Znacie już może cenę zakupu książek do 1 klasy oraz jakie mają być?
Zastanawiam się czy i tu będą też takie rozbieżności.
Ja na ten rok jeszcze nie znam, ale niebawem się dowiem na zebraniu.
Na razie nam tyle powiedziano, że w zeszłym roku koszt kompletu książek do 1 klasy razem z angielskim wynosiło 280 zł i że w tym roku będzie podobnie.
Wiem też, że książki można zamówić w szkole, załatwiają za mniejsze pieniądze niż kupowanie osobno samemu.
Pewnie mają zniżki za “hurtowe ilości”
Strona 12 odpowiedzi na pytanie: Koszt książek do 1 klasy
Oni też z Wydawnictwa, a Wydawnictwo co roku ma drożej niż księgarnie internetowe. Czy jest jakiś przepis, że szkoła np. musi z Wydawnictwa a nie może z księgarni?
Edit: Nawet na stronie Wydawnictwa są taniej. Szkołą chce nam sprzedać pakiet “Raz, dwa, trzy – teraz my” za 195 zł a na stronie wydawnictwa są już po 176 zł. W księgarniach internetowych po 162 zł.
Raz, dwa trzy -teraz my! – Nowa Era
U nas różnica pomiędzy “atrakcyjna” cena szkolna a sklepów to jakieś 40 zł. (za podstawowy komplet “już w szkole” – do tego angielski i religia). W naszej szkole niestety jest “dobrowolny” obowiązek zakupu podręczników, wiec zbytnio nie wojowalismy. Nauczycielka przyparta do muru przyznała, ze wydawnictwo za duży zakup ufunduje szkole pomoce dydaktyczne za… 300 zł 🙂 i dlategoona MUSI zebrać kasę od każdego swojego ucznia. Na nic tłumaczenia, ze jako klasa wiecej zaoszczedzimy i za reszte kupimy to, co dzieciakom potrzebne…
Ja to rozumiem, tylko dziwię sie, że wydawnictwo tak winduje ceny.
Nasze wsip nadal nie licząc wysyłki(darmowa) ma książki po tyle samo albo taniej.
No i jestem zdania, aby szczerze sprawę stawiać, a nie zmuszać, alebo manić, że taniej
u mnie w szkole identyczna sytuacja…
w dodatku te podreczniki zamawiala szkoła po deklaracji rodziców
i juz w momencie informacji sprawdziłam ceny na rynki i co?
szkoła chce grubo ponad dwiescie zł.
pierwsza lepsza księgarnia oferuje te książki bez żadnych upustów w regularnej cenie za max 180zł.
Wierzyć mi się nie chce, żeby szkoła nie miała w tym interesu.
Gdyby tak nie było, to bawiliby się w to zamawianie podręczników?
po co?
przecież to juz nie są czasy, gdzie towar jest trudno dostepny:D
inna sytuacja – wycieczka szkolna.
pani nas informuje o kosztach wycieczki i że autokar zaklepany za 1000zł
i jeszcze powinniśmy się cieszyć ze tanio, bo…
rodzice oczy na wierzech, ale spokojnie.
wróciłam do domu, dzwonię do firm przewozowych.
max cena jaką usłyszałam to było 750zł…
i sorry, ale w przyszłym roku nasze dzieci przez szkołe i z jej ramienia
nigdzie nie wyjadą. rodzice książek nie zamówili przez szkołe…
zrobili ten błąd raz, na początku pierwszej klasy, ja też się nadziałam.
uznaliśmy, ze skoro szkoła nas tak ładnie ‘kroi’ to wiekszość nie zapłaciła KR.
Ja zrezygnowałam z książek, mimo że je zamawiałam w szkole. Zaoszczędziłam ponad 40 zł.
dobrze zrobiłaś:)
u nas jeszcze ta wysoka cena była już po 8 % upuście
Ale reszta rodziców będzie wkurzona….
chyba swój rozum mają:) są dorośli…
Wiesz Bru, ja w pierwszej klasie też dałam się tak nabrać. Po prostu wierzyłam w “taniej”. Teraz mam dziecko w 3 klasie, więc rozumu nabrałam 🙂
ja też:D
Ja się nie spotkałam, żeby szkoła zamawiała z księgarni, pewnie może, tylko musi podatek odprowadzić
Bardzo nie w porządku zatem szkoła postępuje, musi na tym zarabiać od księgarni rzeczywiście.
Czy ktoś kupował “Odkrywam siebie. Ja i moja szkoła”
???
widzę komplety ale bez?Z pamiętnika myszki? cz. 1-2
🙁
A to nie jest oddzielnie?
część I:
i część II:
Jeszcze nie kupowałam, ale mamy ten sam zestaw. 🙂
edit: właśnie zamówiłam cały komplet z j. Angielskim i religią, koszt 273,90, przesyłka gratis.
dzięki
tam gdzie szukałam była tylko druga część….
jeszcze raz dzięki
czyli bonito 🙂
Dzięki za info uczestnikom wateczku, dzięki temu w bonito wydalam na dziecia 217 zł i pare groszy. Mamy “Nowe już w szkole” i angielski bugs word, a przy okazji i rzeczy dla siebie
Zobacz w gandalfie – tam ta pozycja zwykle w lepszej cenie
w bonito wyszło mi 255 bez informatyki i religii ( bo mamy)
u nas ( w pracy) nie ma zmian podręcznika co roku, bo się nie podoba. Góra wybijala nam to z głowy ze względu na rodziców, by można było odsprzedawac i odkupowac je. Oczywiście i tak zmiany są, bo nowa podstawa programowa, bo zmiany w formie egzaminów. Nawet nie wyobrażam sobie zmiany podręcznika w trakcie cyklu kształcenia ( 3 lata)
Pewnie już nieaktualne, ale jak masz bez “pamietnika myszki”, to mogę Ci je oddać – to są książki, więc da się… Bo reszta do wypełniania i już zużyta…
Znasz odpowiedź na pytanie: Koszt książek do 1 klasy