Mamy z tym problem od około 3 tygodni. Czasami wydaje mi się, że to nie ulewanie tylko wymioty, bo leci jakby pod ciśnieniem i dużo. Po karmieniu (karmię piersią) synkowi się ładnie, głośno odbija, ale zaraz potem jakby odbijał jeszcze raz i leci… Nie ulewa wszystkiego, bo nie jest potem głodny, ale znaczną część na pewno. Myślałam, że to z przejedzenia, ale chyba nie, bo karmię go średnio co 2-3 godziny i zawsze dorywa się do piersi, jakby nie jadł tydzień… Nabiał już dawno mam odstawiony (bóle brzuszka), nie wprowadzałam ostatnio do swojej diety jakichś ryzykownych produktów. Dopiero niecały tydzień temu zaczęłam podawać małemu jabłuszko, więc to na pewno nie od tego. Nie pomaga kładzenie go zaraz po odbiciu, bo wystarczy, że zacznie machać rączkami lub podnosić nóżki do góry i ulewanie gotowe. Jak noszę go w pionie to jest jeszcze gorzej. W pozycji półleżącej podobnie… Już nie wiem co robić… Czasami mam wrażenie, że jak mu się uleje/wymiotuje, to przynosi mu to ulgę. Przebieram go po kilka razy dziennie, bo wiecznie jest mokry. Nie móię już o swoich ubraniach.
Dodam, że do tej pory bardzo ładnie przybierał na wadze (ostatnie ważenie miesiąc temu). Idziemy w czwartek na szczepienie, więc przy okazji przycisnę pediatrę, ale może coś mi podpowiecie wcześniej? Czy to może być wina mojego mleka? O jakie badania się ewentualnie upomnieć?
Pozdrawiam
16 odpowiedzi na pytanie: koszmarnie ulewa
Re: koszmarnie ulewa
Ja myślę ze to może byc wina jabłuszka.
Kiedy pierwszy raz podałam Adasiowi sok z jabłek – reakcja była dokładnie taka sama. I tak bylo przez kolejne trzy dni.
Kiedy odstawiłam soczek jabłkowy – minęło. Teraz znowu zaczynam z soczkiem, ale jedną butelkę mam na trzy dni – tak po troszeczku. I na razie jest ok.
Jabłuszko gdy jest kwaśne to może podobno wywoływac takie reakcje.
Ale zapytaj jeszcze swojego pediatrę – bo moze to wcale nie to.
pozdrowionka
Re: koszmarnie ulewa
U nas Antoś wymiotował jak jadłam nabiał,teraz też niestety jest na niego uczulony i zawsze ma po nim potworne wymioty,ale piszesz,że nabiał odstawiony to może rzeczywiscie spróbuj odstawić jabłoko skoro nie jesz żadnych podejrzanych produktów.
Dorota i Antoś(24.03.2005)
Re: koszmarnie ulewa
Tylko że jabłuszko wprowadziłam niecały tydzień temu a ulewa mi gdzieś od trzech… Kurczę… piszesz, że kwaśne jabłko może coś takiego wywołać i przyszła mi do głowy pewna myśl… Zaczęło się to wszystko niedługo po naszym wyjściu ze szpitala, lekarz kazał mi zakwaszać małemu mocz (sprawy nerkowe) poprzez podawanie herbatki z cytryną. Może to ta cytryna? Sama już mam mętlik w głowie.
Re: koszmarnie ulewa
byc może to ta cytryna…
a co do tego jabłuszka to reakcja nie musi byc wcale natychmiastowa, czasem własnie reakcje na nowe jedzonko może wystąpić do kilku dni
najlepiej zapytaj lekarza
Re: koszmarnie ulewa
Mój synek zaczął ulewać jak miał niecałe trzy miesiące i to też zaczęło się nagle. Myślałam że coś nie tak z moim mlekiem, ale okazało się że po sztucznym też ulewał. Ja po trzech miesiącach przestałam karmić piersią i zaczęłam dawać Bebilon AR przeciwko ulewaniom i było bardzo dobrze do czasu, jak miesiąc później pediatra przepisała nam Bebilon Pepti bo mały ma skazę białkową. Po pierwszym całym dniu podawania tego mleka okazało się że mały zaczął z powrotm ulewać i to strasznie, mijało dwie godziny po jedzeniu a jemu się ciągle ulewało. Pediatra kazała mi zagęszczać mleko kaszką ryżową i to trochę pomagało. Ustąpiło to jak mały zaczął siadać, czyli jak miał około 7 miesięcy. Pediatra powiedziała mi że to jest normalne u niektórych dzieci.
Mojej koleżanki córka też tak miała z tym że ona ją karmiła piersią, prawdopodabnie są jakieś kropelki które się podaje 15 minut przed karmieniem i że wtedy mniej ulewa.
Nie wiem czy u Was jest to samo, ale ja znam oprócz mojego synka jeszcze dwa takie przypadki u znajomych więc chyba nie jest to tak żadko spotykane
pozdrawiamy
Re: koszmarnie ulewa
Witam! mój Hubuś bardzo ulewa po witaminie C tz. CEBION niezależnie od poy i ilości podania ! 🙁 kombinowalam na różne sposoby : podawalam po jedzeniu, przed i wczasie nawet kilka razy dziennie po jednej kropelce i nic nie dziala!:( moze macie jakies sposoby?
Za 3 tyg skonszy 4 m mam zamiar spróbować podać mu jabłuszko ! ciekawe jak to bedzie???
Re: koszmarnie ulewa
Witaj!
Mój synek ulewał do 7-8 m0ca. Też przeżyliśmy koszmar – wiecznie mokry, ja też, później z ulewaniem łączył się nieprzyjemny zapach, bo dziecko już więcej innych pokarmów niż mleko jadło. My mleko zagęszczaliśmy nutritonem i podawaliśmy debridat. Może troche pomagało, ale do końca nie wiem. Ulewanie nie ma związku z tym co podajesz dziecku. To jest spowodowane niedojrzałością uładu pokarmowego. U nas mały ulewał przed jedzeniem, po jedzeniu – bez reguły. Było to męczące. Jedna uwaga dotycząca debridatu – powodował skutki uboczne. Odstawiłam go jak syn dwa razy chciał ulać i nie mógł – krztusił się pianą wydobywającą się z gardełka. Debridat tak zagęścił zawartość żołądka, że pokarm nie mógł wypłynąć
Jeszcze troche i będzie lepiej!
Re: koszmarnie ulewa
Fakt – takie ulewanie to u niektórych dzieci norma. Laura ulewała do 14 m-ca, może dlatego tak długo bo jest wcześniakiem. Jeszcze teraz jej się zdarza, jak za dużo wypije. Debridat podawałam przez prawie rok i nie zauważyłam żadnych skutków ubocznych w postaci piany. Prędzej zgoniłabym to na Nutriton. Ja o Nutritonie dowiedziałam się jak Laura miała prawie rok i bardzo krótko go stosowałam ale uważam, ze pomógł. Można też spróbować Sinlacu, ale wszystko to najlepiej skonsultować z lekarzem.
Życzę wytrwałości, wiem jakie to uciążliwe.
Re: koszmarnie ulewa
Z cytryną?!!! Przecież to jeden z najsilniejszych alergenów. Spróbuj na jakiś czas odstawić te herbatki – może będzie lepiej.
Re: koszmarnie ulewa
najprawdopodobnie maluszek ma porzadny refluks i powinnas pojsc z nim na usg,by to potwierdzic lub wykluczyc,na refluks podaje sie dzieciom debridat,albo przed karmieniem specjalny zageszczacz.ja wlasnie ostatnio bylam z moja lidia na takim badaniu i ma fizjologiczny refluks,ale moja mlodsza corka kiedys miala taki porzadny i dostawala preparat cordinax,tylko, ze go wycofali z powodu dzialan nieporzadanych.pozdrawiam
Re: koszmarnie ulewa
ja teraz jak bylam u lekarza,to powiedziala, ze herbatki powoduja u dzieci bardzo ulewanie,moze to tu jest przyczyna.
Re: koszmarnie ulewa
Na to usg skierowanie powienien wystawić lekarz pediatra, tak? Niestety nasza lekarka zupełnie nie podjęła tematu, jak jej przedstawiłam ten problem. A problem nadal jest.
Tomuś(01.06.2006)
Re: koszmarnie ulewa
Cześć,
jak czytam Twoją historię to mam wrażenie, że opisujesz moją sytuację, a właściwie mojego synka. Ma dokładnie te same objawy. Ulewanie, a raczej wymioty – nazywamy to syndrom wieloryba – bo chlusta pod ciśnieniem.
Byłam dzisiaj na usg i profesor powiedział, że ma przerost mięsniówki w obrębie kanału odźwiernika i trzeba to operacyjnbie zwęzić.
Wybieram się oczywiście do gastrologa, aby zasięgnąć opinii innego fachowca, ale jestem przerażona.
Profesor powiedział, że to się zdarza zazwyczaj u chłopców po miesiącu od urodzenia. Powiedział, że nie ma szans, aby to się samo poprawiło i że nie będzie przybierał na wadze.
Radzę Ci zainteresować się poważniej tematem. Jak będziesz coś wiedziała to daj znać.
Pozdrawiam
Magda i Łukaszek
Re: koszmarnie ulewa
Kochana – tematu nie bagatelizuj! Zażądaj skierowania do gatrologa! I obserwuj czy mały przybiera na wadze.
Laura straszliwie ulewała, ale na wadze przybierała – dlatego gastrolog zwlekał z badaniami w kierunku refluksu. U nas było to wynikiem wcześniactwa i chorób przebytych po porodzie.
Poproś też lekarza o Debridat – to jest syropek poprawiający trawienie, dość dobry w smaku, dobrze też robi przy kolkach.
No i spróbuj Nutritonu – to kupisz bez recepty. W aptekach internetowych jest tanszy, niz normalnie.
Re: koszmarnie ulewa
przeczytaj mój post o pylorostenozie (profilaktycznie).
Pozdrawiam
Re: koszmarnie ulewa
Kuba tak miał do 9 miesiąca, rozumiem cię bo to coś średnio przyjemne jak dziecko tak się męczy ale taka była jego uroda po tym czasie przeszło, życzę żebym wam się szybciej skończyło.
ula i kubuś (05.05.04)
Znasz odpowiedź na pytanie: koszmarnie ulewa