kot ???

1. katkajot Dodane ponad rok temu,

   Re: kot???

   Witaj, już tyle razy był wałkowany ten temat, że proponuję poszukać w archiwum tematu “toxoplazamoza”, bo pewnie o to Ci chodzi.
   Ja nie widzę przeciwskazań przy zachowaniu podstawowych zasad higieny ( a jestem lek. wet, w ciąży jak widzisz, mam zwierzaki – w domu i w pracy – a do tej pory nie zetknałam się osobiście, tzn nie mam przeciwciał p. toxo.) Równie dobrze Twoje pytanie mogłoby brzmieć “…kwiaty doniczkowe a ciąża” ( tak, tak, to nie żart – też istnieje ryzyko zarażenia się ta chorobą poprzez grzebanie gołymi rękami w ziemi )
   Aha, najlepiej zrób sobie badanie na oznaczenie poziomu przeciwciał p. Toxo w klasie IgM i IgG a wiele się wyjaśni.
   pozdrawiam i życzę spokojnych 9 miesięcy ( nooo, już 8)
   katkajot z Natalką

   

   Odpowiedz
2. webby Dodane ponad rok temu,

   Re: kot???

   Po pierwsze gratuluję zafasolkowania:))
   Co do posiadania kota to musisz po prostu unikać jego odchodów-nie sprzątaj kuwety(poproś aby robili to inni domownicy).
   Moja babcia ma 3-letniego kota,którego czasem nie dopilnuje i ucieknie jej na podwórko,więc nie wiadomo gdzie tak dokładnie biega i co robi.
   Moja teściowa ma kota(10-letniego).
   Z jednym i drugim kotem mam stały kontakt od początku ciąży,a jak zrobiłam badania to wyszło,że toksoplazmozy nie miałam i nie mam:))
   Tego samego życzę i Tobie,ale wiadomo-ostrożności nigdy za wiele. Bo przecież nie masz już swojego ciała i zdrowia tylko dla siebie.
   Pozdrawiam i rośnijcie zdrowo:)

   Wiolka i Karina
   

   Odpowiedz
3. miska74 Dodane ponad rok temu,

   Re: kot???

   Ja też mam kota, ale nie miałam problemów z toxo ani w 1 ciąży ani teraz(oznaczyłam sobie przeciwciała). Po prostu nie sprzątaj jego kuwety bo toxo zaraża się przez odchody.

   Miśka, Piotruś 02.10.2003 i Kruszynka 30.09-1.10

   Odpowiedz
4. viccy Dodane ponad rok temu,

   Re: kot???

   Myślę, że mając tak długo kota twój organizm już zdążył się uodpornić, ale na wszelki wypadek ne sprzątaj jego kuwetury niech to robią inni domownicy, myj ręce przed każdym jedzeniem i wiosną jak będziesz przesadzać kwiatki czy cokolwiek w ogródku to zakładaj rękawiczki. Ja też mam kota, a nawet dwa, wychodzą na dwór i jest ok.
   viccy 23tc.

   Odpowiedz
5. aniuszkamc Dodane ponad rok temu,

   Re: kot???

   Od początku ciąży mieszkam u swojego chłopaka. Jego mama miała 5 kotów, teraz zostało 4. Zrobiłam sobie badania na toxo i wyszło, że jest wszystko wporządku. Kotów nie dotykam, Czasami sytuacja mnie zmusza, żeby dac im jeść i na tym kończy sie mój kontakt z nimi. Myslę, że nie masz powodów do obaw.
   Pozdrawiam

   

   Odpowiedz
6. kathrin78 Dodane ponad rok temu,

   Re: kot???

   Jeżeli kot nie jest wychodzący oraz nie jest karmiony surowym mięsem – to nie musisz się obawiać. Dla pewności możesz określić poziom przeciwciał na toxo.

   

   Odpowiedz
7. moni75 Dodane ponad rok temu,

   Re: kot???

   Kurde- to jest nas juz trzy:)

   Monika i Jaś
   

   Odpowiedz
8. katkajot Dodane ponad rok temu,

   Re: kot???

   co trzy???? wet?

   

   Odpowiedz
9. moni75 Dodane ponad rok temu,

   Re: kot???

   tak:)

   Monika i Jaś
   

   Odpowiedz
10. ika Dodane ponad rok temu,

    Re: kot???

    Hej
    szalenie spodobał mi sie Twój tekst

    W odpowiedzi na:

    ---

    “…kwiaty doniczkowe a ciąża”

    ---

    Jeśli pozwolisz pozwolę go sobie czasem wykorzystać, bo do pasji doprowadza mnie demonizowanie kotów jako źródła wszlkich chorób i zła. ( nie piszę tu konkretnie o tym wątku ale wogule o swiadomości naszego społeczeństaw zwłaszcza starszych bab)
    ( bo wiesz gdybyś nie wiedziała, to koty pasjami rzucają sie na śpiące niemowle i w ramach hobby duszą je lub przegryzajac grdykę! o ! )
    pozdrawiam ciepło i życzę cudownie relaksującego końca ciazy, łatwego porodu i zdrowej córeńki

    ika i Igor 01.04.2004
    

    Odpowiedz
11. vievioorka Dodane ponad rok temu,

    Re: kot???

    Hi hi hi Ikkuniu ale przywaliłaś Sama mam w domu 5,5 letniego kocura a u moje mamy mieszka 16,5 letnia kotka!!!
    Mnie to też wkurza. Niedawno moja teściowa zapytała mnie co zrobimy z kotem jak się dziecko urodzi???
    Jak to co? Dalej będzie z nami mieszkał!!!
    Jak powtórzyłam pytanie teściowej swojemy lekarzowi to o mało oczy mu nie wypadły….. a potem stwierdził, że niektórzy to zadają naprawdę głupie pytania.
    Dziecko i kot się pewnie będą świetnie rozumiały i nie będą wchodziły sobie w drogę.
    Przynajmniej na pewno kot nie będzie wchodził w drogę dziecku
    Jedynym punktem niezgody w przypadku naszego kota może być kocyk dla maluszka bo on uwielbia takie mięciutkie i milutkie rzeczy ale mój mąż stwierdził, że kupimy dwa polarowe kocyki jeden dla maluszka a drugi dla kotka i będzie ok

    Życzę zdrowego maluszka i…… rozsądku

    rrenya & donum Dei

    

    Odpowiedz
12. aneci Dodane ponad rok temu,

    Re: kot???

    Witaj:-)))
    Ja też mam kota. Jedyne co to nie sprzątałam mu w kuwecie i po każdej zabawie myłam ręce. 2 dni temu urodziłam zdrowego dzidziusia:-)))
    Ok. 12 tygodnia będziesz miała robione badania na toxo, oczywiście wcześniej możesz zrobić prywatnie.
    Życzę Ci powodzenia.
    Aneta z Igorkiem 20 marca 2005

    

    Odpowiedz

Znasz odpowiedź na pytanie: kot ???