kombinacje z siadaniem

Piter wchodzi w wiek, kiedy świat piękny pod warunkiem, że ogłada się go z perspektywy siadu. I nie wiem na ile mogę mu pozwalać. Niby wychodzę z założenia, że dziecko samo sobie krzywdy nie zrobi (heh, nie wyprowadzajcie mnie z błędu jakimiś makabrycznymi opowieściami), ale niepokoi mnie zwłaszcza to, że gdy się go zostawi siedzącego na miękkim łóżku to on trochę pobalansuje ciałem na boczki, a potem przechyla się na rękach do przodu, tak jakby składał się w pół (i z reguły kończy efektownym upadkiem na nochal). Czy taka pozycja (zgięcia w pół) jest dobra/zdrowa dla dziecka? czy mam go zniechęcać do takich praktyk czy on właśnie w taki sposób szuka sobie środka ciężkości i wszystko jest w porządku? help!
Gosia


Piotruś (12.02.2005)

13 odpowiedzi na pytanie: kombinacje z siadaniem

  1. Re: kombinacje z siadaniem

    Ja wychodzę z założenia (świetnie się to sprawdziło przy synku), że nic co dziecko robi samo nie może mu zaszkodzić (mam oczywiście na myśli rozwój fizyczny, a nie np. grzebanie w kontakcie :-).
    Jeśli maluch SAM siada – to super, jeśli sadzają go rodzice – to moim zdaniem robienie mu krzywdy (może mieć jeszcze np. za słaby kręgosłup). Jeśli Wasz maluch sam siada i potem próbuje utrzymać równowagę – to niech sobie kombinuje 🙂 Ale jeśli to Wy go sadzacie, to miałabym na Waszym miejscu obawy czy jest na to gotowy.

    pozdrawiam
    Magda, Jaś (19m.) i Martynka (3m.)

    • Re: kombinacje z siadaniem

      Myślę, że skoro sam robi takie wygibasy, nic mu nie grozi (o ile z łóżka nie spadnie), po prostu uczy się siadać.
      8 miesięcy to odpowiedni wiek na te sprawy 🙂

      • Re: kombinacje z siadaniem

        dopiero zaczął siódmy… niestety, sadzamy go sami, bo jest wtedy wniebowzięty. Obiektywnie przychyliłabym się do opinii Magdy, że nic na siłę, dopóki sam nie usiądzie, ale co mam zrobić, jak on wręcz wzrokiem błaga o to, by mu pomóc wykaraskać się z pozycji horyzontalnej? 😉
        poza tym, wszelkie podręczniki mówią, że koło 6. miesiąca dziecko siedzi podpierane, a ok. 8 – siada samo. Czyli tak jakby zakładały etap sadzania dziecka – może więc trwałej krzywdy mu nie zrobię? 😉
        Gosia


        Piotruś (12.02.2005)

        • Re: kombinacje z siadaniem

          Witaj!
          Mój synek robił dokładnie to samo-miałam wrażenie że za chwilkę poskłada się w pół, nawet spytałam o to pediatrę – powiedziała że krzywdy sobie nie zrobi!
          No i jak chciał siedzieć to przytrzymywałam go od tyłu za uda tak sztywno mu robiłam, i wiesz co nie minęły dwa tygodnie i nauczył się sam siedzieć, nie podkładałam mu poduszek bo nie chciałam go zmuszać!
          paaaaaaaaa

          Aga&Kuba

          • Re: kombinacje z siadaniem

            No tak, przepraszam, luty pomylił mi się z grudniem 😉

            W odpowiedzi na:


            poza tym, wszelkie podręczniki mówią, że koło 6. miesiąca dziecko siedzi podpierane, a ok. 8 – siada samo. Czyli tak jakby zakładały etap sadzania dziecka – może więc trwałej krzywdy mu nie zrobię? 😉


            Tu chyba chodzi bardziej o to, że półroczne dziecko posadzone (podparte oczywiście) utrzymuje się w pozycji siedzącej, nie leci na boki czy do przodu. A nie o zakładanie, że dziecko w tym wieku sie sadza.

            Dobrze wiem, jak trudno jest oprzeć się takim pokusom jak sadzanie dziecka. Mi też to sie zdarzalo, choć wolałam, żeby Hubi troszkę na podłodze poleżał, poćwiczył gramolenie się na 4 łapki. To chyba zdrowsze dla dziecka niz opieranie go o poduchy, bo chce.

            Teraz po tych 2 postach już wiem, o jakie kombinacje chodzi (wcześniej myślałam, że synek sam tak kombinuje). I uważam, że Piotruś ma jeszcze za slaby kręgosłup by utrzymać równowagę. Stąd bierze się to składanie w scyzoryk. Lepiej niech chłopak sobie na brzuchu poleży 🙂

            • Re: kombinacje z siadaniem

              Witaj Gosiu:)
              Marysia robila tak samo i serce mi się krajalo, gdy pomyslalam,że będzie miala kregoslup w pałąk;)Jeśli to gibanie trwalo za dlugo to po prostu przerywalam,ale czasami sama motywowalam ją do siadu podając ręce. Siedzi stabilnie od 2 tygodni.Ale teraz kolejny etap…Dwa dni temu sama stanęła przy szczebelkach!Przezylam szok,bo zupelnie nie bylam na to przygotowana.A że jeszcze jest za wcześnie, motywowac jej do stania nie będę:)
              Pozdrawiam
              Kasia

              i Marysia,02.02.2005

              • Re: kombinacje z siadaniem

                U nas było tak samo. Szymek bardzo chciał siedzieć, a jak go kładlismy to był ryk. Pediatra stwierdziła że jeżeli już to można go sadzać ale tak, by miał podparcie dla plecków, by za bardzo nie obciążać kręgosłupa

                pozdrawiam

                Asia i Szymek( 13.12.04)

                • Re: kombinacje z siadaniem

                  Wićka zaczęła mkombinowac mając 5 !! miesiecy – usiadła mając 6…

                  mama i córka (03.10.2004)

                  • Re: kombinacje z siadaniem

                    Mieliśmy to samo, tyle, że Wiktorek miał wtedy niecałe 4.5 miesiąca, więc moje obawy były jeszcze większe… Trwało to tydzień. Długi tydzień moich rozterek. Po tygodniu nauczył się siedzieć i już nie upadał.
                    Pozdrawiam

                    Kra, Wiktorek (19.11.2003) i Marcelek (1.08.2005)

                    • Re: kombinacje z siadaniem

                      Ja proponuję sadzanie dziecka sobie na kolanach przodem do świata, a pleckami oparty o Ciebie. W ten sposób nie obciąża kręgosłupa za bardzo, a widzi świat. Podpieranie poduszkami uważam za niedobre. Jeśli już próbuje siadać to pewnie niedługo nabierze tyle sił, że nie będziesz musiała go podpierać, jakoś przetrwaj ten okres.

                      Dagmara i Emilia 14 mies.

                      • Re: kombinacje z siadaniem

                        Popieram posta Malki.. poza tym podreczniki “mowia” rozne rzeczy, np. o tym, kiedy maja wyjsc zeby albo od kiedy dziecko mowi – moje dziecko chyba jednak nie czytalo tych podrecznikow.
                        To nie podreczniki mowia, to ludzie… czesto omylni, a jeszcze czesciej generalizujacy i schlebiajacy swoim teoriom. Nie widze sensu doprowadzania dziecka do scigania sie z podrecznikiem (nie twierdze, ze tak robisz, pisze ogolnie).

                        Na blagalne spojrzenia radze sie uodpornic 😉 bo i tak nie zaspokoisz wszystkich zachcianek dziecka, no i nie wszystkie sa… zdrowe 😉 choc jesli ktos juz zaczal sadzac, to raczej nie ma wyjscia. Uwazam jednak, ze lepiej jest tego nie zaczynac i poczekac, az dziecko z tym blagalnym wzrokiem samo sprobuje, skoro tak chce 😉

                        Mateuszek (2 lata)

                        • Re: kombinacje z siadaniem

                          🙂 z tymi podrecznikami to mniej mi chodzilo o samo trzymanie sie ich zawartosci, a bardziej, ze zakladaja istnienie dwoch etapow – sadzania i siedzenia, ergo moze tym sadzaniem nie robie mu wielkiej krzywdy 😉 a powaznie, staram sie oczywiscie nie przeginac, jesli juz sadzam to z odciazonym kregoslupem
                          dzieki!
                          Gosia


                          Piotruś (12.02.2005)

                          • Re: kombinacje z siadaniem

                            🙂 z tymi podrecznikami to mniej mi chodzilo o samo trzymanie sie ich zawartosci, a bardziej, ze zakladaja istnienie dwoch etapow – sadzania i siedzenia, ergo moze tym sadzaniem nie robie mu wielkiej krzywdy 😉 a powaznie, staram sie oczywiscie nie przeginac, jesli juz sadzam to z odciazonym kregoslupem
                            dzieki!
                            Gosia


                            Piotruś (12.02.2005)

                            Znasz odpowiedź na pytanie: kombinacje z siadaniem

                            Dodaj komentarz

                            Angina u dwulatka

                            Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                            Czytaj dalej →

                            Mozarella w ciąży

                            Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                            Czytaj dalej →

                            Ile kosztuje żłobek?

                            Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                            Czytaj dalej →

                            Dziewczyny po cc – dreny

                            Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                            Czytaj dalej →

                            Meskie imie miedzynarodowe.

                            Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                            Czytaj dalej →

                            Wielotorbielowatość nerek

                            W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                            Czytaj dalej →

                            Ruchome kolano

                            Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                            Czytaj dalej →
                            Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                            Logo
                            Enable registration in settings - general