Moje dziecko uparło się by jechać w tym roku na kolonie.
Co prawda nie jestem z tego powodu szczęśliwa, gdyż moim zdaniem jest zbyt mała ale niech tam chce niech jedzie.
Kolonie są od nas z podstawówki ale na 2 tygodnie i to daleko.
Ja szukam czegoś:
– na 7 dni max
– w promieniu 200 kg od Łodzi, co by w razie co dojechać
Może znacie jakieś fajnie biura organizujące takie kolonie, ofert w necie jest dużo ale nic nie mam sprawdzone. Może polecicie coś gdzie były Wasze dzieci lub dzieci znajomych.
Z góry dzięki
43 odpowiedzi na pytanie: Kolonie dla 8 latki
nie spotkałam się z koloniami na tydzień
2 tygodnie ze znajomymi ze szkoły moga byc latwiejsze niz tydzień sama…
poza tym z punktu widzenia byłego wieletniego opiekuna kolonijnego – tydzień to nic…3 dzien kryzys…tydzien potrzeba na poznanie się i zgranie… Najfajniejsze dawne turnusy 2.5 tyg…teraz ze wzgledu na ekonomie robia 2 tygodnie…i to jest minimum zeby się zżyc i poczuć…
Edysia kolonie chyba tylko 10 dni najkrócej.
Ja bym wysłała tam gdzie fajnie, a nie tam gdzie blisko.
kolonie harcerskie 3 tygodnie – czad
dzieci wracają zachwycone
Mój 8 latek pojedzie na 10 dniowy obóz pływacko-tenisowy
Sama by nie pojechała tylko z 2 koleżankami
I faktycznie 7 dni nie ma, minimalna długość kolonii to 10 dni
My mieliśmy kolonie 7 dniowe. Akurat mojasąsiadka organizuje takie. ma działke w lesie i od lat tam robi obozy. I dla maluchów od 6 rż zrobiła taki tygodniowy turnus. Bartek był po pierwszej klasie, z osoba która zna od urodzenia i z kilkoma znajomymi dziećmi. W tym roku jedzie juz na 2 tyg.
Ania 😀
To ja jestem chyba jakas inna. Zu jedzie w lipcu na 3 tygodnie na oboz zuchowy ok 500km od domu. Boje sie. Ona sie bardzooo cieszy. Na wiosne beda jechac na 3 dniowy oboz zeby dzieci zobaczyly jak to jest samemu. W lipcu Zu bedzie miala 7 lat 7m-cy.
Myslicie ze nie powinna jechac?
Moje starsze dziecko od kiedy skończyło 6 lat jeździ na kolonie.
Pierwszy raz pojechała blisko domu, 20km, ale na 3 tygodnie. To był własnie obóz zuchowy, w namiotach, nad jeziorem.
Miała dokładnie 6 lat 7 m-cy.
Była zachwycona! Odwiedziliśmy ją raz, przede wszystkim po to, aby umyć jej włosy, które zapuszczała do Komunii i sięgały jej za pośladki. Nie miała dla nas nawet 15 minut czasu, bo akurat przyjechaliśmy w porze jakiś gier i zabaw, czekaliśmy aż się zabawy skończą, no to był obiad, później podchody, później szykowanie do dyskoteki… rozmawialiśmy może 5 minut 🙂
A włosy… “mamooo tu jest tyle starszych dziewczyn, że mi już dawno włosy umyły. Trochę mam kołtuny, ale rozczeszemy w domu”
Za rok nie było mowy, że nie pojechała. I to nie na 10dniowe czy 2tygodniowe kolonie, tylko też na obóz zuchowy,
tym razem miesięczny, prawie 600km od domu. Wróciła równie zachwycona 🙂
I tak jeździła co roku na obozy, kolonie, czasami dwa turnusy.
To wszystko zależy od dziecka. Bo moja młodsza córka, obecnie 8,5 roku nie bardzo chce jechać,
zastanawia się, namyśla już drugi rok i dochodzi do wniosku że chyba woli jechać z dziadkami albo z rodzicami.
Gdyby tylko chciała na pewno bym ją puściła na kolnie, nawet długie i daleko od domu 🙂
Tym bardziej jeśli jest to obóz zuchowy. Dzieci zna, panie druhny zna 🙂
Jak najbardziej jestem zwolenniczką
A skąd taki wniosek? chyba nikt w wątku nie wypowiedział się przeciw wyjazdom
Oczywiscie ze nie, ale pierwszy post byl o 7 dniowych a ja chce poslac dzieckona 21 dni i to po raz pierwszy wiec tak pomyslalam 🙂 Tym bardziej, ze jak powiedzialam dziadkom ze Zu jedzie taak daleko na taak dlugo to myslalm ze mnie wzrokiem zastrzela
Dzieki za tego posta 🙂
Tak wlasnie sobie to wyobrazam. Czytalam gdzies ze dobry oboz to taki, gdzie zuch/harcerz jest uśmiechniety i ciagle zajety.
Zu sie taaaki oboz bardzo przyda.
Faktycznie zna koloegow i kolezanki z ktorymi pojedzie, zna druhne, ktora sie bedzie nimi opiekowala.
Jedzie nad jezioro i pod namiot wojskowy 🙂
Sama bym pojechala 🙂
A co do wlosow to ja mialam w planach wlasnie dlugie wlosy dla ZU, miala juz calkiem za ramiona po czym 3 dni temu obciela za ucho i dolozyla do tego krotka grzywke. Uparala sie ze chce miec taka fryzure, mimo mojego jej zaposzczania do komunii. Ale chyba wlasnie tymi wlosami uzmyslowilam sobie ze mi dziecko rosne i staje sie samodzielne i podejmuje samodzielnie decyzje na razie o wlosach.
Dziekuje za wsparcie 🙂
hehehehe no tak zapomniałam o dziadkach 🙂 – u nas też było “nie za wcześnie”?
Mój jedzie na 10 dni bo taką długość organizatorzy przewidzieli – obóz dla dzieci od lat 6 do 15.
mój pojedzie na 12 dni; sam, 500 km od domu;
ale… zawozimy go na miejsce i odbieramy, jakoś mam obawy przed podróżą pociągiem pospiesznym (TLK) w godz. 22.00 – 9.30 🙁
Faktycznie godziny nieciekawe… jesli u nas tez tak bedzie to pewnie tez sie zdecydujemy odstawic ja na miejsce sami.
Ale masz obawy że dzieci coś odmalują? czy boisz się innych współpasażerów? – zwykle kolonie mają zamykane wagony, nie nadążam za TLK ale to nie linie objęte rezerwacją?
To wszystko zależy od dziecka, moja też nie będzie miała jeszcze skończonych 8 lat.
Szukam krótkiego terminu i blisko, bo nigdy nie była sama na wyjeździe i w razie czego łatwiej mi będzie po nią pojechać.
Aniu, podejrzewam, ze z W-wy będzie jechała mała grupa (cały turnus to 65 osób), pewnie zbierze się kilka-kilkanaście osób; nie wiem jak z rezerwacją miejsc w TLK, ale organizator kolonii gwarantuje miejsce siedzące; to mnie jednak nie przekonuje, obawiam się, że męcząca podróż z nieznanymi jeszcze opiekunami i współtowarzyszami może zniechęcić K.; poza tym ja będę o niebo spokojniejsza dowożąc go na miejsce
i tak wystarczy mi te 12 dni pobytu, żeby zejść na zawał 😉
Ja stwierdzilam ze jak bedzie koniecznosc to 5 godzin i jestem na miejscu 🙂 Dam rade 🙂 Zu bedzie tez pierwszy raz, ale uparla sie a ja nie protestuje 🙂
Znasz odpowiedź na pytanie: Kolonie dla 8 latki