Komu pomogła dieta Cambridge???

Słyszałam wiele pochlebnych opinii, ale ciekawi mnie również wasze zdanie. Ile kilogramów zrzuciłyście dzięki tej diecie i co z efektem jo-jo?

Viola z Antosiem (17.07.04)

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Komu pomogła dieta Cambridge???

  1. Re: Mi pomogła! Jestem zadowolona!

    Muszę znaleźć takiego konsultanta, który będzie mnie motywował.
    Zazdroszczę tych zrzuconych kilogramów i życzę wytrwałości:)

    Viola z Antosiem (17.07.04)

    • Re: Komu pomogła dieta Cambridge???

      Uwazam, ze to po prostu bardzo niezdrowe.
      Zreszta tez nie dla wszystkich ma sens. Piszesz, ze jestes uzalezniona od slodyczy… Schodniesz i co dalej? Nie bedziesz ich jesc?
      Pytania o efekt jojo powinny sie laczyc z pytaniami o to, co po diecie jadly te osoby… Nie wierze, ze ktos uzalezniony od slodyczy nie dostal po tej diecie jojo. Wiem, jak dlugo sie z niej wychodzi, jakie drakonskie ma obostrzenia nawet po zakonczeniu picia tych zupek… jesli ktos bardzo lubi jesc, ma slabosc do slodyczy – i tak bedzie musial popracowac nad tym.. po prosto odstawilabym chleb i slodycze – skutek bedziesz miala podobny, a na pewno zdrowszy…

      Czytam tu wypowiedzi osob, ktore mowia, ze na diecie zapominaly, ze w ogole trzeba jesc… a ja lubie jesc i na pewno bym o jedzeniu nie zapomniala.

      Wiem, ze ta dieta przyciaga wizja szybkiego efektu. Ale nie polecam. Sama nie stosowalam, choc moja kolezanka tak – skonczylo sie problemami zdrowotnymi. Znam tez osoby, ktora s a z tej diety zadowolone, ale niech Ci napisza, co i ile dzis jedza, zeby nie miec joja.

      • Re: Komu pomogła dieta Cambridge???

        Ja na DC byłam w styczniu i najpierw przez 3 tygodnie diety ścisłej zrzuciłam tylko 6-7 kg, ale na diecie wyjścia następne 10 = razem 17 ! I do dzisiaj tyle waże ile bezpośrednio po zakończeniu DC.

        Pozdrawiam

        Małgosia z Weroniką (29.10.2003)

        • Re: Komu pomogła dieta Cambridge???

          Potwierdzam wypowiedzi Bruni i Lei!

          Na wlasnej skorze przekonalam sie ile szkod w moim organizmie wyrzadzila mi dieta cambridge: zniszczona trzustka, watroba, uklad krazenia, zaburzone funkcje laknienia i schrzaniony metabolizm organizmu. Mozliwe, ze na ten stan zlozylo sie wiele elementow, ale jak stwierdzil moj dietetyk “DC z pewnoscia Pania dobila”. Oczywiscie, nie kazdy musi tak na nia zareagowac, ale po co ryzykowac?

          Teraz jesten wciaz (od lipca) pod opieka dietetyka, ktory co 2 tygodnie przesyla mi nowe diety, ja jemu pomiary masy ciala, jestesmy w kontakcie, motywuje mnie i pilnuje. Powoli sobie chudne, jedzac normalnie, nie musze liczyc kalorii ani sie glodzic. Schudlam 6 kg, ale najwazniejsze jest to, ze ucze sie zdrowych i prawidlowych nawykow zywieniowych. Nie jest sztuka szybko schudnac, a potem jesc przez caly czas polowe zaleconej dawki zywieniowej, zeby efekt diety utrzymac. Sztuka jest wiedziec co jesc i w jakich proporcjach, zeby byc zdrowym i dojsc do swojej optymalnej wagi. Bo to nasz organizm wie, ile ma wazyc, a nie nasze mozgi zaprogramowane na wizje bycie szczupla jak modelki w telewizji…

          To tyle mojej opinii, jej zamiarem nie jest ani nikogo zniechecac ani wywolywac dyskusji. Ja przechodzilam przez pieklo roznych diet (DC ze trzy razy), ale dopiero teraz widze, ze robilam wielki blad. Dlatego radze sie zastanowic, czy warto osiagnac spektakularny efeky (przypuszczalnie na krotko) kosztem organizmu, ktory jeszcze troche musi nam sluzyc???

          Agnieszka z Weroniką 14.05.03

          • Re: Mi pomogła! Jestem zadowolona!

            Hej, ja wlasnie wczoraj chcialam zaczac ale nie wytrzymalam. Dzis probuje jeszcze raz!
            Napisalam wiecej na priv.

            Buziaki,


            Marta i Marcelek (18.02.2004)

            • Re: Komu pomogła dieta Cambridge???

              w kontekście wypowiedzi ja tez coś jeszcze dorzuce 🙂
              nie chce zachwalać tutaj tej diety ale… podam Wam przykład mojej mamy: Wazyła ponad 90 kg przy wzroście 160 cm, próbowała miliona diet, każda z nich kończyła sie fiaskiem, siadała psychicznie, nic jej sie nie chciało. Teraz całkiem inna kobieta, peła życia. I właśnie ta psychika moim zdaniem jaet najwazniejsza w DC. Ludzie otyli mają mnóstwo problemów psychicznych, i nikt tego nie zrozumie dopóki sam nie będzie miał nadwagi. <oczywiście nie uogólniam że wszyscy ludzie ale znaczna część na pewno>Mają problemy z akceptacją siebie, zamykają sie powoli w swoim świecie, w domu, cztrech ścianach, rezygnują przez swoją nadwagę z wilu róznych rzeczy, które robiliby jakby byli szczupejsi. DC jest tu bardzo pomocna, poniważ bardzo szybko przynosi efekty. Ktoś mi zarzuci że przecież mogą przeprowadzić normalną dietę 1000 kcl alę właśnie tu na efekty trzeba długo czekać. A często mechanizm otyłości jest taki – jem bo jestem gruba, brzydka, nie akceptuje siebie—>jestem coraz grubsza—>dalej jem. Po prostu czesto grubasy zajadają swoje smutki związane z otyłością. DC przynosi spektakularne efekty ale zawsze trzeba ją traktować jako początek nowej drogi,nowych nawyków zywieniowych itd. Zresztą producenci tej diety nie obiecują złotych gór, nie mozna żucic sie na żarcie po skończeniu diety, jesli ktoś traktuję tę dietę jako chwilowe podreperowanie swojego wizerunku żeby później znowu móc jeść to zawsze sie zawiedzie.
              A jeżeli chodzi o aspekty zdrowotne to na pewno lepiej jest przeprowadzić jedną skuteczną dietę niż milion nieudanych prób innych diet.
              A jeżeli chodzi o zaburzenia jedzenia to traktuje sie je raczej jako objaw większych, innych problemów z których często nie zadjemy sobie nawet sprawy

              ufff ale siem spisałam 🙂

              Kaska i Mikołaj 18.09

              • Re: Komu pomogła dieta Cambridge???

                Rzeczywiście przyciaga mnie wizja szybkiego efektu. I zdaję sobie sprawę, że zmiana nawyków żywieniowych jest podstawą utrzymania potem właściwej wagi. Uważam tylko, że akurat w moim przypadku taka dieta przyniesie skutek następujący: szybko schudnę i będę miała dużo większa motywację do ostawienia tego co tuczące, bo będę widziała, jaii efekt moge zaprzepaścić, niewłaściwie sie odżywiając. Nie liczę na to, że stracę 10 kilo i juz do końca życia będę ważyć 50 kg, obżerając się przy tym. Potrzebuję tylko mocnego startu.

                Zdaję sobie również sprawę z tego, że ta dieta nie jest zdrowa i obojetna dla organizamu. Żadna z diet odchudzjących nie ejst zdrowa, poza racjonalnym żywieniem. POdobnie jak jadanie gorących kubków, tak stosowanie tych preparatów nie można nazwać zdrowym odzywianiem. Jednak i tak jadamy coraz bardziej przetworzoną żywność, pochłaniając przy tym mnóstwo kalorii. Czemu więc nie spróbować tego?
                Cały czas rozważam rozpoczęcie tej diety, dlatego tak zależy mi na waszych opiniach.
                Pozdrawiam:)

                Viola z Antosiem (17.07.04)

                • Re: Komu pomogła dieta Cambridge???

                  Brzmi to wszystko przerażająco. Twoja wypowiedź spowodowała, że rzeczywiście zastanowię się jeszcze kilka razy, zanim podejmę decyzję. Dziękuję za opinię.

                  Viola z Antosiem (17.07.04)

                  • Re: Komu pomogła dieta Cambridge???

                    Ja stosowalam diete 5 dni i schudlam 2 kg ktore powoli wracaja :((
                    A zrezygnowalam nie dlatego ze mam slaba wole – bo pewnie jeszcze troche bym wytrzymala – chociaz musze przyznac ze znacznie latwiej mi szlo w pracy niz w domu – w domu ciagle mnie cos kusi – mimo ze wyczyscilam lodowke przed dieta 🙂
                    Od pierwszego dnia diety bolala mnie glowa – bralam prochy ktore dzialaly na krotko lub wcale ( a normalnie wystarczy mi pol tabletki i bol glowy przechodzi). czwartego dnia doszly do tego zawroty glowy. Zupy nie moglam przelknac, wiec w zamian wypilam napoj. pozniej zjadlam jeszcze jablko i marchewe – zawroty glowy ustaly, ale bol pozostal. Piatego dnia wypilam rano napoj i na tym skonczylam diete – napoje stawaly mi w gardle o zupie nie moglam juz nawet pomyslec. Nie umialam tego dobrze rozmieszac i te grudki mnie przyprawilay o mdlosci. Zjadlam obiad – lekki i postanowilam trzymac sie dety 1000kcal – co mi raczej nie wychodzi, ale DC sobie calkiem odpuscilam.
                    Dodam ze wczesniej probowalam roznych diet zawsze troche dluzej wytrzymywalam, choc nie do konca. Nigdy nie czulam sie tak zle. Rzeczywiscie nie bylam glodna, ale nie moglam normalnie funkcjonowac. Mialam ochote tylko polozyc sie spac i odpoczac.
                    pozdrawiam

                    Ewa i Martusia 25-09-2003

                    • Re: Mi pomogła! Jestem zadowolona!

                      Nie dostałam żadnej wiadomości na priv. Mozesz jeszcze raz???

                      Viola z Antosiem (17.07.04)

                      • Re: Mi pomogła! Jestem zadowolona!

                        U mnie w rodzinie DC co jakiś czas powraca na kilka dni. Właśnie po to, żeby szybki efekt zmobilizował do dalszego chudnięcia. Ja jej nie stosuję, bo jeszcze podkarmiam Antosia w nocy. Wydaje mi się, że ogromną zaletą DC jest to, że -jedząc zaleconą ilość “dań”- dostarczasz organizmowi wszystkich witamin i minerałów, jakich potrzebuje w ciągu dnia. Niech mi ktoś pokaże dietę, która przynosiłaby takie rezultaty i była jednocześnie pod tym względem zbilansowana. Oczywiście, witaminy to jedno a uczucie głodu to co innego. Ale… moja mama była na niej tydzień, schudła 3-4 kilo i miała takiego pałera, że mogłaby góry przenosić- latała jak fryga i głodu nie czuła. Więc wszystko zależy od organizmu, nie przeczę, że jeśli ktoś ma jakieś problemy zdrowotne, to mogą się one nasilić, albo ujawnić.
                        Myślę, że jest to gra warta świeczki i dobry wstęp do trwałej zmiany nawyków żywieniowych, ale trzeba mieć upór i motywację. I chyba tydzień DC nie wystarczy. Z drugiej strony, osobiście wolę normalne jedzenie, i dlatego bardziej pasuje mi dieta kopenhaska albo norweska, pal sześć witamny ;-), zawsze można poratować się suplementami, ale efekty też są niezłe. Po kopenhaskiej zwłaszcza odechciewa się słodyczy. wiem, bo sprawdziłam na sobie!

                        Antoś (24.11.2003) i mama

                        • Re: Komu pomogła dieta Cambridge???

                          Violciu, jesli bedziesz na spotkaniu w Ikei, to wtedy porozmawiamy i opowiem Ci jak u mnie bylo z dieta Cambridge, dlaczego podjelam sie wlasnie jej i co jadlam po niej i jem teraz.
                          Jedno tylko wiem, gdybym jeszcze raz miala podjac decyzje o zrzuceniu wiekszej ilosci kilogramow, wybralabym bezapelacyjnie DC!!!

                          Iwcia i Laurusia 26.04.03r

                          • Re: Komu pomogła dieta Cambridge???

                            to powiem o sobie…
                            ale za moment…

                            żadna konsultantka diety DC, ani żadna osoba, której sie udało schudnąc i na razie nie odczuwa skutków ubocznych DC nie zniechęcą Was do skorzystania z tej diety…
                            sama do niej nie tak dawno zachecałam:(

                            jeden ważny fakt o tej diecie – powinna byc ona stosowana w naprawde drastycznych przypadkach (przed operacją) gdy waża sie losy pacjenta a musi on szybko schudnąc…
                            ta dieta wiecej robi złego niż dobrego:(

                            Pobolewa mnie watroba, trzustka, jadłowstret, jak tylko coś podjem, moj żoładek sie buntuje, mam biegunke,temperature:(
                            Nigdy przed DC nie mialam takich problemów i jestem pewna, ze sa one wynikiem DC!!! PEWNA!

                            Polecam zasade :żryj mniej… odżywiaj sie zdrowo…!!!
                            ja taka stosuje…
                            Tak sobie rozwaliłam organizm DC, że sama z własnej woli i świadomosci złego odłozylam na troche starANIA, reperuje się…
                            i choć schudlam, to jakos nie mam mozliwosci się tym cieszyc… bo ciagle gdzies mnie gniecie, boli, mdli, albo od toalety nie moge sie oderwac…
                            🙁

                            moja tesciowa kupiła jakąś ksiązke o dietach… jest tam dużo mądrego o DC i o tym że błedem jest rozpowszechnianie jej w taki sposób jak to sie odbywa!!!!!!!!!!!!!!!!!!
                            Dziewczyny… powoli sie odchudzajcie, z głową, nie róbcie sobie krzywdy…
                            aha… co do ujemnych skutków DC ( z owej ksiązki) – moze powodowac otepienie, stany de[resyjne, spadek ciśnienia na czas stosowania diety, trudnosci z checią do robienia czegokolwiek…:( dlatego powinna być zakazana chociazby ludzion ze skłonnoscią do stanów depresyjnych, potocznie DOŁOW:(
                            ECH, TYLE CO MI sie przypomnialo, nie mam czasu za bardzo sie rozpisywac
                            ODRADZAM dc!!! CHYBA, że po konkretnych, wnikliwych badaniach zaleci Wam ja lekarz, w co wątpie…:(

                            Bruni i Filipek 1,5 roku!

                            • Re: Mi pomogła! Jestem zadowolona!

                              Napisalam. Ściskam, Marta


                              Marta i Marcelek (18.02.2004)

                              • Re: Komu pomogła dieta Cambridge???

                                popieram w 100%!!!

                                szkoda, ze musialysmy sie przekonac na wlasnej skorze jakie spustoszenie w oragnizmie robi DC 🙁

                                Agnieszka z Weroniką 14.05.03

                                • Re: Komu pomogła dieta Cambridge???

                                  Dla mnie to dosc proste:
                                  liczba kcal dostarczana organizmowi podczas tej diety jest głodowa
                                  dieta zaklada wylacznie sztuczne, zmodyfikowane jedzenie

                                  I to tyle – wg mnie rozsądny lekarz odradzi taką diete, a skutki, jakie ma ona dla organizmu, nie sa czasami widoczne od razu… kobieta chce byc szczupla i podoba sie jej ten efekt… ale nie wszystko widac.. i nie wszystko powinno sie robic dla bycia wizulanie “ładniejszym”.

                                  Dieta ta nigdy mi sie nie podobala, a ostatnie przejscia z nią mojej znajomej oraz to, co tu czytam – niestety potwierdza to, co myslalam.
                                  Ty pytasz o zrzucone kilogramy i efekt jojo – wg mnie te informacje nie są wytyczną dobra diety dla organizmu. Bo jesli by mialy byc – to oczywiscie – jest to dieta swietna do chudniecia. Po prostu wg mnie nie jest ona dobra dla organizmu. Lat nam przybywa, niedlugo zaczniemy odczuwac ich upływm, rozne dolegliwosci – nie chcialabym ich wzmagac taką dietą.

                                  • Re: Mi pomogła! Jestem zadowolona!

                                    Wielkie dzięki za opinię. czy możesz napisac coś bliżej o diecie kopenhaskiej?

                                    Viola z Antosiem (17.07.04)

                                    • Re: Komu pomogła dieta Cambridge???

                                      Cieszę się na to spotkanie podwójnie. raz, że was zobaczę, dwa- że powiesz mi co i jak Buziaki

                                      Viola z Antosiem (17.07.04)

                                      • Re: Komu pomogła dieta Cambridge???

                                        Kurcze… przepraszam za wcześniejszą odpowiedź. To, że ślicznie wyglądasz, nie znaczy, że tak się czujesz Mam nadziejeę, że kłopoty ze zdrowiem szybko miną.

                                        Viola z Antosiem (17.07.04)

                                        • Re: Komu pomogła dieta Cambridge???

                                          nie ma za co przepraszac…
                                          tylko sie nie pakuj w DC…

                                          Bruni i Filipek 19mcy!

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Komu pomogła dieta Cambridge???

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general