Komunia 2013

Zakładam ten wątek, bo poprzedni jest straaaasznie długi
i chyba nie da rady przez niego przebrnąć 😉

Znacie już termin komunii?
Przyjęcie robicie w domu czy w restauracji?
Jeśli w restauracji to czy sam obiad + deser
czy dłuższa posiadówka – z zimnymi przekąskami?
I jakie ceny za osobę?

U nas termin na razie nieznany,
ale wczoraj zrobiłam obchód po okolicznych restauracjach
2 tuż koło mnie – blisko do domu, blisko do kościoła, z ogródkami
dość fajne, ale ponieważ to ścisłe centrum – to i ceny takie sobie 😉

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Komunia 2013

  1. Terminu nie znam, dowiem się pewnie we wrześniu.
    Alko będzie.
    Obiad + 1 danie gorące + przekąski, deser, owoce 100zł / talerzyk
    Mam zarezerwowaną taką dużą salę weselno bankietową (na sali ok 5 przyjęć).
    Byłam tam już na komunii córki koleżanki.
    Podobało mi się – było bardzo dużo atrakcji dla dzieci – przejazdy kolejką, dorożką z kucykami, jest tam mini zoo, plac zabaw, fontanna czekoladowa – cuda na kiju jednym słowem.
    Dzieci się nie nudziły i to najważniejsze.

    Czy u Was dzieci też mają książeczki, w które wklejają karteczki z niedzielnej mszy?

    • Zamieszczone przez tala

      Czy u Was dzieci też mają książeczki, w które wklejają karteczki z niedzielnej mszy?

      Pierwszo- i trzecioklasiści mieli kartoniki z miejscami na podpisy w każda niedzielę. Raczej słuzyły one potwierdzaniu obecności kiedy dziecko uczestniczyło w mszy w innej parafii bo i tak po każdej mszy trzeba było potwierdzić obecność w zachrystii.

      Widziałam że drugoklasiści mieli ksiązeczki ale jak to funkcjonuje dowiem się we wrześniu. Dodatkowo rodzice mają raz w miesiącu zebrania.

      • Zamieszczone przez tala

        Czy u Was dzieci też mają książeczki, w które wklejają karteczki z niedzielnej mszy?

        nie wiem jak to będzie w 2 klasie,
        w pierwszej po mszy dzieci dostawały naklejki
        ale wklejały do zeszytów od religii

        • mamusiapaulinki Dodane ponad rok temu,

          U nas w pierwszej klasie były takie mini książeczki i tam zbierało się podpisy. I teraz też tak chyba będzie.

          • Zamieszczone przez Ewa
            Pierwszo- i trzecioklasiści mieli kartoniki z miejscami na podpisy w każda niedzielę. Raczej słuzyły one potwierdzaniu obecności kiedy dziecko uczestniczyło w mszy w innej parafii bo i tak po każdej mszy trzeba było potwierdzić obecność w zachrystii..

            To dopiero kosmos
            Nie podoba mi się ta inwigilacja.

            • mamusiapaulinki Dodane ponad rok temu,

              Zamieszczone przez tala
              To dopiero kosmos
              Nie podoba mi się ta inwigilacja.

              Eee może za mocne słowo. Ja pamiętam ze swoich czasów komunijnych tez zbierało się karteczki i do zeszytu wklejało. Także nie jest wymysł obecnych czasów:).
              U nas dzieci zostawiały książeczki w zachrystii i katechetka oddawała je dzieciom na lekcji religii. I nikt nie czuł się inwiligowany:D

              • Zamieszczone przez mamusiaPaulinki
                Eee może za mocne słowo. Ja pamiętam ze swoich czasów komunijnych tez zbierało się karteczki i do zeszytu wklejało. Także nie jest wymysł obecnych czasów:).
                U nas dzieci zostawiały książeczki w zachrystii i katechetka oddawała je dzieciom na lekcji religii. I nikt nie czuł się inwiligowany:D

                No może Ale chodzi mi o to,że musisz być co niedziela w kościele bo jak nie to co?
                Nie masz karteczki i co?
                A jak nie masz więcej 10, 15 to leżysz 😉
                Może faktycznie się kleru ciut teraz czepiam 😉 jako nie bywająca co niedzielę w kościele, ale czy to nie jest ściąganie na siłę wiernych na msze?

                Ja nie pamiętam karteczek za moich czasów:)

                • mamusiapaulinki Dodane ponad rok temu,

                  Zamieszczone przez tala
                  No może Ale chodzi mi o to,że musisz być co niedziela w kościele bo jak nie to co?
                  Nie masz karteczki i co?
                  A jak nie masz więcej 10, 15 to leżysz 😉
                  Może faktycznie się kleru ciut teraz czepiam 😉 jako nie bywająca co niedzielę w kościele, ale czy to nie jest ściąganie na siłę wiernych na msze?

                  Ja nie pamiętam karteczek za moich czasów:)

                  Podejrzewam, że wpływu to na podejście do I komunii miec nie będzie:) Bez przesady.
                  Ja osobiście staram się być co niedzielę ale moja córka cierpi na sklerozę i co któyś raz książeczkę miała, konsekewcji zero. Z religii na koniec 5.

                  • Zamieszczone przez mamusiaPaulinki
                    Podejrzewam, że wpływu to na podejście do I komunii miec nie będzie:) Bez przesady.
                    Ja osobiście staram się być co niedzielę ale moja córka cierpi na sklerozę i co któyś raz książeczkę miała, konsekewcji zero. Z religii na koniec 5.

                    A widzisz, a my w pierwszej klasie byłyśmy raz na niedzielnej mszy, nie było książeczek z karteczkami i była 5 z religii 😉
                    A teraz pała jak nic

                    • Zamieszczone przez tala
                      No może Ale chodzi mi o to,że musisz być co niedziela w kościele bo jak nie to co?
                      Nie masz karteczki i co?
                      A jak nie masz więcej 10, 15 to leżysz 😉
                      Może faktycznie się kleru ciut teraz czepiam 😉 jako nie bywająca co niedzielę w kościele, ale czy to nie jest ściąganie na siłę wiernych na msze?

                      Ja nie pamiętam karteczek za moich czasów:)

                      to nic 😉
                      Ale z drugiej strony – religia nie jest obowiązkowa, a komunia tym bardziej nie
                      jeśli rodzice nie chcą wychowywać dziecka w wierze katolickiej,
                      która wiąże się także z uczestniczeniem w mszach w niedziele i święta,
                      to przecież na siłę nikt tego dziecka do komunii nie zaciągnie, ani ksiądz ani siostra 😉

                      • Zamieszczone przez tala
                        To dopiero kosmos
                        Nie podoba mi się ta inwigilacja.

                        Tala ja nie końca wyjasniłam kwestię obecności 😀

                        Dzieci mają swoją msze o 16. Wtedy przed msza przed ołtarzem lezy koszyczek gdzie dzieci składają kartoniki/ksiązeczki z obecnościami. Po mszy dostają podpisane egzemplarze.

                        Kiedy dziecko uczestniczyło w mszy o innej godzinie niż wspomniana 16 – wtedy trzeba było iśc do zachrystii potwierdzić że się było.

                        • Zamieszczone przez mamusiaPaulinki
                          Podejrzewam, że wpływu to na podejście do I komunii miec nie będzie:) Bez przesady.
                          Ja osobiście staram się być co niedzielę ale moja córka cierpi na sklerozę i co któyś raz książeczkę miała, konsekewcji zero. Z religii na koniec 5.

                          Oj widzisz z tym bym polemizowała patrząc przez pryzmat naszego proboszcza

                          • Zamieszczone przez Asik.
                            to nic 😉
                            Ale z drugiej strony – religia nie jest obowiązkowa, a komunia tym bardziej nie
                            jeśli rodzice nie chcą wychowywać dziecka w wierze katolickiej,
                            która wiąże się także z uczestniczeniem w mszach w niedziele i święta,
                            to przecież na siłę nikt tego dziecka do komunii nie zaciągnie, ani ksiądz ani siostra 😉

                            Ja wiem Asik, tak myślałam,że ktoś tak napisze, ale po co zaraz ta demagogia. Rozmawiamy na luzie 😉
                            Bo jeśli ja jestem ta wierząca,niepraktykująca,to moje dziecko nie może przyjąć komunii?
                            Fakt nie mam ochoty słuchać jaki to Tusk niedobry, jakie in vitro bee.
                            Nie będę ślepo brnąć w coś z czym się nie zgadzam.
                            Ale nikt mnie do niczego nie zmusza

                            • Zamieszczone przez tala
                              Ja wiem Asik, tak myślałam,że ktoś tak napisze, ale po co zaraz ta demagogia. Rozmawiamy na luzie 😉
                              Bo jeśli ja jestem ta wierząca,niepraktykująca,to moje dziecko nie może przyjąć komunii?
                              Fakt nie mam ochoty słuchać jaki to Tusk niedobry, jakie in vitro bee.
                              Nie będę ślepo brnąć w coś z czym się nie zgadzam.
                              Ale nikt mnie do niczego nie zmusza

                              Imo może,
                              ale do komunii nie przystępuje się ot tak sobie “prosto z ulicy” 😉
                              trzeba poznać pewne zasady, obyczaje, uczestniczyć w życiu kościoła
                              Mam wrażenie, że niektórzy (nie piszę tutaj konkretnie o Tobie ale mam takie przypadki wokół mnie)
                              narzekają, że siostra zadaje dzieciakom modlitwy do nauczenia,
                              że wymaga od dzieci chodzenia na msze do kościoła
                              a przecież te biedne dzieci nie mają na to wszystko sił 😉
                              Ale nikt nie zdecyduje się na wypisanie dziecka z religii – skoro te zasady mu nie odpowiadają
                              bo przecież co powiedzą inni, rodzina, sąsiedzi 😉

                              Ps. może ja mam szczęście ale nigdy w Kościele nie usłyszałam słowa o Tusku, in vitro
                              czy innych politycznych rozgrywek 😉

                              Ps. 2 ale w sumie to wątek o przygotowaniach i organizacji komunii,
                              każdy ma swoje zdanie i swoje zasady – wolnoć Tomku w swoim domku 😉
                              Dzielmy się tu naszymi spostrzeżeniami, poglądami – zawsze można się czegoś ciekawego dowiedzieć, nauczyć 😀

                              • U nas też komunia jest w 3 niedzielę maja
                                jeżeli rodzice się zgoda to obiad i deser zrobię u nich (kościół jest u nich na osiedlu, a my mamy maleńkie mieszkanie i nawet stołu nie wstawię),. Tak zrobiłam przy najstarszym, wszystko ugotowałam w nocy i rano przewieźlismy do rodziców, gdzie tylko się odgrzało. Restauracja to spory koszt,więc u nas odpada.pocieszam się, z e skoro raz dałam radę, to kolejne razy też 🙂

                                • Zamieszczone przez Asik.
                                  Imo może,
                                  ale do komunii nie przystępuje się ot tak sobie “prosto z ulicy” 😉
                                  trzeba poznać pewne zasady, obyczaje, uczestniczyć w życiu kościoła
                                  Mam wrażenie, że niektórzy (nie piszę tutaj konkretnie o Tobie ale mam takie przypadki wokół mnie)
                                  narzekają, że siostra zadaje dzieciakom modlitwy do nauczenia,
                                  że wymaga od dzieci chodzenia na msze do kościoła
                                  a przecież te biedne dzieci nie mają na to wszystko sił 😉
                                  Ale nikt nie zdecyduje się na wypisanie dziecka z religii – skoro te zasady mu nie odpowiadają
                                  bo przecież co powiedzą inni, rodzina, sąsiedzi
                                  😉

                                  Ps. może ja mam szczęście ale nigdy w Kościele nie usłyszałam słowa o Tusku, in vitro
                                  czy innych politycznych rozgrywek 😉

                                  Ps. 2 ale w sumie to wątek o przygotowaniach i organizacji komunii,
                                  każdy ma swoje zdanie i swoje zasady – wolnoć Tomku w swoim domku 😉
                                  Dzielmy się tu naszymi spostrzeżeniami, poglądami – zawsze można się czegoś ciekawego dowiedzieć, nauczyć 😀

                                  Tak coś w tym jest.
                                  Jeśli chodzi o poznanie wiary, modlitw, życia świętych jestem jak najbardziej za !
                                  My tylko z tą obowiązkowością mszy niedzielnej na bakier 🙂

                                  Asik masz szczęście, uwierz mi 😉
                                  Nie wiem gdzie mieszkasz, zakładam,że w większym mieście skoro nie spotykasz się z agitacją polityczną na mszy.
                                  W mniejszych miastach (piszę o Diecezji Płockiej- bo w innych nie wiem)
                                  to się zdarza nagminnie 🙁

                                  • Zamieszczone przez Asik.
                                    Jedna restauracja też mi taką cenę zaproponowała za obiad i deser
                                    no 10 zł mniej
                                    z zimnymi przekąskami – 155 zł.

                                    A z nieograniczoną ilością napoi zimnych i ciepłych – bezalkoholowych ofkors – 185 zł

                                    • Zamieszczone przez tala
                                      Tak coś w tym jest.
                                      Jeśli chodzi o poznanie wiary, modlitw, życia świętych jestem jak najbardziej za !
                                      My tylko z tą obowiązkowością mszy niedzielnej na bakier 🙂

                                      Asik masz szczęście, uwierz mi 😉
                                      Nie wiem gdzie mieszkasz, zakładam,że w większym mieście skoro nie spotykasz się z agitacją polityczną na mszy.
                                      W mniejszych miastach (piszę o Diecezji Płockiej- bo w innych nie wiem)
                                      to się zdarza nagminnie 🙁

                                      W Łodzi, na msze chodzę do Katedry Łódzkiej
                                      ale chodzę na msze dla dzieci, nie wiem jak jest na tych dla dorosłych 😉
                                      może też agitują 😉
                                      żartuję – raczej widzę lajtowe podejście księży do polityki

                                      • O masz…..myślałam,że tylko ja myśle juz o komunii,a tu prosze tyle osób
                                        Planuje zrobic w domku(chociaz mąz wolałby w lokalu jakimś) obiadek i później przekąski plus jakies ciepłe danie,ale menu jeszcze konkretnego brak. Co do terminu to proste u nas zawsze w najbrzydszą niedziele maja. Mam juz zarezerwowana koleżanke i mamę do pomocy w kuchni itd.Damy rade ze wszystkim spokojnie.Zawsze się sprawdzao i tym razem sie uda. Nic więcej puki co nie wiadomo oprócz tego,że piersze zebranie kominujne we wrześniu i nastepne co miesiąc.

                                        • Zamieszczone przez aoh
                                          - termin – 3-cia niedziela maja
                                          – obiad + deser w restauracji
                                          – alko brak
                                          – 110/talerzyk
                                          – 3-4 h i do domu na drugą kawe 🙂

                                          Sporo płacicie-my za tę cenę mielismy dwa dania gorące,deser i przystawki-kawa,herbata,ciasta,owoce.

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Komunia 2013

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general