Konkurs – wygraj Śpiewaka – Słodziaka

Pluszaki bijące rekordy popularności na amerykańskim i europejskim rynku, od niespełna roku podbijają także serca polskich melomanów. Wygraj w naszym konkursie jednego z tych fantastycznych Słodziaków.

Jeśli chcesz wygrać jedną z 10 maskotek Śpiewak – Słodziak firmy Mattel wystarczy, że w tym wątku konkursowym zamieścisz w kilku zdaniach wypowiedź na temat:

Dlaczego właśnie do Ciebie powinien trafić Śpiewak – Słodziak?

Przeczytaj
Na odpowiedzi czekamy od 4 do 15 listopada.

Sing-a-ma-jigs, czyli Śpiewaki – Słodziaki, to niezwykle sympatyczne pluszaki, które swoim zachowaniem wprawiają w dobry nastrój nie tylko najmłodszych, ale również rodziców i starszych miłośników dobrej zabawy. Potrafią śpiewać w swoim własnym niepowtarzalnym języku, a dzięki interaktywnemu mechanizmowi stanowią doskonałą formę rozrywki dla całej rodziny. Śpiewaki w błyskawicznym tempie podbiły już amerykański rynek, otrzymując nagrodę dla najlepszej zabawki 2010 roku.

Więcej o konkursie i nagrodach przeczytasz

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Konkurs – wygraj Śpiewaka – Słodziaka

  1. Moja Julka powinna takiego śpiewaka przygarnąć. To co wyczynia ze swoim głosem, potrafi przyprawić o ból głowy. 😀 Piski, śpiewy, nucenie, krzyki, jeszcze całkiem nieskoordynowane. Taki słodziak mógłby naprowadzić ją na odpowiednie rytmy, to może i mamusi uszy by trochę oszczędził. 😀 A i na pewno Julkę wieeeele nauczył. Bo głos młoda ma po mamusi 🙂 donośny i różnorodny.

    • Hej jestem misiaczkiem przytulaczkiem (tak twierdzą moi ukochani rodzice). myśle że fajnie by było mieć takiego misiaka słodziaka – spiewajacego przyjaciela. Ja teraz jestem na etapie pisków i jeków to prawie jak śpiew. więc spiewak byłby świetnym kompanem do zabawy i spiewu. trzymam swe malutkie paluszki zaciskam mocno może słodziaczek trafi w moje rączki?????:

      • No tak…
        tata śpiewa tak, że lepiej aby nie śpiewał…
        mama śpiewa tak, że szyby zaraz pękną
        dziadkom najlepiej wychodzą pięsni kościelne…
        więc kto jak nie Spiewak Słodziak
        nauczy naszego Maciusia śpiewać??
        Widać, że synek lubi śpiewać i tańczyć… tylko że nie ma go kto uczyć.
        A taka wspaniała maskotka będzie doskonałą przytulanką i najlepszym nauczycielem muzyki dla maluszka!!! Z takim nauczycielem każdy chce sie uczyć!

        • Śpiewaku – Słodziaku
          Gdy się tylko pojawiłeś serce mojej 3 latki zdobyłeś
          Od razu zapragnęła Cię przytulić i buziaka dać
          Gdy to zrobiła zacząłeś śpiewać
          A mala z nudy przestała ziewać.
          Bo gdy tylko naciśnie się twój mięciutki brzuszek
          Uśmiecha się każdy maluszek
          A twoje słodkie paplanie rozbraja każdego
          Nawet marudę zatwardziałego.

          Dlaczego właśnie do Nas powinien trafić Śpiewak – Słodziak?

          [LEFT]Śpiewak – Słodziak to super zabawka w sam raz dla mojej ciekawskiej 3 letniej Gabrysi – gdy je tylko zobaczyła w sklepie nie mogłam jej oderwać od półki naciskała brzuszki śmiała się radośnie z śpiewu a gdy przełączyliśmy go na tryb paplania paplać próbowała razem z nim. Nie powiem sama mnie zauroczył jest super wykonany i sam pomysł na ten rodzaj zabawki bardzo fajny najlepsze jest to że mogą się łączyć i śpiewać w duetach i trio a nawet w całej grupce I to że są po angielsku a mała szybciutko łapie słówka i ciągle pyta mamo a jak to jest po angielsku ;D. Mała na pewno była by zachwycona takim kumplem do paplania i myślę że razem stworzyli by dobraną parę bo jak moja córeczka mówi,,Mamo ja nie jestem artystką ja jestem ,, śpiewaczka,, więc po śpiewali by razem.[/LEFT]

          • Śpiewak slodziak powinien trafić do mojej córeczki ponieważ jest ona na etapie poznawania wszystkiego dookoła i taki kolorowy slodziak byłby świetnym obiektem jej zainteresowania, juz sobie wyobrażam jak by moj maly slodziak śmiał sie do swojego slodziaka 🙂

            • Byłoby miło, gdyby w naszym domku pojawił się taki wesoły i sympatyczny pluszaczek :). Wychowuję swoja córeczkę Zuzię (13 miesięcy) niestety samotnie, staram się aby miała wszystko, co jest potrzebne aby się jak najlepiej rozwijała. W domku niestety nie mamy takiej gadatliwej zabaweczki a na pewno sprawiła by ona, że Zuzia miałaby swojego największego przyjaciela 🙂 z którym mogłaby się dogadać w swoim dziecięcym języku i tańczyć razem z nim słysząc rytmiczną piosenkę 🙂
              Będziemy obie bardzo wdzięczne jeśli jeden Śpiewaczek dołączy do naszej malutkiej rodzinki 🙂

              • Nasz maluszek jeszcze kopie w mamy brzuszek chodz nie dlugo lecz chwileczke poczekamy na nasza laleczke i juz myslec nadszedl czas by usmiech goscil na buzce dzidzi caly czas!u doktora nasz skarb dokazuje na spiewaka slodziaka napewno zasluguje!a jak wyjrzy juz na swiat z usmiechem slodziaka zauroczy wszystkich nas!

                • U nas nie będzie żadnych wierszyków oraz piosenek tylko parę słów o nas:))
                  Mój synek jest wielkim wielbicielem wesołych melodii, które wprawiają w ruch jego całe ciało nieważnie gdzie je usłyszy tańczy i już…Kocha miłością wielką wszystko co pluszowe… A dzięki “pluszakom” śpiewakom miałyby kompletny odlot…wyobrażacie to sobie??!! Śpiewa i jest mięciutki jak kaczuszka czegóż więcej potrzeba do szczęścia??:)) Tak więc jako fani pięknych melodii uważamy, że u nas śpiewak będzie miał kolorowo i zabawie…panowie razem będą wyginać śmiało ciało i zawsze im będzie mało

                  Ps. Mój synek też należy do słodziaków więc na pewno się zaprzyjaźnią chłopcy

                  • mała Kamilka z brzuszka jeszcze nie wyskoczyła
                    a już pluszowego śpiewaka polubiła 🙂
                    gdy go usłyszy to pewnie jak mama,
                    będzie się śmiała od samego rana
                    gdy spać przyjedzie pora
                    Kamilka przytuli małego stwora,
                    a on jej zaśpiewa piosnkę swą,
                    aż dzidzia zaśnie i skuli się w kłąb

                    • Słodziak dla Mikołaja

                      Nasz kochany Mikołajek,
                      to wesoły bardzo Śmiałek!

                      Mimo że zabawek milion ma,
                      marzenie o Słodziaku wciąż trwa.

                      Lubi bawić się i tańczyć,
                      czasem tylko trzeba Go niańczyć.

                      Ze Śpiewaka świetna sprawa,
                      bo z nim przednia jest zabawa.

                      Nasz Maluszek o nim śni,
                      całe noce, czasem i dni.

                      Więc prosimy Was kochani,
                      by nasze zabawy nie stały się do bani.

                      Jeśli trafi w łapki naszego Misia,
                      żadnych zabawek nie będzie trzeba Mu już dzisiaj!

                      • Drogi słodziaku

                        Gdy razu pewnego Ala słodziaka śpiewaka zobaczyła z radości w górę podskoczyła. Chciała mieć pluszaka takiego i spać z nim do rana białego.
                        Są one bajecznie kolorowe, słodkie..po prostu odlotowe.Żółty, niebieski czy różowy każdy słodziak jest fajowy.
                        Gdyby Ala słodziaka wygrała dla młodszej siostrzyczki na urodzinki by go dała.
                        Mówi, śpiewa i rymuje, każdy z pewnością na tak wspaniałą wygraną oczekuje!

                        Drogi słodziaku,
                        Dlatego też bardzo chcielibyśmy Ciebie mieć w naszej rodzince, przytulać codziennie, dawać słodkie buziaki na dobranoc.Obiecujemy że będziemy się Tobą opiekować,będziemy Ciebie szanować i zawsze będziesz mieć miejsce na naszej półeczce. Będziemy razem z Tobą śpiewać piosenki i tańczyć całe dnie.
                        Ala z siostrzyczką.

                        • Spiewak- słodziak powinien trafić do naszej, wyśpiewanej rodziny…Śpiew towarzyszy nam od wielu pokoleń…śpiewał mój dziadek, mój tata, mój brat, śpiewam ja, śpiewa syn, nawet najmłodsza latorość..i tylko MM nie chce śpiewać….wiec potrzebujemy takiego śpiewaka- słodziaka, żeby rozkręcić ponurego tatusia…i stworzyć “tralalińską” rodzinkę…

                          A poza tym- mama chce wrócić do śpiewu a zeby to zrobić musi wyjsć wieczorem z domu, a córa potrzebuje do snu śpiewu i właśnie Śpiewak godnie by mnie zastąpił 2 razy w tygodniu…

                          • śpiewaczek – słodziaczek

                            Cześć jestem Julka i mam 19 miesięcy. Moimi ulubionymi zabawkami są pluszaki, bo są bardzo mięciutkie i milutkie. Zawsze mogę ze sobą je wszędzie zabrać. Niestety moje pluszaki nie mówią ani nie śpiewają. Dlatego bardzo bym chciała mieć śpiewaka-słodziaka. Jest mięciutki i bardzo kolorowy. A najfajniejsze jest to, że otwiera buzie i śpiewa, ja tez bardzo lubię śpiewać po swojemu. Jeśli wygram śpiewaka- słodziaka na pewno będę z nim śpiewała i o niego dbała.:Buziaki:

                            • Moja 15-miesięczna Karolinka gdy tylko usłyszy muzykę zaczyna tańczyć, partner do tańca, szczególnie śpiewający by jej się nadał 🙂
                              Moje zdolności wokalne są nikłe i jak mój synek był młodszy to czasem zdarzało mu się powiedzieć ” Mama, nie śpiewaj już.. “

                              • Śpiewak słodziak fajny stworek
                                tak jak Nikuś mój szkrabolek
                                Śpiewak kolorowe wdzianko ma
                                i Nikulek wzrokiem za nim biega.
                                Brak nam w domu tego słodziaka
                                i to chyba niezła draka.
                                Maluch nawet nie chce jeść
                                bez słodziaka nie mu cheć
                                Płacze, skomli, szuka stworka
                                lecz to nagroda konkursowa.

                                Bardzo byłoby nam miło gdybyśm masz słodziak otrzymał słodziaka 🙂

                                • śpiewak słodziak

                                  Śpiewak- Słodziak kolorowy
                                  do zabawy z dziećmi zawsze jest gotowy,
                                  od firmy Mattel sprezentowany
                                  do szafy nigdy nie będzie chowany,
                                  Do nas trafić musi
                                  spodoba się Naszej Nadusi,
                                  Ona już śpiewa, ona już nuci
                                  Inna zabawka tego nie ukróci,
                                  Śpiewak- Słodziak śpiewa piosenki
                                  to wymarzona zabawka naszej panienki,
                                  Nasza Nadia się strasznie ucieszy
                                  gdy zabawkę dostanie Ona i siedmioro innych dzieci.

                                  • Dlaczego do mnie?
                                    Odpowiedź jasna…. Śpiewaki- Słodziaki to sympatyczne pluszaki,
                                    dobry nastrój sprawiają i maluchy rozweselają.
                                    Rozrywką dla całej rodziny są i pięknie śpiewają,
                                    po czym uśmieszki na buziach się pojawiają.
                                    Mikołajki tuż tuż… więc o prezentach czas pomyśleć już.
                                    Ja już taki jeden mam na myśli, mam wielką nadzieję, że się ziści.
                                    Otóż o Śpiewaku- Słodziaku- idealnym prezencie marzę,
                                    i maluchy nim obdarzę.
                                    Najlepszym prezentem i przyjacielem Śpiewak- Słodziak jest
                                    w smutku i radości, bo to dzięki niemu uśmiech na twarzy zagości.
                                    Z niecierpliwością czekam na Twoje pojawienie Śpiewaku- Słodziaku,
                                    mając nadzieję że przyjmiesz me zaproszenie:)

                                    • Cały alfabet argumentów 😀

                                      Dlaczego do mojej córci powinien trafić Słodziak- Śpiewak, a otóż argumentów jest cały alfabet:

                                      Akceptowała by go lepiej niż brata
                                      Bawiłaby się z nim całymi dniami
                                      Całowała by go z wielką chęcią (dziadkowi w policzek całusa nie da bo kuje;)
                                      Demonstrowała by mu swoje tańce (i by nie marudził że musi tyle oglądać;)
                                      Elokwentny z niego gość (pochwalić się nim każdemu może)
                                      Figlowałaby z nim ( bo tacie się nie chce)
                                      Grzecznie z nim by zupkę zjadła(nawet kalafiorową)
                                      Huśtałaby się z nim do wieczora
                                      Inteligenty z niego Słodziak jest (nadaje się taki na przyjaciela)
                                      Języków z nim nauczy się bez liku(dzięki niemu będzie motywacja;)
                                      Kochałaby go całym swoim małym serduszkiem
                                      Lubi go za ciepłe i miłe dźwięki
                                      Łatwiej z nim by było uczyć się nowych rzeczy
                                      Mnóstwo szczęści dałby jej ten Słodziak
                                      Nogi i ręce przy jego dźwiękach do tańca by się same rwały
                                      Opiekowałaby się nim przecudnie (usypiałaby go i razem z nim śpiewała)
                                      Prezent z niego byłby doskonały
                                      Radości w domu byłaby przeogromna
                                      Słuchałaby jego przemiłych dźwięków ( w przeciwieństwie do mamy kołysanek)
                                      Tuliłaby go do snu (razem zawsze raźniej)
                                      Uwielbiałaby go zabierać na różne wycieczki
                                      W jej serduszku już na zawsze by zagościł
                                      Zabawy by miała z nim bez liku

                                      • nie umiem rymować, więc wierszyka nie napiszę. śpiewać, grac, tańczyć też nie potrafię, więc trudno będzie mi malucha zabawić. pluszak sie przyda, bo zmysły rozwija, przy mamie beztalenciu jak znalazł

                                        • Śpiewak dla mojego "słowika"

                                          Już od pierwszych dni życia mojego synka przylgnęło do niego określenie”słowik”.
                                          A dlaczego “słowik”?Bo wiecznie śpiewa,piszczy i melodyjnie wydaje z siebie dźwięki,które przypominają odgłosy malutkiego słowika.Dźwięki te są na tyle słodkie,że gdy tylko nasz Słowiczek coś zaśpiewa mamie stają w oczach łzy. Nie umiem tego racjonalnie wytłumaczyć,ale te dźwięki wydawane przez mojego maluszka sprawiają,że czuję dziwne dreszcze,motylki w brzuchu,serce napełnia się ogromnym ciepłem i zaraz łza spływa po policzku. Ten “śpiew” wyzwala pozytywne emocje i daje dużo radości i siły,by poradzić sobie z obowiązkami młodej mamy. Co tam,że Słowik potrafi godzinę płakać,wydzierać się i domagać noszenia na rękach,wystarczy chwila jego słowikowego śpiewu i już zapominam,że ręce mi opadały z bezsilności.Dlatego właśnie uważam,że to mojemu Słowikowi misiak Śpiewak przyniósłby najwięcej radości.Już wyobrażam sobie ich wspólny występ na dwa głosy,gdzie jeden stara się być głośniejszy od drugiego. Myślę także,że mój Maluszek znalazłby ze Śpiewakiem wspólny język,polubiliby się i zostali przyjaciółmi.Każde dziecko w końcu szuka przyjaciela, zabawki z którą spędza najwięcej czasu i uwielbia się nią bawić. Mimo,że mój synek ma niecałe 5 miesięcy wiem na pewno,że jeżeli Śpiewak trafi do niego będzie przeszczęśliwy i chociaż na chwilę zajmie się moim dzieckiem,by mama mogła mieć moment tylko dla siebie. Taki duet na pewno odniesie sukces,mimo,iż pewnie teraz często Śpiewak będzie gościł w buzi mojego Synka,bo jesteśmy na etapie wszystko co w ręce,też w buzi.

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Konkurs – wygraj Śpiewaka – Słodziaka

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general