mam pytanko odnosnie tego czy mozna czy nie moza wybrac sie na koncert rockowy bedac w ciazy
oczywiscie pomijam tu aspekt tego ze tłum i ze moze ktos popchnac, uderzyc etc (zawsze mozna spokonie usiasc na trybunach) ale bardziej interesuje mnie czy wibracje jakie towarzysza takim koncertom nie zaszkodza maluchom?
pytam sie bo zbliza sie pewien koncert na ktory bardzo chcialam sie wybrac, nawet mam juz bilety, tylko nie mam pewnosci co do tego czy ten halas i dudnienie nie zaszkodza
moze cos wiecie na ten temat?
dzieki za odpowiedzi
edycja, aniołek i 2x
16 odpowiedzi na pytanie: Koncert rockowy w ciazy????
Dalej porąbana jak była!!!
Ja Ci zaraz pójdę!!!!
W chałupie siedzieć i odpoczywać a nie po koncertach sie włóczyć.
Albercik pojedzie a Dziunia grzecznie po drodze na koncert w Lublinie wysiądzie i przydrepce na Tatiany!
O taki scenariusz bardziej mi sie podoba!!!
A i Basiulec szczęśliwszy bedzie i Edzie pewnie też!!!!
Re: Koncert rockowy w ciazy????
a ja bym poszła… będąc w piątym miesiącu z Małgosią dziewczyny zorganizowały mi wieczór panieński w dyskotece. Było baaardzo głośno i w dodatku dymno. Miałam obiekcje i wyrzuty, ale bączkowi jak widać nie zaszkodziło. W dziewiątym zaś, na tydzień przed porodem, byłam sobie na TLove i bawiłam się wyśmienicie. Tylko nieco spuchłam 🙂 No, ale to było na powietrzu. Wybór nalezy do Ciebie.
Jane, Małgosia 18m i
Re: Koncert rockowy w ciazy????
Witam:)
Ja też wybieram się na koncert rockowy. Wiem, że może być różnie ale zawsze mogę wcześniej wyjść. Postaram się wybrać bezpieczne miejsce:)) Choć niektórym czytelniczkom może się to wydać dziwne!!
Pozdrawiam:)
Ola
Re: Koncert rockowy w ciazy????
Bylam! I to w polowie osmego miesiaca. Bylo baaaaardzo glosno i tloczno, ale sala klimatyzowana. No i nikt nie palil. Znalazlam dosc bezpieczne miejsce, ale nie wytrzymalam do konca, bo dzidzius zaczal sie wiercic jakos tak nerwowo i pomyslalm, ze sie boi. Ale takie kilkutygodniowe malenstwo chyba jeszcze nie slyszy, wiec sprawa halasu odpada, no chyba ze jakies wibracje, ale na ten temat nic mi nie wiadomo…
Re: Koncert rockowy w ciazy????
Ja ostatnio była w klubie studenckim, nie powiem czułam się ja ufo bo ażdy mi się dziwnie przyglądał wychodząc chyba z założe nia że ciężarówki to powinny w domu siedzieć (ale do wc dostałam się bez kolejki hihi). Muzyka była głośna, dymu tez sporo ale maleństwo nawet nie protestowało, tylko mi się już oczy zamykały i po 24 pojechaliśmy do domu.
Myślę żę koncert nie powonien Wam zaszkodzić, tylko uważajcie na siebie!!
Ewcia
Re: Koncert rockowy w ciazy????
Na koncert rokowy w ciąży no cóż…
Ponoć jest tak, że głośna muzyka nie szkodzi dziecku bo ma “izolacje” z łozyska i wód płodowych.
Ale ja bym na twoim miejscu nie ryzykowała.
Jak ja byłam w ciązy i mąż wiercił udarem to uciekałam do rugiego pokoju bo miałam wrazenie, ze dziecko sie zaczyna szybciej poruszać tak jak by sie wystraszyła tego hałasu.
Więc jak dla mnie daruj sobie koncert…
To bardzo głupi pomysł isć na takia impreze w ciazy.
Moim zdaniem pewnych miejsc w ciąży nalezy unikać tak jak nalezy unikać pewnych używek czy pokarmów..
… Ale decyzja oczywiście nalezy do ciebie!
Buziaczki
Re: Koncert rockowy w ciazy????
Ja mysle, ze w 7 tygodniu Dzidzia jest tak odizolowana od swiata, ze nie ma zadnej mozliwosci, by cos do niej docieralo – nie straszcie Mlodej Ciezarowki, jeszcze gotowa pomyslec, ze ciaza to jakas straszna choroba i powod do nieustajacych wyrzeczen!
Gosia
Re: Koncert rockowy w ciazy????
Nie wiem, jak wygląda ta sprawa od strony medycznej, ale ja po prostu poszłam. Byłam wtedy gdzieś w 20-tym tygodniu. Szymek bardzo skakał i trochę mnie to wystraszyło. Nic się jednak nie stało i chyba mu się spodobało, bo nadal lubi muzykę rockową.
Myślę, że w 7tc można pójść na koncert. Korzystaj z takich przyjemności, póki możesz i baw się dobrze.
Pozdrawiam.
Ania i Szymek 21.07.04
Re: Koncert rockowy w ciazy????
Ja w poprzedniej ciąży byłam kilka razy na koncercie jazzowym (ostatni raz w 33 tygodniu). Było to nieduże pomieszczenie i natężenie hałasu spore. Do tej pory nie zauważyłam, żeby koncerty te negatywnie odbiły się na Oli.
Ewa,Ola 31.07.03 i Maciuś 14.12.04
Re: Dalej porąbana jak była!!!
no nie wiem czy z wawy do katowic to lublin jest po drodze ale koncert jest 1-go grudnia a ja juz 3-go wieczorem bede w lublinie wiec glowa spokojna, zobaczymy sie
a na koncert chyba pojade – oczywiscie jak sie bede dobrze czula bo teraz to poki co samopoczucie nienajlepsze (bleeee)
a tak a propo to wy sie z mezem nie wybieracie na Rammsteina? – niestety nie mam jak juz skolowac wam biletow bo u nas w radiu wojna straszna o nie byla (wiecej chetnych niz biletow) wiec udalo mi sie dwa jakos wyrwac
buziaki
edycja, aniołek i 2x
Re: Koncert rockowy w ciazy????
dziekuje dziewczyny za informacje – ja co prawda obiekcji nie mialam tylko moj maz i stad moje pytanie
teraz juz wiem i chyba sie wybiore jak mi nie bedzie tak niedobrze jak teraz
edycja, aniołek i 2x
Re: Koncert rockowy w ciazy????
choroba to to nie jest ale powód do wyżeczeń jak najbardziej tak
Poza tym pomijając fakt głosnej muzyki.. A poza dzwiekami których 7 tyg dziecko jeszcze nie słyszy są drgania które może odbierać!
Poza tym niech ja nie daj Boze ktoś popchnie czy uderzy w brzuch….
I jeszcze jedno do 10 tc jest najwięcej poronień…ona jest w 7 tc…ma ryzykować??
Re: Koncert rockowy w ciazy????
wiesz, codziennie jezdze do pracy zatloczonym autobusem i tramwajem – powinnam zaczac chodzic na piechote?
nie chodzi mi oczywiscie o to zeby sie narazac specjalnie ale bylam juz na nie jednym koncercie w swoim zyciu i wierz mi – jesli sie bardzo chce dostac w “morde” to fakt, sa takie miejsca na kocertach gdzie o kuksanca bardzo latwo
ale wiem tez co zrobic zeby sie przed takimi sytuacjami “obronic”
jak bedzie koncert bede w 10 tyg ciazy wiec ryzyko juz mniejsze
a jak dobrze wiesz decyzja i tak bedzie nalezala do mnie
bez urazy oczywiscie
edycja, aniołek i 2x
Re: Koncert rockowy w ciazy????
Piszesz tak, jakbyś całą ciążę plackiem przeleżała. Ciąża nie jest powodem do wyrzeczeń, a jednynie zmiany trybu życia, czasami przyzwyczajeń. Dziewczyna ma całe miesiące siedzieć i patrzeć na swój brzuch? A może żądać od wszystkich skakania wokół siebie, bo jest w ciąży? Nie strasz jej.
Ania i Szymek 21.07.04
Re: Koncert rockowy w ciazy????
Edycja, masz bardzo zdrowe podejście do ciąży. Cieszę się, że jeszcze takie osoby, jak Ty istnieją.
Pozdrawiam.
Ania i Szymek 21.07.04
Re: Koncert rockowy w ciazy????
Popieram, ja bylam na paru koncertach w ciąży – i jakos nie widze negatywnego wplywu….Wręcz przeciwnie, bawilam sie swietnie :pozdrowienia!
Znasz odpowiedź na pytanie: Koncert rockowy w ciazy????