kontakty dzieci z duchami

czy macie jakieś doświadczenie w tym temacie?
czy wierzycie w to, że dzieci widzą i kontaktują się z duchami?
na razie nie chcę pisać co skłoniło mnie do tych pytań, bo sprawa jest baardzo świeża, a ja jestem w szoku…!!!
ale będę wdzięczna za każdy odzew

Kasia,Kuba 01.03 i Borys 06.06

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: kontakty dzieci z duchami

  1. Re: kontakty dzieci z duchami

    No i co? Kasiu, zdradzisz nam co się wydarzyło??

    Ola i

    • Re: kontakty dzieci z duchami

      Tez sie nad tym zastanawialismy.
      Wielokrotnie wydawalo mi sie ze Michas siedzial i gadal z kims, smial sie jakby ktos go rosmieszal. Sama nie wiem ale wydaje mi sie ze ze tak.

      • Re: kontakty dzieci z duchami

        dzięki dziewczyny za WSZYSTKIE odpowiedzi

        spróbuję króciutko napisać co mnie skłoniło do napisania tego posta, bo widzę zainteresowanie 🙂

        tydzień temu w piątek podczas zabawy Kuba nagle ni z tego ni z owego patrząc przed siebie powiedział “o! ta sama pani, która do nas przychodzi w nocy…” 😮
        spytaliśmy go jaka pani do nas przychodzi, a on na to “ta, która tu mieszkała kiedyś w naszym mieszkaniu”

        i tak to się zaczęło…

        a mieszkamy w mieszkaniu, w którym wcześniej mieszkała rodzina mojego męża, jego ciocia zmarła tu w 83 roku…
        małż mój był dla swojej cioci i wujka jak ich synuś…

        Kuba nie chciał za wiele mówić o “tej pani”, a my nie chcieliśmy od niego wyciągać na siłę, ale wypowiadał się o niej bardzo ciepło

        z rozmowy wynikało, że pani przychodziła już od dawna, opiekowała się Kubą, rozmawiała z nim o różnych, nawet banalnych sprawach, przykrywała go kołderką, jak był odkryty…

        w sobotę, dzień po tym jak sprawa “wyszła” powiedział, że pani już się od nas wynosi…
        po kilku dniach spytałam czy nadal przychodzi, a on powiedział znów, że już poszła do domu, była się z nim pożegnać i powiedziała, że za nim będzie tęsknić…

        powiedziałam Kubie, że to pewnie były takie jego sny, ale on stanowczo zaprzeczył, powiedział, że przychodziła nie tylko w nocy…

        dodam jeszcze, że już wcześniej zdarzały nam się takie sytuacje, które wskazywały na obecność kogoś w naszym mieszkaniu
        jednak nigdy nie brałam tego tak poważnie jak teraz, choć jestem osobą wierzącą i może już wcześniej powinnam się nad tym zastanowić…

        jestem pewna w 100 %, że Kuba tego sobie nie wymyślił

        Kasia,Kuba 01.03 i Borys 06.06

        • Re: kontakty dzieci z duchami

          przeczytalam
          i mam gesia skorke…

          Kaśka z Natusią (5,5 roku 🙂

          • Re: kontakty dzieci z duchami

            zadna niespodzianka.

            ja tak z moim dziadkeim rozmawilam.

            ania i moje

            • Re: kontakty dzieci z duchami

              dla mnie to coś nowego
              wcześniej nie miałam takich doświadczeń tak blisko…
              napisz coś więcej o swoich kontaktach z dziadkiem jeśli możesz, interesuje mnie dosłownie wszystko

              Kasia,Kuba 01.03 i Borys 06.06

              • Re: kontakty dzieci z duchami

                to bylo jakeis 10-12 lat temu.

                przyszedl do mnie w nocy dziadek.
                napewno mi sie nie snil, na 100% mialam otwarte oczy.
                przyszedl do mnei, usiadl na lozku i zaczal ze mna rozmawiac.
                ubrany w czarny garnitur, dobrze wygladal.
                pytalam go co tu robi i wiecej nei pamietam.
                rozmawialismy jeszcze, byl bardzo cieply w rozmowie, jakbym go znala bardzo dlugo [zmarl jak ja mialam niespoena 2latka].
                po chwili dziadek szybko wstal i mowi do mnie ‘ ania, musze juz isc, bo heniek tutaj idzie’.

                po paru dniach okazalo sie, ze ten heniek[stryj moj] ma raka. ale n szcescie nei umarl i do mojego pokoju heniek nie doszedl.

                z tego co czytalam, to dzieci maja e zdolnosc i ponoc, gdy ktos sie jeszce o tym dowie, to te dusze prestaja nas odwiedzac.
                do mnie dziadek juz nigdy wiecej nei przyszedl, nawet w normalnym snie.

                ania i moje<img src=”https://i34.photobucket.com/albums/d144/anney_/IMG_2448.jpg”>

                Edited by anney on 2007/10/28 13:39.

                • Re: kontakty dzieci z duchami

                  Kasiex powiem Ci, ze to przerażające
                  Proponuję zacznij czytać Pismo św,a tam znajdziesz wiele odpowiedzi na swoje pytania. Tam znajdziesz PRAWDĘ

                  • Re: kontakty dzieci z duchami

                    W odpowiedzi na:


                    musze juz isc, bo heniek tutaj idzie’.

                    po paru dniach okazalo sie, ze ten heniek[stryj moj] ma raka. ale n szcescie nei umarl i do mojego pokoju heniek nie doszedl.


                    dla mnie to nic innego jak rozmowa ze smiercią,która chciała zabrać i wujka Heńka
                    Dzieki Bogu, ze tak się nie stało

                    • Re: kontakty dzieci z duchami

                      no tak to mniej wiecej wygladalo kotus.

                      to byl jeden jedyny raz, gdy ‘snilam na jawie’.
                      mam nadzieje, ze juz nigdy wecej.

                      ania i moje

                      • Re: kontakty dzieci z duchami

                        a iwesz co kous, dzidek szybo uciekl z mojego pokoju jak to powiedzial… tak jkby nie chcial, by te heniek go zobaczyl

                        [ale to brzmi co?!
                        zaznaczam, ze ja raczej jestem normalna ]

                        ania i moje

                        • Re: kontakty dzieci z duchami

                          dobrze jest prawidłowo odczytać taka sytuację i np w takim przypadku modlić się za wujka o Bożą ochronę i opatrznośc
                          Ja kiedyś pisałam (chyba) jak miałam wizje,że mój mąz bedzie miał wypadek w czasie drogi do Hamburga. Cała jego droge modliłam się wierząc,że Bóg go zachowa i tak sie stało.:-)Kiedy zajechał juz pod dom naszego znajomego stanął pod nim,chciał cofnąć okazało się,że urwała się kierownica.A co to byłoby gdyby to sie stało na drodze podczas kiedy pruł 140/h

                          • Re: kontakty dzieci z duchami

                            dobrze, ze nic mu sie nei stalo kotus.

                            ania i moje

                            • Re: kontakty dzieci z duchami

                              Ania ja wierzę w takie rzeczy
                              Tylko jestem za tym,żeby prawidłowo to odczytać,bo to może być niebezpieczne i dlatego powiedziałam kasiex, zeby czytała Biblię jeśli ona dla niej jest autorytetem jako dla chrześcijanki,bo tam na ten temat też jest napisane

                              • Re: kontakty dzieci z duchami

                                kotus ja tez w wierze.
                                ale to nei jest temat na forum.

                                ania i moje

                                • Re: kontakty dzieci z duchami

                                  ja tez gesiej skorki dostalam

                                  • Re: kontakty dzieci z duchami

                                    ja wierze w takie rzeczy – choc jeszcze mi sie nic takiego nie przytrafilo.. raz snilo mi sie, ze rozmawiam z moim zmarlym ojcem – ale to byl sen, na pewno.

                                    Kaśka z Natusią (5,5 roku 🙂

                                    • Re: kontakty dzieci z duchami

                                      Az mi ciarki przeszly po skorze…
                                      Wierze w to tak samo jak Ty.

                                      • Re: kontakty dzieci z duchami

                                        Zgadzam sie z Toba calkowicie i popieram Twoje podejscie do sprawy!!!
                                        Wierze w to wszystko jak Ty ale trzeba tu duzo modlitwy bo nie ma z tym zartow.

                                        • I ja mam ciarki:)
                                          Ja w swoim zyciu pamietam tylko dwie dziwne sytacje.

                                          Pierwsza kiedy mialam z 10 lat. Moja babcia,mama mojej mamusi umarla jak mialam 2. Nie pamietam jej niestety,ale mama mi opowiadala ze strasznie mnie kochala. Pewnego dnia zadzwonil telefon domowy.Ja odebralam jak zwykle:)Powiedzialam HALO.Glos kobiecy odpowiedzial CZESC KASIENKO. Na to ja CZESC KTO MOWI. Pani odpowiedziala TO JA BABCIA. Mialam tylko jedna babcie, zreszta mam do tej pory moja kochana babunie:)znalam doskonale jej glos,bo widywalam sie z nia codziennie.Wiedzialam ze glos w sluchawce nalezal do kogos innego. Spytalam -ALE JAKA BABCIA,WIESIA? czyli ta zyjaca. Pani odpowiedziala TO JA BABCIA LUDKA.po czym uslyszalam sygnal ciagly.Ludka to wlasnie mama mojej mamy.Jak jej to opowiedzialam pamietam ze siedziala i plakala.Wierzyla w to ze to babcia.Ja do tej pory zastanawiam sie czy to byla prawda,czy moze pomylka i dziwna zbieznosc imion,a moze zart,choc kto robilby takie dziwne zarty.
                                          Poza tym babcia Ludka kiedy umarla,przed pogrzebempokazywala sie ponoc mojemu wtedy 7letniemu bratu. Spal sobie w jej domu kolo rodzicow,obudzidzil sie,bo chcialoo mu sie siku.Kiedy wrocil i sie polozyl zobaczyl babcie ktora stala nad jego lozkiem,usmiechala sie cieplo i machala palcem tak jakby zeby do niej pdszedl. Moj brat ma teraz 28 lat.do tej pory jest swiecie przekonany ze sobie tego nie wymyslil i zawsze mowi o tym bardzo powaznie.

                                          Takze moj tata doswiaddczyl z nia dziwnego przezycia. Pracowal wowczas na kopalni pod ziemia. Mial nocna zmiane. To bylo niedlugo po jej smierci.Wrocil z pracy przerazony.Opowiadal mamie ze szedl korytarzem sam i slyszal tuz za soba czyjes kroki i czul oddech na swojej szyji. BYl przekonany ze to babcia.

                                          Dziwne czemu i moj tato i brat i ja mieli z nia takie przezycia. Moze nie chciala odejsc,umarla dosyc mlodo i niespodziewanie na zator w wieku 62 lat. Moja mama po jej smierci miala silna depresje,brala leki.DZiwne czemu do niej nie przyszla.OD tamtego teleonu do mnie nie bylo wiecej z nia zadnych przypadkow.

                                          Druga historia takze jest straszna. BYlam u kuzynki,mialysmy z 12 lat.Kuzynka postrzelona wymyslila zebysmy poszly do opuszczonego domu na uboczu. Poszlysmy wraz z jedna jeszcze dziewczynka. BYl bardzo stary i zaniedbany,mial popekane szyby.Kuzynka wziela cegle i wybila popekana szybe,przez ktora weszlysmy do srodka. Byl tam straszny balagan,mnostwo kurzu,starych mebli,urzadzen,ubran a nawet lozeczko dzieciece.Dzowne ze nikt tego nie powynosil.Dom ponoc nalezal do jakiegios krewnego ale nic tam ni rementowal. Byly tam stare zdjecia na scianach, znalazlysmy stare dowody za czasow wojennych. Cala rodzina zginela ponoc w jakims wypadku.Jedyne co ja wzielam stamtad to maly stary papierowy obrazek z szopka i Jezuskiem,na ktorym z tylu bylo napisane piorem KOLEDA ROK 1934. Mam go do tej pory.Kuzynka za to uwielbiala starocie wymyslala ze wezmie zelazko,jakies wazony i inne starocie. Mialysmy juz wychodzic kiedy kuzynka zauwazyla w ostatnim pokoju stojaca wysoka swiece. Powiedziala ze jej sie podoba i wezmie ja do domu.Zaczela isc a kiedy byla juz przed samymi drzwiami pokoju,w ktorym byla swieczka,drzwi zamknely sie przed jej nosem z taka sila i trzaskiem ze nie mogl to byc przeciag. To bylo przerazajace.Uciekalasmy stamtad w takim tempie jak chyba nigdy w zyciu.Ja wskoczylam na okno, zepchnelam z niego kolezanke zeby uciekac pierwsza:)Niezla byla panika.W koncu to tylko ja mialam obrazek stamtad,kuzynka nic:)Sadze ze przeekroczyla jakas granice,chcac zabierac stamtad te rzeczy i ktos jej to wyperswadowal:)Do dzis jak patrze na ten obrazek mam ciarki.

                                          UUfff ale sie rozpisalam:)

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: kontakty dzieci z duchami

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general