarce:)

                        dokładnie tak jak pisze Ahimsa
                        podpisuje się dwoma rękoma 🙂

                        • To miałam powiedzieć co i jak to piszę.
                          Miałam cc. Generalnie gdybym zaczęła rodzić przed terminem i miała regularne skurcze, akcja by postępowała to nie koniecznie byłyby wskazania do cc.
                          Jednak byłam po terminie, oksytocyna i podobne leki nie wskazane ze względu na ryzyko rozerwania macicy.
                          Generalnie dla lekarzy ciąża po terminie, skurcze nie powodujące rozwarcia, wysokie proste stanie główki a za czym idzie próba urodzenia za pierwszym razem sn jest wskazaniem do cc.
                          Samo cc było inne niż pierwsze. Byłam bardziej świadoma, mniej wymęczona i…. bardziej wystraszona. A potem tylko lepiej, bo i znieczulenie teraz inne dostałam (ale nie pytajcie jakie, bo nie pamiętam) i jakoś po lepiej je zniosłam. Zastrzyki przeciwbólowe dostawałam dłużej. To co mi się nie podobało to, że nie dostała Joli do cyca od razu tylko oglądałam ją z daleka a potem dostałam ją dopiero po 14 godzinach a nie po 11 jak Basię… nie mogłam się doczekać. 🙂
                          Wzruszeń równie sporo, ale i sił też.
                          Nie jest źle ale jakoś odechciało mi się trzeciego razu….

                          • Paszulko jeszcze raz WIELKIE GRATULACJE DLA CIEBIE, MĘŻUSIA I CÓRECZEK
                            A jak się teraz czujesz?Wstałaś wczesniej niz wcześniej czy tak samo jest źle?

                            • Paszulka gratuluję

                              A dopiero co zaciążyłaś, hmmm

                              • Zamieszczone przez paszulka
                                To miałam powiedzieć co i jak to piszę.
                                Miałam cc. Generalnie gdybym zaczęła rodzić przed terminem i miała regularne skurcze, akcja by postępowała to nie koniecznie byłyby wskazania do cc.
                                Jednak byłam po terminie, oksytocyna i podobne leki nie wskazane ze względu na ryzyko rozerwania macicy.
                                Generalnie dla lekarzy ciąża po terminie, skurcze nie powodujące rozwarcia, wysokie proste stanie główki a za czym idzie próba urodzenia za pierwszym razem sn jest wskazaniem do cc.
                                Samo cc było inne niż pierwsze. Byłam bardziej świadoma, mniej wymęczona i…. bardziej wystraszona. A potem tylko lepiej, bo i znieczulenie teraz inne dostałam (ale nie pytajcie jakie, bo nie pamiętam) i jakoś po lepiej je zniosłam. Zastrzyki przeciwbólowe dostawałam dłużej. To co mi się nie podobało to, że nie dostała Joli do cyca od razu tylko oglądałam ją z daleka a potem dostałam ją dopiero po 14 godzinach a nie po 11 jak Basię… nie mogłam się doczekać. 🙂
                                Wzruszeń równie sporo, ale i sił też.
                                Nie jest źle ale jakoś odechciało mi się trzeciego razu….

                                Eee, no weź! a co mówiła wróżka? i co ja teraz zrobię?

                                A czemu Ci małą zabrali? na tak długo?

                                • Zamieszczone przez ulamisiula

                                  A jak się teraz czujesz?Wstałaś wczesniej niz wcześniej czy tak samo jest źle?

                                  Postawili mnie później na nogi… było łatwiej i mniej boleśnie.
                                  Myślę, że jest coś takiego jak pamięć bólu…. jak raz zaznałaś takich boleści to kolejny raz “mniej” boli. No i więcej przeciwbólowych w zastrzyku dostałam.

                                  Zamieszczone przez Kasiasta
                                  A dopiero co zaciążyłaś, hmmm

                                  No nie?! Ale wiesz… ja ciągle wyglądam jakbym w niej była!!

                                  Zamieszczone przez ahimsa
                                  Eee, no weź! a co mówiła wróżka? i co ja teraz zrobię?

                                  A czemu Ci małą zabrali? na tak długo?

                                  Nie stresuj mnie, bo mi laktacja siądzie!! :Nie nie: 😉
                                  A tak serio po woli przestaję czuć boleści po cc, jedynie cewka moczowa boli dalej i jakoś bardziej optymistycznie patrzę w przyszłość!! 😉

                                  Nie wiem dlaczego na tak długo, ale podejrzewam, że zmieniły się procedury i nie zostawiają matki bezwładnej od pasa w dół z dzieckiem… w sumie rozsądnie ale przynajmniej mogłam ją pooglądać przez godzinkę.:)
                                  No a potem to podejrzewam grzebulstwo kolejnej zmiany. Później mnie postawili na nogi niż było to w planach… jakoś tak miałam wrażenie jakby o mnie zapomnieli…. no i zaczęłam łazić i żebrać o dziecko własne!! 😉

                                  • Zamieszczone przez paszulka
                                    Postawili mnie później na nogi… było łatwiej i mniej boleśnie.
                                    Myślę, że jest coś takiego jak pamięć bólu…. jak raz zaznałaś takich boleści to kolejny raz “mniej” boli. No i więcej przeciwbólowych w zastrzyku dostałam.

                                    No nie?! Ale wiesz… ja ciągle wyglądam jakbym w niej była!!

                                    Nie stresuj mnie, bo mi laktacja siądzie!! :Nie nie: 😉
                                    A tak serio po woli przestaję czuć boleści po cc, jedynie cewka moczowa boli dalej i jakoś bardziej optymistycznie patrzę w przyszłość!! 😉

                                    Nie wiem dlaczego na tak długo, ale podejrzewam, że zmieniły się procedury i nie zostawiają matki bezwładnej od pasa w dół z dzieckiem… w sumie rozsądnie ale przynajmniej mogłam ją pooglądać przez godzinkę.:)
                                    No a potem to podejrzewam grzebulstwo kolejnej zmiany. Później mnie postawili na nogi niż było to w planach… jakoś tak miałam wrażenie jakby o mnie zapomnieli…. no i zaczęłam łazić i żebrać o dziecko własne!! 😉

                                    Nam Mata od razu dali po cc- pierwsze 3h był ze mną mąż i to on się nim zajmował bo ja…zasnęłam.
                                    Potem go zabrali, potem znów oddali ( i faktycznie- ciężko bardzo było coś zrobić przy noworodku zaraz po cc), potem sama poprosiłam o zabranie;)
                                    Przy pierwszym wstaniu prawie zemdlałam…generalnie było tak, że matka musi być z dzieckiem-nie ważne czy jest w stanie czy nie;)

                                    Ja oprócz cc miałam za sobą 52h poród;) byłam skrajnie zmęczona.

                                    • No właśnie chyba coś się zmieniło.. przynajmniej w MSWiA…. i jakoś bardziej humanitarnie z matką się obchodzą… czy to takie super z punktu widzenia dziecka… sama nie wiem… laktacja przetrwała…. 🙂
                                      No ja za pierwszym razem też byłam po sn… teraz to byłam nówka sztuka… i to się czuje naprawdę po cc… zmęczenie jest ale pikuś w porównaniu z pierwszym razem.

                                      • Zamieszczone przez paszulka
                                        To co mi się nie podobało to, że nie dostała Joli do cyca od razu tylko oglądałam ją z daleka a potem dostałam ją dopiero po 14 godzinach a nie po 11 jak Basię… nie mogłam się doczekać. 🙂

                                        :Szok:

                                        Po zszyciu i zawiezieni na sale ogólną dostałam jedno i drugie od razu do cyca.
                                        Młodą zabierali tylko na przewijanie, całą noc – gdzie byłam bez uruchomienia na nogi jeszcze młoda spędziła ze mną.
                                        Pielęgniarki się pytały czy pomóc ale ja nie chciałam

                                        • Co kraj a raczej szpital to obyczaj… ja chciałam ale się nie zgodzili… zresztą o 5tej już chciałam wstawać i do Joli… ale kazali czekać do 8mej a potem i tak mnie przetrzymali….

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Kolejna cesarka

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general