zbliża się lato i czas opalania – napiszcie jakich używacie kosmetyków, jakie marki, olejek czy mleczko, czy kosmetyki zawierajace beta-karoten są skuteczne.
Ja używałam Avonu lub Nivea i wolę mleczka, nie używałam jeszcze tego z beta- karotenem, mam dość jasną karnację i wybieram filtr najpier 25-30 potem 15
Pozdrawiam.
11 odpowiedzi na pytanie: Kosmetyki do opalania
Ja też mleczek używam. A firma… hmmm różnie, jaka popadnie, ostatnio używałam kolastyny.
I filtr jak najniższy, bo opalam się na brązowo i raczej skóra mi nie schodzi.
dziecko Lirene 20 SPF w sprayu – super wygodne i Ziajka (25 SPF)- oliwkowa opalenizna… teraz kupiłam też DAX COSMETICS 30 SPF – kiedyś małego tym smarowałam i było ok:) eF ma raczej skóre po mnie – brak skłonnosci do poparzeń…
ja – filtry od 6 do 15 – lubie te z drobinkami złotymi Lirene:) opalam się szybko, na brąz, nie mam poparzeń, ale i tak staram się używać raczej 15ki niż 6tki ze wzgledu na zdrowie (pieprzyki, znamiona)… do twarzy mam kremy z SPF 20 (Iwostin) lub Lirene w słoiczku.
mąż od 15 do 25 – to samo co dzieć – ma jasną karnacje i czesto po plazy smiga w t-shircie…
jak Filipek był malutki smarowalismy go Vichy 50… szczerze powiem, ze widzę sens w takich wysokich filtrach – np. nie przybywa nowych znamion (pieprzyków)…
co do kolastyny – kiedys kupiłam i zlatywały sie do mnie osy na plaży!!
nigdy wiecej nie kupie!
😀 😀 😀 ja takich przygód nie miałam – na szczęście
wlasnie zakupilam cala serie lirene na nowojorskie lato…kobieta w sklepie tak zachwalala, ze nie moglam sie oprzec;) cenowo bez roznicy, kurcze drozeja u nas te polskie kosmetyki!
drozeja bo dolar spada 🙂
a ja dziciaki smaruje filterm 50 i siebie tez
przynajmniej na poczatku potem czasem zejde nawet do 15 😀
Ja uzywam tego, co dzieci, czyli Avene w sprayu, filtr 40. Jest rewelacyjny, w zeszlym roku super sie sprawdzil, dzieciaki nie poparzone (ja sie spalilam juz pierwszego dnia po jakims kremie z filtrem 15), a opalone slicznie. Dlatego w tym roku nie kupie dla siebie niczego innego.
A – ja nie jestem maniaczka opalania. Gdyby sie dalo to nie opalalabym sie w ogole, ale w lecie sie nie da 😉
slyszalam ostatnio, ze filtry powyzej 30 sa juz bez sensu, ze bardziej jakgdyby nie mozna sie zabezpieczyc /?
dla siebie kupuje na ogol mleczko nivea – w tamtym roku z drobinkami zlotymi, ladnie wyglada na skorze. dla makarego zawsze jest klorane z filtrem 30, ale to krem wyciskany z tubki – malo praktyczny. teraz chce sie rozejrzec za czyms z psikadlem, w jakims aerozolu, spreju,ale koniecznie kosmetyk apteczny.
myślę, że dobrze zrobiłaś :D, bo są świetne za niewielkie pieniądze.
I ja też wolę mleczka choć modne są spraye.
Na wakacjach nie chciałam swoich nóg opalać i młodą też więc smarowałam filtrem 69 ale i tak sie lekko opaliłyśmy. Za to resztę swego ciała smarowałam filtrem 30 i tu się spiekłam, ale na szczęście nie poparzyłam.
Bardzo lubię i kupuję też kosmetyki PO opalaniu, tak fajnie chłodzą i nawilżają skórę, a to BARDZO ważne!
Znasz odpowiedź na pytanie: Kosmetyki do opalania