Koniec życia przedszkolengo…

…. przed nami kolejny etap.
A dopiero zasiadałam z wielkim brzuchem przed kompem i dpowiadałam na PRAWIE WSZYSTKIE POSTY na DI 😉

Tak mnie naszło nostalgicznie, ponieważ przed chwilą zapłaciłam ostatni raz za przedszkole!
Trochę smutno, trochę z nerwem co będzie dalej, trochę tak w lekkim szoku, że to JUŻ!

Basiuta dumna niesłychanie, ale bidulka nie wie, że teraz to się zacznie…. BUDA!

Czy też jesteście kochane w lekkim szoku, jak ja? Jakie emocje wami telepią. Czy tylko ja jestem lekko zdołowana? Ale i zarazem szczęśliwa?

18 odpowiedzi na pytanie: Koniec życia przedszkolengo…

  1. Zamieszczone przez komanczera
    …. przed nami kolejny etap.
    A dopiero zasiadałam z wielkim brzuchem przed kompem i dpowiadałam na PRAWIE WSZYSTKIE POSTY na DI 😉

    Tak mnie naszło nostalgicznie, ponieważ przed chwilą zapłaciłam ostatni raz za przedszkole!
    Trochę smutno, trochę z nerwem co będzie dalej, trochę tak w lekkim szoku, że to JUŻ!

    Basiuta dumna niesłychanie, ale bidulka nie wie, że teraz to się zacznie…. BUDA!

    Czy też jesteście kochane w lekkim szoku, jak ja? Jakie emocje wami telepią. Czy tylko ja jestem lekko zdołowana? Ale i zarazem szczęśliwa?

    Moja co prawda jeszcze ma przed sobą 2 lata przedszkola
    ale rozumiem twoje odczucia…
    Ja też jestem w szoku, ze kolejne lata tak szybko biegną, że za rok już do starszaków, że mała ma już 5 lat….
    Tym bardziej, ze nasze to jedynaczki, więc przeżywa się to wszystko o wiele bardziej
    cała nasza uwaga jest skoncentrowana TYLKO na nich 🙂

    • Mam podobnie.
      Żal, że kończy się beztroski etap przedszkola. Szczególnie, że było świetne, zgrana grupa, wspaniała wychowawczyni itp. A teraz każdy pójdzie w swoją stronę…
      No a jednocześnie szok, że tak szybko minął czas…
      I ciekawość, jak to będzie.

      • Zamieszczone przez komanczera
        …. przed nami kolejny etap.
        A dopiero zasiadałam z wielkim brzuchem przed kompem i dpowiadałam na PRAWIE WSZYSTKIE POSTY na DI 😉

        Tak mnie naszło nostalgicznie, ponieważ przed chwilą zapłaciłam ostatni raz za przedszkole!
        Trochę smutno, trochę z nerwem co będzie dalej, trochę tak w lekkim szoku, że to JUŻ!

        Basiuta dumna niesłychanie, ale bidulka nie wie, że teraz to się zacznie…. BUDA!

        Czy też jesteście kochane w lekkim szoku, jak ja? Jakie emocje wami telepią. Czy tylko ja jestem lekko zdołowana? Ale i zarazem szczęśliwa?

        No to witamy w KLUBIE :):):) Mój Kuba w piatek ma zakończenie roku, bo chodził do zerówki w przedszkolu, ale będę ryczeć, w domu siedzi uczy sie wierszyków, piosenek, przyniósł już książki i zeszyty – uzupełnione do ostatniej kartki….w piątek ubierze togę, a matka będzie ryczec i ryczeć….

        Na szczęście życie przedszkolne u mnas sie nie kończy bo Marcel od maja zaczął chodzić….

        Już widze co to będzie we wrzesniu, Kuba w szkole, Marcel sam w przedszkolu bez brata – chyba wszyscy będziemy ryczeć, ja już sobie tydzień urlopu na poczatek wrzesnia zaplanowałam, bo czuje, że 1 wrzesnia będe w takim szoku, że przez tydzień do siebie nie dojdę…:):):)

        • to i ja się dołączę…
          ale tak prawdę mówiąc to nie wyobrażam sobie Klaudii w szkole, dla mnie to jeszcze taki dzieciaczek…

          • Ach-jak ten czas leci-za rok będę miała podobne przemyślenia

            • Mam te same odczucia, jestem emocjonalnie zdołowana moja Oliwia idzie po wakacjach do szkoły jako 5 latek, broń Boże nie dlatego że chce z dziecka robić geniusza na siłe ale…po pierwsze nasze kochane przedszkole jest 7 km od domu zupełnie nie po drodze mężowi do pracy a odkąd mamy drugiego dzieciaczka odebrać Oliwie z przedszkola to cała wyprawa, przedszkole do 16 wiec mąż odebrać jej nie może bo nie zdąży no ja po nią biegam ehhh…. A szkołę mamy dosłownie pod nosem w której jest fajna zerówka w tym roku nawet 4 latki się zapisały co nie zmienia faktu że chce mi się być bo jaka by szkoła nie była nawet najfajniesza to już niestety nie to samo, tym bardziej że z przedszkola byliśmy bardzoooo zadowoleni super Panie, dobre jedzonko córka chętnie chodziła…..ehhh normalnie łza się w oku kręci

              • i ja, i dzieć nie możemy się doczekac, kiedy ten ”cudny” etap w życiu nam się skończy

                • Zamieszczone przez komanczera
                  …. przed nami kolejny etap.

                  Napisze Wam ja 🙂 Mama dziecia, które już jutro odbierze świadectwo ukończenia pierwszej klasy 🙂

                  Pamiętam jak rok temu byłam przerażona tak jak Wy teraz… 🙂 Że jak to? Mój mały synek pójdzie od szkoły? Będzie nosił codziennie plecak i odrabiał lekcje? Bałam się bardzo….
                  Teraz widzę to troszkę inaczej… Fakt trzeba troszkę przeorganizować życie. Trzeba sprawdzać czy dziecko spakowało plecak, sprawdzać lekcje lub w nich pomagać. I są inne godziny działania szkoły niż przedszkola 🙂 Co prawda jest jeszcze świetlica.

                  Poza tym….
                  Bałam się że Pawełek nie da rady i jak on wytrzyma na lekcjach.
                  Wytrzymał.

                  Bałam się żeby go starsze dzieci nie stratowały na przerwie.
                  Nie stratowały.

                  Bałam się żeby nie zgubił się w szkole.
                  Nie zgubił, potrafi sam chodzić i na świetlice i na obiad czy na dodatkowe zajęcia.

                  Bałam się, że on taki nieśmiały będzie miał problem z kolegami.
                  Nie potrzebnie, jakoś sobie radzi.

                  Bałam się że nie poradzi sobie z nauką, bo miał duże problemy z koncentracją.
                  Poradził sobie.

                  Także dziewczyny… bez paniki. Wasze dzieci szybko rosną i zobaczycie, że świetnie sobie dadzą radę 🙂

                  • Zamieszczone przez KasiaW

                    Poza tym….
                    Bałam się że Pawełek nie da rady i jak on wytrzyma na lekcjach.
                    Wytrzymał.

                    Bałam się żeby go starsze dzieci nie stratowały na przerwie.
                    Nie stratowały.

                    Bałam się żeby nie zgubił się w szkole.
                    Nie zgubił, potrafi sam chodzić i na świetlice i na obiad czy na dodatkowe zajęcia.

                    Bałam się, że on taki nieśmiały będzie miał problem z kolegami.
                    Nie potrzebnie, jakoś sobie radzi.

                    Bałam się że nie poradzi sobie z nauką, bo miał duże problemy z koncentracją.
                    Poradził sobie.

                    Także dziewczyny… bez paniki. Wasze dzieci szybko rosną i zobaczycie, że świetnie sobie dadzą radę 🙂

                    bardzo, bardzo dziękuję Tobie za ten post
                    uspokoiłam się chociaż trochę
                    mnie też od września wszystko to czeka….

                    • ja nawet nie chce o tym myslec, a czeka nas to za rok

                      • Dziś Dawid pożegnał dziś kolegów i panie z przedszkola.

                        Mnie jest smutno

                        • u mnie jest tak, ze maks i tak do końca wakacji bedzie chodzil jeszcze do przedszkola
                          bo chodzi mlodszy, a w domu i tak by sie nudził
                          ale z jego grupy zostanie tylko 3 dzieci od lipca
                          dziś juz nie było 2 dziewczynek i maks mówił, że tak jakoś smutno…

                          • Nie wiem, jak moje dziecko zniesie takie odejście, jak przyjdzie na niego czas, ale ja już teraz wiem, że mnie to na pewno nie będzie łatwo, bo ja się do wszystkiego i wszystkich bardzo przywiązuję 🙁 Nie chcę tego, ale jest to ode mnie silniejsze 🙁

                            • Zamieszczone przez mama3xM
                              u mnie jest tak, ze maks i tak do końca wakacji bedzie chodzil jeszcze do przedszkola
                              bo chodzi mlodszy, a w domu i tak by sie nudził
                              ale z jego grupy zostanie tylko 3 dzieci od lipca
                              dziś juz nie było 2 dziewczynek i maks mówił, że tak jakoś smutno…

                              Moja zostaje do końca czerwca i już jest kiepska frekwencja w zerówkowej grupie.

                              • Zamieszczone przez EwkaM
                                i ja, i dzieć nie możemy się doczekac, kiedy ten ”cudny” etap w życiu nam się skończy

                                Ewuś i co kolejny dział za nami, trzeba będzie się teraz przenieść do szkolniaków 🙂 Jakoś tak smutno. Pewnie niedługo powstaną “Szkolniaki 1-3” i “Szkolniaki starsze” 😉

                                • Zamieszczone przez komanczera
                                  Ewuś i co kolejny dział za nami, trzeba będzie się teraz przenieść do szkolniaków 🙂 Jakoś tak smutno. Pewnie niedługo powstaną “Szkolniaki 1-3” i “Szkolniaki starsze” 😉

                                  ja tam się cieszę
                                  pewnie dlatego, że kiepskio trafiliśmy z przedszkolem

                                  • no ja tez sie ciesze. mala od wrzesnia do zerowki do szkoly – fajna szkola, ponad 10 osob mnie w klasie niz w grupie w przedszkolu, ktore wcale nie bylo fajne. ale chociaz nela nie cierpiala chodzic do przedszkola i co dzien rano bylo awanti, to jak wyszlismy z zakonczenia roku w piatek, to wyla wnieboglosy, cala droge do domu. szok. na fakt ze przeciez nie lubila przedszkola, powiedziala, ze tak, ale straszne, ze juz NIGDY tam nie pojdzie…mysle, ze to troche strach przed czyms nowym. mam nadzieje, ze bedzie fajnie i dobrze, bo ona taka raczej niesmiala w grupie…tymczasem nie ma co sie stresowac, trzeba odpoczywac i zbierac sily.
                                    milych i udanych wakaxji wszystkim zycze

                                    • Moje starsze też do zerówki, ale oddalonej kilka km od nas i będzie jeździć autobusem. Na samą myśl mam doła, bo nasłuchałam się jak starszaki się znęcają nad maluchami w takich autobusach. Nie wiem jak to przeżyję….

                                      Znasz odpowiedź na pytanie: Koniec życia przedszkolengo…

                                      Dodaj komentarz

                                      Angina u dwulatka

                                      Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                      Czytaj dalej →

                                      Mozarella w ciąży

                                      Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                      Czytaj dalej →

                                      Ile kosztuje żłobek?

                                      Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                      Czytaj dalej →

                                      Dziewczyny po cc – dreny

                                      Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                      Czytaj dalej →

                                      Meskie imie miedzynarodowe.

                                      Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                      Czytaj dalej →

                                      Wielotorbielowatość nerek

                                      W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                      Czytaj dalej →

                                      Ruchome kolano

                                      Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                      Czytaj dalej →
                                      Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                      Logo
                                      Enable registration in settings - general