Już nie ma fasolki… Bezduszne słowa lekarza: Nad czym sie tu zastanawiać? Tam już nic nie ma.. A to nie tak miało być… Tak sie cieszyłam, minął wreszcie czas, w którym poronilam porzednie maleństwa, wyniki były OK, serduszko biło i… 2 tyg temu (tak wynikało z USG) po prostu bić przestało… nie pytam o sens, nie pytam dlaczego ja…, nikt mi nie odpowie… Te święta przepłakane w poduszkę… nie takie miały być… i nic już nie bedzie takie jak miało być… nigdy…
Moni z 3 Aniołkami…
17 odpowiedzi na pytanie: kolejna porażka…
Re: kolejna porażka…
Oj Moniś strasznie mi przykro…
Też wierzyłam że tym razem Ci się uda…
Trzymaj się jakoś… nie wiem jak mogłabym ci pomóc…
rrenya
Re: kolejna porażka…
o masz…. no to naprawde jest niesprawiedliwe:(((
strasznie strasznie mi przykro….
Re: kolejna porażka…
Bardzo mi przykro…….
Mialysmy termin na ten sam dzien
Trzymaj sie.
Iwona, Karolinka 34m. i fasolinka
Re: kolejna porażka…
Witaj
Tak mi przykro ale nie jesteś sama ja poroniłam w poniedziałek przed świetami była to pierwsza upragniona ciążą od ośmiu lat wiec jak widzisz nie jestes sama czymaj się cieplutko głowa do góry mam ten sam ból w sercu co ty i doskonale cię rozumnie
pozdrawiam Edzia
Re: kolejna porażka…
Bardzo, bardzo mi przykro… Przytulam Cię mocno.
NUŚKA + dwa Aniołki
Re: kolejna porażka…
Bardzo Ci współczuję, trzymaj się. Nie jesteś sama, ja poroniłam 6.12, wiem co przeżyważ…
Re: kolejna porażka…
Bardzo mi przykro Muuuu,
życzę Ci, żebyś szybko doszła do siebie i nie straciła wiary w to, że w końcu się uda.
Pozdrawiam
Karla33
Re: kolejna porażka…
Przytulam Cię mocno…………..
Re: kolejna porażka…
Tak bardzo mi przykro. Trzymaj się i nie poddawaj się.
Maszula i Aniołek Aleksander Filip (22.03.04-04.04.04)
Re: kolejna porażka…
Jetem z Tobą całym sercem.
pozdrawiam
mahdia
Re: kolejna porażka…
Re: kolejna porażka…
nie smuc sie bardzo mi przykro to jet bardzo duze przezycie jak poronienie nie zalamuj sie mysl pozytywnie bede trzymac kciuki
Re: kolejna porażka…
Witam!! Jest mi strasznie przykro…. wiem co czujesz, mój aniołek cichutko odszedł 8.12…. Jeżeli Ci top pomoże to płacz…. ale prosze nie trać nadziei, w końcu się uda!! Grunt to pozytywne myślenie. Sciskam Cie mocno i uszy do góry. Pozdrawiam
Jola
Re: kolejna porażka…
Witam!! Jest mi strasznie przykro…. wiem co czujesz, mój aniołek cichutko odszedł 8.12…. Jeżeli Ci top pomoże to płacz…. ale prosze nie trać nadziei, w końcu się uda!! Grunt to pozytywne myślenie. Sciskam Cie mocno i uszy do góry. Pozdrawiam
Jola
Re: kolejna porażka…
Dziękuję za wszystkie słowa…przetrwałam…jakoś…
teraz nowa nadzieja – badania. To w lutym, mam czas na zebranie info: co jak gdzie.
Na razie męczą mnie sny, że ja już nigdy…
Tak bardzo chciałabym wkróce znów do Was dołączyć…
Moni z 3 Aniołkami…
Re: kolejna porażka…
Muuu
na pewno Ci się uda, musi być jakaś przyczyna tych wydarzeń i wierzę, ze uda Ci się ja znaleźć. Jak będziesz potrzebowała informacji, ja odpowiem na Twoje pytanie i myślę, że większość dziewczyn też. Tym samym proszę zostań z nami – jesteśmy z Tobą i trzymamy kciuki.
Piszę “my” bo jestem pewna że dziewczyny podpiszą sie pod moim postem
Pozdrawiam, trzymaj się.
Karla33
Re: kolejna porażka…
bardzo mi przykro….ściskam Cię mocno. Na pewno sie uda!!!
Znasz odpowiedź na pytanie: kolejna porażka…