witam wszystkich pisze bo od rana juz nie moge sobie poradzic tak sie mecze:(pierwszy raz w zyciu mnie chwycilo takie zaparcie:(nie mam juz sil az plakac mi sie chce:(jem owoce pije wode soki i nic:(jak tak dalej pojdzie to zwariuje to okropne uczucie:(co moge zrobic jeszcze?:(
Katka
6 odpowiedzi na pytanie: koszmarny dzien:(
Re: koszmarny dzien:(
Witaj,
Ja też tak miałam raz podczas ciąży i od rana do wieczora męczyłam się. Stolec się zapiekł i jak kamień musiałam go urodzić. Sorry za dosłowność, ale inaczej tego nie umiem opisać. Ból straszny, wyłam w toalecie, a mama mówiła mi, że mam przedsmak porodu. Weź czopek glicerynowy, można i pomaga, posmaruj ujście tłustym kremem na poślizg i pij dużo wody ciepłej przegotowanej. Poprostu musisz to przejść jak już pójdzie to będzie ulga. I aby nie dopuścić do ponownej takiej sytuacji, pij rano szklankę ciepłej wody przegotowanej na czczo. To pomaga, ja to stosuję do dziś i więcej kłopotów nie miałam.
Życzę powodzenia i trzymam kciuki.
Małgosia
Re: koszmarny dzien:(
Proponuje sok sliwkowy albo suszone sliwki zalane ciepla wode. Tez tak kiedys mialam, myslalam ze oszaleje, po sliwkach zaraz bylam w toalecie.
TickerFactory.com/ezt/d/1;0;28/st/20050923/k/429f/preg.png/images/obarzek.gif[/img]
Marta, Kasper 18mcy i wrzesniowy synek (Christian)
Re: koszmarny dzien:(
Zgadzam się co do śliwek, ale koniecznie na czczo! Czopki glicerynowe też jak najbardziej. Pozostaje jeszcze lewatywa, ale zapytaj lekarza, czy możesz. Kupisz w aptece bez recepty.
Re: koszmarny dzien:(
Kefir! Calutki na raz. Powinien pomóc. I duzo wody mineralnej.
Re: koszmarny dzien:(
Zgadzam się – napar z suszonych śliwek i jesteś od razu w kibelku! Najlepiej oczywiście naczczo.
Powodzenia! Wiem co przeżywasz, chociaż ja mam w ciąży odwrotny problem.
Natalia i Ingusia (01.12.2005r.)
Re: koszmarny dzien:(
chyba nie da się nic poradzić.. poprostu przeczekać! ja mam podobny problem z tym że odwrotny ehehe ja mam rozwolnienie, praktycznie co 2 dzień ehhh i już czasem też mam dosyć ale przetrzymam 🙂 i Ty też dasz rade 😀
zostanę mamusią w listopadzie 2005
Znasz odpowiedź na pytanie: koszmarny dzien:(