Kora orzechowa
Ciasto:
8 białek
3 żółtka
20dag cukru
10dag orzechów posiekanych nożem
10dag orzechów mielonych drobno na maszynce do orzechów
10dag kokosu
10dag rodzynek
1 łyżeczka mąki
1 łyzeczka proszku do pieczenia.
Krem:
puszka brzoskwiń
1,5 kostki masła
3 łyżki cukru
2 budynie śmietankowe (bez cukru)
3/4 szklanki wody
1 łyżeczka mąki
5 żółtek
ciastka “Delicje”/1 lub 2 paczki (ja lubię Wedlowskie i kładę na przemienie jedna z wiśniową galaretką w mlecznej czekoladzie, a drugie jagodowe w białej czekoladzie, ale to oczywiście tylko mój wymysł i moja fantazja, bo mogą być najzwyklejsze i jednakowe)
kawa parzona ze spirytusem lub rumem (ja zdecydowanie wolę rum)
2 paczki galaretki (brzoskwiniowej lub pomarańczowej lub wiśniowej jak na zdjęciu :))
Wykonanie ciasta:
Białka ubić dodając po troszcze cukru, następnie żółtka (3, bo reszta idzie do kremu) i dalej ubijać na koniec pozostałe składniki i delikatnie wymieszać. Z tego upieć 2 placki.
Wykonanie kremu:
Sok z brzoskwiń zagotować z 3 łyżkami cukru.
2 budynie rozpuścić w 3/4 szklanki wody.
1 łyżke mąki i 5 żółtek wymieszać i wlać do gotującego sie soku z brzoskwiń.
Ucierać masło dodając po trochu ugotowanego przestudzonego budyniu. Ja mam mikser i wrzucam nawet gorące i też się fajnie miksuje na jednolita masę ( tak gdzieś 3-5 minut. 🙂
Wykończenie:
Na pierwszy placek dać 1/2 kremu.
Następnie na krem położyć Delicje nasączone w kawie ze spirytisem lub rumem.
Posmarować cieńko masą tak żeby starczyło odrobinę masy na posmarowanie góry ciasta pod brzoskwinie.
Przełożyc drugim plackiem, na nim ułożyć pokrojone brzoskwinie, a pod nie lekko posmarować ta niewielką ilość zostawionego kremu i tężejącą galaretkę.
Ludzie, robiłam to już dziesątki jak nie setki razy i za każdym razem jak coś chcę piec i pytam się na co mają ochote to ZAWSZE pada odpowiedź, że to z delicjami czyli kora orzechowa. Hmmm… i nie mam najmiejszej wątpliwości, że to ciasto u nas jest naj….,bo mimo że zawsze się powtarza, a reszta mniej (lubię piec kilka rodzai ciasta na raz, żeby bylo do wyboru) to to jest ZAWSZE pierwsze zjedzone.
A piekę je od prawie 3 lat i ciągle na topie.
I ciasto naj, naj…. jak się przegryzie czyli na drugi dzień, a i pewnie po tygodniu trzymane w lodówce też byłoby dobre (niestety tego nie wiem)
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Kora orzechowa – zajeb… ciasto + zdjęcie
właśnie pisałam maila i przyszło mi powiadomienie o placku.
Mój też zaraz będzie się piekł 😀
A piekę ok. 20 minut (to są cieniutkie placuszki więc raczej szybko) i w piekarniku ok 180 stopni.
Dzięki za odp 🙂
Dziękuję za błyskawiczną odpowiedz. Dzisiaj piekę tylko placki a reszte czyli krem i galaretke i wykonczenie bede robic jutro zeby było na swierzo na swieta, jak myslisz mozna tak?
sorry, ze tak późno odpowiadam, ale dopiero teraz włączyłam kompa 🙂 i dopiero teraz popiekłam to co chciałam na święta :eek::D
Jutro tylko gotowanie i full i goście mogą przychodzić.
Myśle że można, choć ja nigdy tak nie robiłam.
Placek najfajniejszy jest jak się “przegryzie”, jest wtedy tak wspaniale wilgotny, więc im dłużej postoi w chłodnym (lodówce) tym bardziej smakuje.
Niestety u nas zawsze jako pierwszy znika. hmmm
Zrobione ciacho 🙂
No i muszę się pochwalic,że Kora Orzechowa, upieczona, przełozona i pyszna. Ciacho udało się 🙂 Trochę pracochłonne ale dlatego że pierwszy raz robiłam, nastepnym razem na pewno będzie szybciej 🙂 Pozdrawiam 🙂
Znasz odpowiedź na pytanie: Kora orzechowa – zajeb… ciasto + zdjęcie