Dziewczyny, czy miałyście kontrolę z ZUSu będąc na L4??? Jeśli tak, to napiszcie proszę w jakich godzinach robią ‘naloty’ i ile ich jest (czy tak jak Sanepid chodzą parami). A jeśli Was wtedy w domu nie było, to czy wiedziałyście o ich wizycie??? Jakieś wezwanie…???
Wiem, że różnie to bywa, w jednym przypadku przyjdą nawet i dwa razy w jednym miesiącu, a w innym wcale, ale chcę wiedzieć jak to wygląda.
Ja na zwolnieniu bedę do końca ciąży i już świruję jak idę na spacer, czuję się jak w areszcie domowym.
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Kontrola z ZUSu – do dziewczyn na L4
Re: Kontrola z ZUSu – do dziewczyn na L4
ja jestem na zwolnieniu od 8 tygodnia ciązy i jak do tej pory nikt z zusu do mnie nie zapukał i mam nadzieję, że nie zapuka.
Arletta
Re: Kontrola z ZUSu – do dziewczyn na L4
Jestem na zwolnieniu od 3 miesiąca ciąży. W ogóle NIKT do mnie nie przychodził, nie dzwonił i NIC się nie działo.
Yovanka + Antek ( 22.03.04)
Re: Spoko ;-))
Ok, masz racje, jest odpowiednia ustawa,
ale w życiu nie słyszałam, by jakiejś kobiecie w ciązy na zwolnieniu zabrali pieniądze bo….. właśnie bo..
Dlatego moim zdaniem nie ma się czego obawiać.
Kontarola z ZUSU stwierdzi, ze jesteś w ciaży, jesteś w domu bo np. twoja praca stanowi niebezpieczeństwo dla ciąży i mogą cie w tyłek pocałować :-))))))
Re: Spoko ;-))
Witam,
Nie chcę Was straszyć, ale ja znam przypadek, że dziewczyna była na zwolnieniu od 2 m-ca ciąży (fakt, że jej praca była fikcyjna), ale sprawa znalazła się w sądzie i mamuśka się trochę wystraszyła i nie chciała już apelacji. Kazano jej oddać wszystkie pieniądze za zwolnienia, za macierzyński i wychowawczy na którym była wraz z odsetkami, w sumie wyszło jakieś 5 000 zł. A że okazało się że ona i jej mąż są niewypłacalni to wszystkie koszta musiał pokryć pracodawca.
Ale to jeden przypadek na milion, więc trzeba wierzyć, że na nas nie trafi.
Głowa do góry!
Edyta i lipcowe maleństwo
Re: Spoko ;-))
Jak sama piszesz praca była fikcyjna. To oczywiste ze taka osoba jest oszustką i ciąża jej nie tłumaczy. Popieram że ZUS w takich sprawach powinien jak najbardziej interweniować, ale większość z nas na zwolnieniu lekarskim jest tylko dlatego że o wiele trudniej jest w tym “stanie” pracować. A naszą pracę łatwo można udokumentować. Wierzę że takich osób sie nie czepiają…
Znasz odpowiedź na pytanie: Kontrola z ZUSu – do dziewczyn na L4