Już wymiękam… Nina od jakiegoś miesiąca nie chce spać w dzień: prośby, groźby, bajki, ksiązeczki nawet Melissal nie pomaga. Mówie OK, szybciej położę spać wieczorem, widocznie koniec dziennych drzemek. Ale koszmar dopiero sie zaczal… NIna zasypia po wielkich ceregielach po 20 tej, a wstaje np. tak jak dziś 6.10! max śpi do 7mej. Od godz. 10tej zaczyna się ziewanie, złoszczenie, płacze o wszystko, a najbardziej o smoka, zktórym chodziłaby cały dzień w ramach uspokojenia. Miałam wyrzucać ten mały gadżecik, ale jak wyrzucę to już całkiem zwariuję. Tłumaczę, że smoczki są tylko do spania, więc jak już bardzo płacze to wkładam do łóżeczka ze smokami licząc na to, że zaśnie, no ale… ale jak zaczynają już opadać powieki i wydawałoby się, że zaśnie to Nina migiem zrywa się na równe nogi jakby bała się spania. Dzisiaj od rana ziewanie, płacz, marudzenie, bicie, wrzaski itp. Trudno się dziwić skoro wczoraj po wielkich cyrkach zasnęła o 21 a dzisiaj od 6tej jest na nogach. Co robić? Macie jakiś pomysł?
Ola i Ninka ur. 30 maja 2003
11 odpowiedzi na pytanie: Koszmar – nie chce spać!
Re: Koszmar – nie chce spać!
Mhm… moze pora spania w dzień jest nieodpowiednia, np. za późno i jest już za bardzo nakręcona? A moze spróbuj kłaśc ją wczesniej wieczorem? Rok temu z Izą miałam takie jazdy, ze zasypiała między 21.30-22.00 (o 21.00 ją kapaliśmy), a w pewnym momencie zaczęła się budzić o 6.00. Czasem jeszcze przysnęła przy cycu, z reguły jednak nie. Przesunęłam jej pore kładzenia spać wieczorem na 20.00 i co prawda nie zaczęła wstawać specjalnie później, ale była bardziej przytomna, bo dłużej spała…
Oj, żeby z tym spaniem było gładko i prosto. Ale jak już Ci się wydaje, ze wszystko wiesz i doszłaś o co chodzi, to się dzieciaczkowi nagle przestawia i nie trafiasz…
Na pocieszenie mogę Ci powiedziec, ze syn mojej koleżanki na wakacjach mając prawie 2 lata wstawał regularnie o 4.00 i nie było siły, żeby jeszcze zasnął… Ale mu przeszło…
Karolka, Iza01.08.03,
Re: Koszmar – nie chce spać!
Nie umiem Ci pomóc,bo sama tego potrzebuje.U nas wygląda to tak:w dzień moje dziecko śpi od 11.00 do 14.00.Wieczorem chodzi spać ok 22.00 i tutaj zaczyna się koszmar. Po godzinie budzi się z płaczem i usypia po jakimś czasie i tak wtrakcie nocy wstaje do niej pięć,sześć razy.Generalnie kiedy dochodzi czwarta rano,wierci się we wszystkie strony i marudzi,albo płacze i to głośno.Domaga się aby iść do innego pokoju,albo woła,że chce kinder,albo loda,albo ciuciu-normalnie obłęd. Na dobre wstaje ok.5.00-5.30.Widzisz co ja mam z nocy.W weekend kiedy jestem w domu nie chodziła spać,no bo po co.Ja myślałam,że jak nie pójdzie spać to wieczorem padnie wcześniej i tu się myliłam,wogóle to nie ma wpływu.Od zeszłego tygodnia zastosowałam pewną metodę, otóż jak widzę że nie chce zasnąć w dzień mówię jej że mamusia musi jechać na zakupy,a ona zostanie z tatusiem tylko na chwilke.Jest to super rozwiązanie,bo moje dziecię po 10 minutach zasypia.Dochodzi do wniosku,że jak nie ma mamy to można się wyspać.Jeżeli chodzi o smoka,to tak jak u Ciebie,nie wim jak ją od tego oduczyć.Z bajeczek o robaczkach,że niby mieszkają w środku i że zjedzą jej ząbki najnormalniej się śmieje i jeszcze chyba bardziej jej smakuje :)) Życzę wytrwałości.
Jessi i Weroniczka z 20.03.2003
Re: Koszmar – nie chce spać!
Wiesz moje dziecię też przestało drzemać w dzień jak była w wieku twojej córy. Ciężkie czasy wtedy dla mnie nastały, bo niby śpiąca, rozdrażniona a zasnąć nie chciała, próbowałam w domku ją wyciszać godzinę przed planowana drzemką na nic :(. Próbowałam wychodzić na spacery z wózkiem jak za starych czasów, też nic. Spasowałam. Najdziwniejsze w tym wszystkim że u niani potrafiła przeważnie zasnąć w dzień a z nami w domku nie. I smiać mi się chce bo już minał ponad rok jak nie sypia w dzień a ostatnio znów zaczęła padać. Tak jak na tych smiesznych filmach, ląduje głową w talerzu, podczas zabawy na dywanie ogólnie niespodziewanie i w przedziwnych pozach. Odlatuje w sekundzie że potem jej dobudzić nie mogę, bo przeważnie zasypia póxnym popołudniem co wiąże się z tym że pośpi do 23-24 a potem próbuje dokazywać po nocach.
Wydaje mi się że dla mojej spanie to była strata czasu :). W sumie dwulatki powinny spać od 10-12 godzin na dobę.
I co jeszcze było zaskakujące, jak nie mogła zasnąć wieczorem i po wielkich bólach padała o 23 to wstawała wcześnie rano i przez cały dzień na nogach, a gdy szła spać normalnie czyli o 21 to rano nie mogłam jej dobudzić i potrafiła jeszcze zasnąć w dzień.
Re: Koszmar – nie chce spać!
moja tez nie wierzyła w te niewidoczne robaczki na zabkach :)), wiec doszłam do wniosku że robaczki muszą przezucić się na smoka. Oj smok był tak czarny od robaków i ponadgryzany że w końcu w nie uwierzyła. Smok poszedł do śmieci, ale Zu długo jeszcze za nim tęskniła. Ciężki był ten odwyk, miała wtedy skończone 2 latka
Re: Koszmar – nie chce spać!
U nas tez od miesiaca srednio jest ze spaniem w dzien. Czasami spi, czasami nie. Jak zasnie to okolo 14:30-15 i spi okolo 1,5 godziny. Do drzemki potrafi sie układac i ze 45 minut, podczas gdy do niedawna usypiała w 10 minut i w zasadzie sama. Wieczorem zasypia okolo 21:30 – ekspresowo. I spi w porywach do 8:30-9 non stop. Wiec wcale sie nie dziwie ze w dzien nie potrzebuje juz spania Chociaz nie powiem – wolałabym zeby Emilka wstawala po 7 i w dzien jednak spała jak kiedys. Czasami sie zdarzy ze Emilka wstanie po 7 i wtedy w zasadzie nie ma problemu ze spaniem w dzien – chociaz drzemka wtedy jest i tak od 14 z hakiem. To znacznie pozniej niz do niedawna. Jeszcze miesiac temu Emilka zasypiala bez problemu o 13 lub tuz po – z dnia na dzien cos jej sie przestawiło….
Pomysły – hmmm, mnie sie wydaje ze w pierwszej kolejnosci warto zawalczyc ze smokiem. Moze wtedy wszystko sie Nince poukłada? tego snu jest chyba za mało i wydaje mi sie ze stąd wszystkie problemy – paradoksalnie równiez z usypianiem (ale to pewnie wiesz).
pozdrawiam i zycze powodzenia
Ula – mama Emilki (20 m.)
Re: Koszmar – nie chce spać!
U nas tez kiepsko ze spaniem w dzień, właściwie rzadko się zdarzy że zaśnie. Też myślałam że jeśli nie pośpi w dzień to wieczorem padnie wcześniej – gdzie tam 🙁 Chodzi spać jak zwykle, po 21. No ale rano śpi za to dłużej, tak do 8.30 – 9.
Ma dni kiedy wstanie wcześniej i też zdarza się czasem tak że widzę że jest maksymalnie zmęczona, marudzi, jęczy – ale za nic nie da się uśpić. Ostatnio w takie dni pakuję ją do wózka i wyjeżdżamy do parku – w wózku zasypia, jak zaśnie to wracam do domu i wystawiam ja z wózkiem na blkon. Gorzej jak pada. To mój jak na razie jedyny sposób na małą iewyspaną jękołę która za nic się nie położy.
Może rzeczywiście spróbuj jednak wyrzucic tego smoka, podobno dzieciom o wiele lepiej śpi się bez niego, może wszystko się ureguluje….
Monika & Nina ( 19 m-cy)
Re: Koszmar – nie chce spać!
nie wiem co poradzic, bo sama mialam takie jazdy – poki co jest ok – moze i Was po kilku dniach przejdzie
teraz Szymon chodzi spac ok poludnia i po 40 min go wybudzam – bo spalby 3 godziny albo dluzej a potem szedl spac w okolicy polnocy
potem kladzie sie ok 21 i spi do 6-7
wiec nie jest zle
czego i Wam zycze
Re: Koszmar – nie chce spać!
Z Wiktorkiem też mam ostatnio problem- jeżeli chodzi o spanie w dzień- jak mu mówię, że idziemy spać od razu ucieka i zaczyna płakać- tak jakby(podobnie jak u Niny) bał się zasnąć. Ja jednak kładę go do łóżka i po paru minutach syńcio śpi. Nie jest to długa drzemka, bo trwa zazwyczaj
godzinkę- ale dobre i to
Agata i Wiktorek (13.04.2003).
Re: Koszmar – nie chce spać!
Witam w klubie tych z problemami 🙂 U nas to już jest tak kiepsko, że opadam z sił. Mała wprawdzie w dzień śpi (ok 2 godzin, ale tylko w tygodniu, bo w weekendy tylko w samochodzie lub wcale – w weekendy nie pracujemy, więc pewnie chce się nami nacieszyć). Także te drzemki w ciągu dnia są w miarę ok. Ale jazda zaczyna się wieczorami. Nie chce zasypiać w swoim łóżku, gdy tylko wchodzimy do pokoju zaczyna się ryk, zatem od kilku tygodni mała zasypia w salonie siedząc mi na kolanach, ew. na spacerze. Chodzi spać najwcześniej o 23:00. Zazwyczaj zaczyna się od marudzenia i płaczu. Płacze, bo coś chce – najczęściej chce wyjść na spacer albo oglądać bajkę (w życiu bajek nie oglądała!). Także zdarza się, że o 24:00 tatuś wędruje z małą na podwórko, tam dziecko zasypia na rękach tatusia. Jest kiepsko. Nawet bardzo. Bo mała potrafi pójść spać o 01:00 w nocy (pada z wyczerpania po długim płaczu) i wstać o 05:00! Także miewa tylko 4 godziny snu. Potem całkiem nieźle bawi się do 10:00 i następuje drzemka (2 godz). No i tak do 23:00 wytrzymuje. Ja już padam, a ona nie. Nie wiem, co się dzieje. To był straszny śpioch, ładnie zasypiała w łóżku, z dnia na dzień jej się odmieniło 🙁 jejku ropisałam się jakby to mój wątek był i nic nie poradziłam. Mam nadzieję, że to są przejściowe humorki naszych maluchów, choć w Waszym przypadku może mała po prostu nie potrzebuje już tej drzemki? Ja to bym była zachwycona, gdyby moje dziecko spała tak jak Twoja córeczka 🙂
Marta i Lenka 15.01.2004
Re: Koszmar – nie chce spać!
Nie daj jej spac tak długo w dzień. Jest już duża. Troszkę się będzie złościć ale obudz ja po godzinie (ja moją budzę po 50min ) a powinna byc wieczorem padnięta.
ave + Nikola!-02.07.2003 !
Re: Koszmar – nie chce spać!
ja robie dokładnie tak samo tylko moja idzie spac ok 13:30 i też 50min i budzenie potem o 20:30 spi i do 7 rano z jedną przebudką. Jeżeli czasami nie ma spania w dzień to pada jak kawka w 5 min o 19:45.
ave + Nikola!-02.07.2003 !
Znasz odpowiedź na pytanie: Koszmar – nie chce spać!