Niniejszym melduję, że wracam na forum. Kolki sie skończyły, czekałam z tą wiadomością tydzień, żeby nie zapeszyć. Malutka, tak jak prawie nie spała w dzień i szalała do 23, a wnocy karmienie co 2 godziny, teraz spi w dzień 4 razy o stałych godzinach, a w nocy coraz lepiej, wczoraj zasnęła o 20.30 a zbudzilła się na karmienie o 3.30 i 7 rano ! Dodam dla mamuś które jeszcze męczą się z kolkami, że nie pomagały żadne lekarstwa, tylko pity przeze mnie rumianek i SUSZARKA. Kierowałam strumień ciepła na brzuszek ( oczywiście osłonięty ubrankiem ) i masowałam, a malutka zasypiała uspokojona szumem i ciepłem. Polecam
monia i Olga, która zdążyła na Teleexpres ( 06.05.03 godz. 17 )
1 odpowiedzi na pytanie: koniec z kolkami
Re: koniec z kolkami
u mnie tez juz od dosyc dawna po klokach////trwaly chyba przez pierwszy miesiac zycia…tylko…
ja pilam koperek…codziennie po szklance….
Znasz odpowiedź na pytanie: koniec z kolkami