Wygraj Świąteczne audiobooki dla całej rodziny – wyjątkowy zestaw bajek czytanych przez Krzysztofa Kowalewskiego i Agnieszkę Suchorę.
Bajki związane ze świętami i zimową porą są szczególnie piękne. Lubimy je czytać naszym pociechom, wspominając jednocześnie czasy, w których jako dzieci słuchaliśmy ich z wypiekami na twarzy. W przedświątecznej gorączce przygotowań rodzice nie zawsze mają możliwość czytania dzieciom ulubionych bajek. Dlatego mamy dla was specjalną limitowaną kolekcję trzech zimowych bajek w formie audiobooka czytanych przez Krzysztofa Kowalewskiego przy wsparciu Agnieszki Suchory. Ich głosy wyczarują świąteczną atmosferę nie tylko w czasie świąt Bożego Narodzenia.
Mądrość i przesłanie zawarte w starych, dobrze znanych baśniach są zawsze aktualne? warto więc do nich powracać, a dzieciom pomagać w rozwijaniu wyobraźni i wrażliwości.
Lidl dla naszych użytkowników ufundował 10 zestawów nagród. W skład każdego zestawu wchodzą 2 audiobooki. Do wyboru mamy 3 tytuły: “Opowieść wigilijna”, “Dziadek do orzechów” lub “Baśnie Andersena”.
Jeśli chcesz wygrać zestaw dwóch audiobooków wystarczy, że w tym wątku konkursowym zamieścisz w kilku zdaniach (max. 10) wypowiedź na temat:
Bohaterem której świąteczno-zimowej opowieści chciałabyś/chciałbyś zostać i dlaczego?
Przeczytaj
Na odpowiedzi czekamy od 20 grudnia do 1 stycznia.
Uwaga
Zestaw dwóch różnych audiobooków dobierany jest losowo. Do wyboru mamy 3 tytuły: “Opowieść wigilijna”, “Dziadek do orzechów” lub “Baśnie Andersena”.
Więcej o konkursie dowiesz się
25 odpowiedzi na pytanie: Konkurs – Świąteczne opowieści od Lidla
Jak byłam małą dziewczynką tata, zwłaszcza jak byłam chora, opowiadał mi różne bajki i baśnie.
Jedną z moich ulubionych była “Pani Zima” braci Grimm.
Sama chciałam być jak ta dobra i piękna córka, która każdemu pomoże w potrzebie
wyjmie upieczone bochenki chleba z pieca,
strząśnie dojrzałe jabłka z jabłoni,
pomoże Pani Zimie w prowadzeniu domu.
Dzięki tej baśni wierzyłam, że warto być dobrym,
że dobro, które dajemy innym zawsze do nas powraca,
że warto innych traktować w taki sposób jaki sami byśmy chcieli być traktowani.
Będąc dzieckiem to było takie łatwe – wierzyć, że wystarczy być dobrym a i świat będzie nas dobrze traktował
Później dorosłam, wiem że nie zawsze to się sprawdza
ale i tak miło zrobić coś dobrego dla innych, nawet jeśli nie spotka nas za to “nagroda”
to i tak robi się lekko i ciepło na sercu i to wystarcza 🙂
Dziewczynka z zapałkami
Ja jak byłam małą dziewczynką bardzo lubiłam?Dziewczynkę z zapałkami?. W baśni tej ukazane są marzenia małej, biednej dziewczynki oraz wiele realnych i smutnych wydarzeń, które także dzieją się niestety w rzeczywistym świecie. Baśń ta jest wzruszająca oraz uczy dobroci oraz wrażliwości na cierpienie innych ludzi. Chciałabym być właśnie taką Dziewczynką z zapałkami i mieć odwagę aby marzyć! Moja mała córeczka zbliża się do wielu w którym dzieci zaczynają z zaciekawieniem słuchać bajek. Wiem że właśnie ta baśń będzie jedną z pierwszych którą usłyszy!
Chciałabym być Gerdą z bajki o “Królowej Śniegu”. Ta opowieść budziła i budzi we mnie sprzeczne uczucia…Ale fascynacja przewyższa wszelkie inne!
Przyznam szczerze, że w dzieciństwie ta historia była dla mnie dosyć przerażająca: ta straszna, zimna królowa, Kaj, który w przeciągu chwili staje się innym chłopcem z iskrami zła w oczach, droga Gerdy przez zaśnieżony, lodowaty świat… Dosłownie było mi zimno, kiedy oglądałam lub czytałam tę baśń!
Z drugiej jednak strony Gerda i jej bohaterskie czyny w drodze do Kaja, jej odwaga, upór i miłość do brata zawsze wzbudzały we mnie podziw! Chciałam być taka jak ona – mała dziewczynka, a odważniejsza niż niejeden dorosły! Tak – to była moja bohaterka!
Jestem ciekawa, czy gdybym mogła wcielić się w jej rolę w tej niezwykłej historii, potrafiłabym być tak konsekwentna, silna i brawurowa jak ona!
Jeżeli miałabym okazję wcielić się w postać bohatera świąteczno-zimowej opowieści to byłaby to Klara z “Dziadka do orzechów”. Moja babcia uwielbiała tą opowieść i zarazem sztukę baletową i kiedy byłam małą dziewczynką często ją z nią czytałam i oglądałam. Pamiętam, że już wtedy marzyłam o tym, by być w przyszłości szczupła i wiotka i zostać primabaleriną, lecz z upływem lat i niestety przybywających kilogramów musiałam pożegnać się z tym moim głęboko skrywanym marzeniem, ale i tak kocham balet i jeśli będę mieć córkę to również zarażę ją tą miłością. Historia 7-letniej Klary jest pełna magii i przemawia do wyobraźni, dlatego właśnie chciałabym odkryć ten tajemniczy świat i znowu przenieść się w barwną krainę dziecięcych marzeń i snów uciekając przed szarą rzeczywistością…
Nadzwyczajny czar Dziewczynki z zapałkami
Bajki zimowe jak i inne bajki odegrały w moim życiu ważną rolę.Wieczorne czytanie bajek przez moją mamę na całe życie utknęło w mojej pamięci. Teraz z kolei czytam te zaczarowane zimowe bajki moim dzieciom.Jaką postacią z zimowych bajek chciałabym zostać?
Myślę że chciałabym być dziewczynką z zapałkami. Ta bajki najbardziej utknęła w mojej pamięci, byc może dlatego że była troche smutna i miała nieszczęśliwe zakończenie.Ale pomimo tego smutnego końca miała była to też bajka pełna dobroci, bo dziewczynka pomimo zimna, głodu zachowała dobre serduszko i starała się sprzedać wszystkie zapałki.jednak pomimo głodu i zmęczenia dziewczynka nie była nieszczęśliwa.Zapalając zapałki widziała przecież stół nakryty białym obrusem,innym razem ukazała sie piękna choinka. Na końcu zobaczyła tez swoją babcię.Do dnia dzisiejszego wspominając i czytając tą bajkę kręci mi się łza w oku i dlatego chyba tak bardzo polubiłam tą biedną małą dziewczynkę i chciałabym nią zostać.
kojarzycie rudolfa z czerwonym noskiem 🙂 RENIFERKA?
taaak nim chciałabym zostać 🙂 mimo tego że najpier nie może znalesc uznania u ruwiesników i jest wyśmiewany zazdroszczę mu jego niezapomnianych przygód tego że poznaje świętego mikołaja i jest jego pomocnikiem:)ma cudny czerwony święcący nosek 🙂 może i jest inny niż wszyscy ale czy to coś złego nie w tym przypadku jest to piękne 🙂 rudolf jest dobry i cudny 🙂
Zdecydowanie moją świąteczną faworytką jest Cindy Lou z opowieści o Grinchu. Mała uwierzyła,że da radę sprawić,aby zielony drań pokochał Święta i stał się dobry. Najbardziej podoba mi się postać dziewczynki nie dlatego,że jej plan się powiódł,ale z powodu wiary w ludzi,tej dziecięcej,czystej ufności,że świat nie jest zły i każdego można zmienić.
Drugi pozakonkursowy ale trudno mi o nim nie napisać bohater większości świątecznych opowieści-Mikołaj
Mnie zawsze podobała się “Opowieść wigilijna” Karola Dickensa, słuchając opowieści taty zawsze wpadałam w zachwyt i strach przed duchami Świąt. Zarazem byłam pod wrażeniem tego że dzięki mim Scroog’e tak diametralnie zmienił podejście do świąt i ludzi a jednocześnie czułam jako mała dziewczynka strach przed nimi, ale po latach stwierdzam, że chciałabym zmieniać świat i ludzi żeby byli lepsi, chciałabym otwierać ludziom serca i oczy na sprawy innych.
Mnie zawsze fascynowała Gerda z baśni Andersena ” Królowa Śniegu”. Pokazała mi, że jeśli w coś się wierzy, to warto walczyć o to do końca, mimo przeciwności losu i “płynięcia ” pod prąd. Bajka pokazała mi też prawdę, że dobro zwycięża i nigdy nie możemy dać się złu i że na prawdę warto walczyć o drugiego człowieka. Zawsze się zastanawiałam czy ja bym była gotowa wyruszyć w taką podróż i czy moi bliscy, też by mnie ratowali, jakby zaszła taka potrzeba. Na szczęście nigdy nie musiała się o tym przekonać, bo co inne są deklaracje, a co innego czyny.
PS. mam w domu “Dziadka do orzechów” i ten audiobook jest genialny, moja córka na okrągło chce go słuchać 🙂
Czyżby wszystkie odpowiedzi były nagrodzone?:)
Tak!! Wszystkie odpowiedzi zostały nagrodzone:)
Gratuluję i wysyłam do laureatów wiadomość prywatną z dalszymi instrukcjami.
ale fajnie 🙂 to się córka ucieszy, wiem że nagrody wysyłane sa losowo, ale jakby dało radę bez “Dziadka do orzechów” to byłoby super bo tą w domku mamy i chętnie posłuchalibyśmy pozostałych 🙂 A Dziadka wszystkim polecam 🙂
hurra, ale fajnie, z niecierpliwością czekamy na książeczki
hmmm, a kiedy będą wysłane książeczki? bo moja córcia nie może się już ich doczekać.:)
nagrody
Nagrody zostały oddane do działu wysyłkowego. Powinny być już wysłane. Sprawdzimy.
Do mnie nadal nic nie dotarło…
u nas nadal też nie ma 🙁
Imo w końcu dotrą 😉
Kiedyś na wygrany zegarek też czekałam dłuuuugo 😉
Tak z ciekawości pytam,doszło do Was coś???
Własnie przed chwilą listonosz przyniósł nagrodę 🙂 A to córeczka się ucieszy jak z przedszkola wróci.
Znasz odpowiedź na pytanie: Konkurs – Świąteczne opowieści od Lidla