komunijny szal

rany julek co to sie porobilo z tymi komuniami???? pamietacie co dostalyscie na komunie – ja zegarek, kolczyki ( zlote niestety wiec nigdy ich nie ubralam bo zolte zloto mi sie sie zle kojarzy ) i jakas encyklopedie chyba. pewnie jakies pieniadze tez. zabawa byla w domu z kuzynostwem 🙂 pare czarno bialych fotek i jakies ze dwa kolorowe pod kosciolem. kamery nie bylo. dzis kolezanki chrzesniak ma komunie zechcial laptopa ” a jak juz ciocia nie mozesz to przynajmniej aparat cyfrowy”. druga kolezanka w stolicy wykupila konia na rok dla chrzesniaka.
macie jakies pomysly co bedzie jak nasze dzieci pojda do komuni??? przyjecie komunijne bedzie mialym weselem? aaa i jeszcze swietnie sprzedaja sie quady i skutery 🙂
a jeszcze w kwestii pokomunijej 🙂 – kolezanki syn mial komunie w zeszlym roku no i teraz myka co raz do kosciola na majowe, kolezanka z jezykiem na brodzie go wozi z lekcji do muzycznej z muzycznej na angielski i potem na majowe — bo pod kosciolem stoi siostra i trzeba sie u niej odhaczyc na liscie ze sie jest na majowym 🙂 czujecie to? czy tylko ja uwazam, ze to lekko…. nie zwiazane z religijnymi odczuciami?

164 odpowiedzi na pytanie: komunijny szal

  1. Ja dwa tygodnie temu byłam na komunii u mojego bratanka. 16 osób przyjęcie w domu, było normalnie. Młody nie miał żadnych życzeń więc w większości dostał pieniądze, za które kupił sobie cyfrówkę właśnie. Tej samej niedzieli wpadłam na komunie do przyjaciółki. 17 osób, przyjęcie w domu. Tutaj rodzice sugerowali prezenty, żeby dziecko miało pamiątkę z komunii. Więc młoda dostała wieże od dziadków jakieś mp3, mp4, złote kolczyki i inne powiedzmy droiazgi, więc wszystko w granicach rozsądku.

    I tak się akurat składa że jestem wychowawczynią 2 klasy. Dzieci tydzien tamu miały komunie. W poniedziałek prawie spadłam z krzesła jak zaczęły na wyścigi przekrzykiwać się kto co dostał. I tu właśnie pojawiły się laptopy, telewizory, skuter, komputer i inne cuda. Przyjęcie w domu miałam tylko 5 dzieci z 22 !!!
    Rekordzista gościł—80 osób !!!!!! Ja tyle na weselu nie miałam.
    I smutno mi się zrobiło, bo żadne z tych 22 dzieci nie powiedziała co tak naprawde najważniejsze w tej komunii było.

    Wiadomo, nie można generalizować, ale niestety większość małych komunistów nie ma pojęcia o co tak naprawde chodzi w sakramencie komunii, a rodzice robia niewiele albo nic żeby odpowiadnio dziecko przygotować.
    Myślę że dzieci powinny w starszym wieku przystępować do sakramentu komunii.

    • mnie jakos zawsze w okolicach maja i komunii dopadaja przemyslenia w sprawie prezentow
      nie, zebym byla zapraszana na jakies komunie, nie mam w rodzinie dzieci potencjalnie w tym wieku, ale slysze tu i owdzie o listach zyczen
      spotkalam sie z lista zyczen w sklepie (tak jak ostatnio modne llisty slubne), zbieralam potem szczeke z podlogi, bo to nie byly drobiazgi, tylko same elektroniczne cacka w cenach powyzej 500zl

      sama dostalam zegarek elektroniczny z dlugopisem, srebrny lancuszek i pieniadze, za ktore moi rodzice kupili mi mebloscianke do pokoju
      przyjecie bylow domu, tylko rodzina i najblizsi przyjaciele rodziny

      nie wiem, czy moje dzieci kiedykolwiek pojda do komunii
      chcialabym, ale z drugiej strony sama nie chodze do kosciola i nie chce w dzieciach budzic jakichs bezsensownych dysonansow i poczucia zalu i strachu, ktore mialam ja (moi rodzice nie chodzili do kosciola, ale mnie posylali na religie, gdzie katecheta powtarzal, ze kto nie szanuje praw koscielnych, patrz: nie chodzi do kosciola, bedzie sie smazyl w ogniu piekielnym)
      jesli jednak zmienie zdanie i dzieci pojda do komunii, chcialabym, zeby to byl cichy akt, bez uczt, ogromnych prezentow itp.
      zycie na emigracji temu sprzyja

      szkoda mi tych dzieciakow, naprawde
      czasami mi sie wydaje, ze nie jeszcze troche i nie beda mialy nawet o czym marzyc…

      • Zamieszczone przez ANEK
        niestety większość małych komunistów nie ma pojęcia o co tak naprawde chodzi

        nie moglam, musialam, koniecznie musialam napisac, ze sie fantastycznie usmialam z tych malych komunistow 🙂 😉 🙂

        • Zamieszczone przez kantalupa
          nie moglam, musialam, koniecznie musialam napisac, ze sie fantastycznie usmialam z tych malych komunistow 🙂 😉 🙂

          ja wiem wiem, że to mały komunikant a nie mały komunista ;p ale tak z siostrą przygotowującą ich do komunii pieszczotliwie o nich mówiliśmy ;ppp

          • ja dostalam 5 par zlotych kolczykow, ktore w wieku doroslym przetopilam na lancuszke;))razem ze zlotym zebem babci czy tam pra babci:))ladny lancuszek wyszedl, mialam baardzo skromna sukienke, i pare gosci w domu.
            rok temu bylam na komuni i….przezylam szok….my dalismy jako chrzestni aparat cyfrowy,ale zrzuta byla w wiecej osob…. A inni prezenty jak na wesele, po prosty szok, laptopy, najnowsze zegarki, skuter itd…. A przyjecie bylo na 45 osob….
            a dziewczynka miala do kosciola albe, bo ksiadz tak zarzadzil,ale w domu przebrala sie w suknie…przepiekna suknie…fryz i maznokcie profesjonalnie zrobione….

            • Zamieszczone przez ANEK
              ja wiem wiem, że to mały komunikant a nie mały komunista ;p ale tak z siostrą przygotowującą ich do komunii pieszczotliwie o nich mówiliśmy ;ppp

              a ja sie ciesze ze nie tylko ja tak mowie:))

              • Zamieszczone przez nelly21
                a ja sie ciesze ze nie tylko ja tak mowie:))

                wolę się wytłumaczyć, żeby mi ktoś nie zarzucił ze nauczycielka a nie wie ze komunista to komunikant :p

                • Za rok mam komunię chrześniaka i już się boję co sobie na prezent wymyśli:o

                  • Ja słyszałam, że niektórzy rodzice składają się na limuzynę. Dzieciaki jadą limuzyną pod kościół, a rodzice spłacają potem kredyty, bo jak limuzyna to i przyjęcie a la wesele.

                    Zresztą wystarczy obejrzeć oferty różnych hipermarketów – laptopy, aparaty cyfrowe. Na drugiej stronie zdjęcie dziewczynki w pięknych lokach, białej sukni. Pod zdjęciem lokówki, prostownice itp.

                    • Zamieszczone przez wobysk
                      Ja słyszałam, że niektórzy rodzice składają się na limuzynę. Dzieciaki jadą limuzyną pod kościół, a rodzice spłacają potem kredyty, bo jak limuzyna to i przyjęcie a la wesele.

                      Zresztą wystarczy obejrzeć oferty różnych hipermarketów – laptopy, aparaty cyfrowe. Na drugiej stronie zdjęcie dziewczynki w pięknych lokach, białej sukni. Pod zdjęciem lokówki, prostownice itp.

                      no wlasnie, durnota…zastaw sie a postaw sie czy jakos tak:)
                      chore to sie robi:(

                      • Wielokrotnie powtarzam, że komunia od ślubu różni sie tylko tym, że nie ma partnera… włos się jeży hmmm

                        • Zamieszczone przez wobysk
                          Ja słyszałam, że niektórzy rodzice składają się na limuzynę. Dzieciaki jadą limuzyną pod kościół, a rodzice spłacają potem kredyty.

                          Głupota ludzka nie zna granic… 🙂

                          • Mój brat cioteczny kupił chrzesniakowi wieżę za 500 zł, kolezanka ma dac 500 zł + złote kolczyki i Biblię.
                            uwazam, że to wina rodziców, że dziecko nie wie czym jest komunia a jeśli od gości zażycza sobie laptopów, skuterów itp. to już przegięcie. Odnosze wrażenie, że lekcje religii też nie przygotowywuja do Komunii skoro dla dzieci najwazniejsze jest to co dostana….
                            z tego co pamiętam dostałam zegarek czajka, który dzialał 2 tygodnie, a od reszty pieniądze, nawet nie wiem na co zostały przeznaczone…. nie przelewało się w domu, więc pewnie mama kupiła jakies ubrania i zabawki. pamiętam, że cieszyłam sięze słodyczy, które wtedy trudno było dostac, a ja dostałam różne smaczne czekoladki….

                            a tak odrobinę odbiegając od tematu: byłam dzisiaj w kościele i widziałam ubranka dzieci: dziewczynki piekne skromne identyczne sukienki a chłopcy garniturki. Strasznie nie podobają mi się alby. Znam tłumaczenie dlaczego, ale jakoś nie przekonuje mnie ono, skoro można uszyć sukienkę, która nie będzie balowa ale ładna i diewczęca. W albach dzieci wyglądają (dla mnie ) jak w workach…

                            • Zamieszczone przez kokunia
                              Za rok mam komunię chrześniaka i już się boję co sobie na prezent wymyśli:o

                              Mam to samo. Prawie to samo, bo to chrześnica męża.
                              Jak dostanę listę prezentów, a na niej laptopy i inne cuda wianki, to nie pójdę. Nie na tym polega komunia. Liczę na zdrowy rozsądek rodziców. Tym bardziej, że oni na emigracji, więc większa wyprawa się szykuje.

                              A ogólnie rzecz biorąc, to wszystko zależy od rodziców z jakiego są “gatunku”. Dla mnie komunia to alba, kilku gości w domu i pamiątki tego dnia. Pamiętam swoją komunię – sukienkę przerabianą z mamy ślubnej (piękny materiał, poza tym prosta, żadnych falbanek – wtedy nie było u nas alb, a ja marzyłam o albie właśnie, a nie o bufiastych rękawach), najbliższa rodzina w domu, a z prezentów aparat Cmiena i zegarek z kotkiem, który oczkami mrugał. I pamiętam, że wtedy dzieciaki też chwaliły się prezentami, ale to u dzieci normalne. Jeśli rodzice by tego chwalenia nie nakręcali (patrz: im droższy prezent tym lepszy), to dziś byłoby jak kiedyś.

                              I jeszcze jedno – jeśli mama czy tata mają ochotę dać siedmiolatkowi skuter – proszę bardzo, ale nie przy takiej okazji, jak komunia.

                              • Zamieszczone przez agnessa
                                Mój brat cioteczny kupił chrzesniakowi wieżę za 500 zł, kolezanka ma dac 500 zł + złote kolczyki i Biblię.
                                uwazam, że to wina rodziców, że dziecko nie wie czym jest komunia a jeśli od gości zażycza sobie laptopów, skuterów itp. to już przegięcie. Odnosze wrażenie, że lekcje religii też nie przygotowywuja do Komunii skoro dla dzieci najwazniejsze jest to co dostana….

                                Ha, w tej samej chwili o tym samym pomyślałyśmy.

                                • Zamieszczone przez wobysk
                                  Ja słyszałam, że niektórzy rodzice składają się na limuzynę. Dzieciaki jadą limuzyną pod kościół, a rodzice spłacają potem kredyty, bo jak limuzyna to i przyjęcie a la wesele.

                                  :eek::eek::eek:

                                  • łapki opadaję…..mnie w tym roku ominęła komunia i innych w planach nie ma aż do Aśkowej za wiele lat
                                    może coś się zmieni, bo toto teraz to jakaś paranoja

                                    • – polecam lekturę:eek:

                                      Ostatnio znajoma mi opowiadała, że wybiera się z mężem na przyjęcie do chrześniaczki i mąż (chrzestny) zdecydował, że da 1000 zł w prezencie, bo:

                                      1. jest chrzestnym
                                      2. rodzina dziewczynki nie narzeka na brak pieniędzy więc trudno wybrać prezent, którego by nie miała
                                      3. argument, który mnie zwalił z nóg – wiesz, to bogaci ludzie więc nie wypada dać mniej, bo potem nas obgadają:eek:

                                      Impreza kosztowała rodziców 6 tysięcy (23 osoby), dziewczynka uzbierała 8 tysięcy z kopert. Niezły interes rodzice zrobili – są 2 koła do przodu:eek:

                                      • Ja też od paru lat przyglądam się szaleństwom, jakim ulegają znajomi….dwa lata do przodu pozajmowane lokale w całym mieście (a mieszkam w małym miasteczku….), ludzie biora kredyty na wpłatę samej zaliczki, potem drugi kredyt na komunię (mając cichą nadzieję że kasa zwróci się w kopertach). No i się wesela małe wydają…..ech.

                                        Ja mam w planach, choc dużo czasu jeszcze zostało 😉 zaprosic rodziców, siostrę z rodziną i chrzestnych, czyli imprezka zamknie się w 10 osobach, które spokojnie zmieszą się przy kuchennym stole 😀

                                        Jakoś nie pojmuję tego co sie z ludźmi wyrabia…..

                                        • Przeglądam sobie allegro, a tam: PRZEDMIOTEM MOJEJ AUKCJI JEST SUPER ROWER Z USA – ZROBIONY NA STYL MOTORU CROSSOWEGO (JEDYNY TAKI W KRAJU, TWOJE DZIECKO WZBUDZI “ZAZDROŚĆ” KAŻDEGO!!!!!!)

                                          Cena: 1099 zl

                                          Ufff

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: komunijny szal

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general