W jakim banku wziąść najkorzystniej kredyt hipoteczny na dom?
Przysłowia o wiośnie. Co mówią nam ludowe mądrości?
Odkrywaj historię i poznawaj świat. Oto najlepsze gry i zabawki edukacyjne na Dzień Dziecka
Najważniejsze lektury do matury 2024. Te 9 utworów musisz znać, jeśli marzysz o pozytywnym wyniku
Zabawki zręcznościowe na Dzień Dziecka. Odkryj gry i zabawki, które ćwiczą koncentrację i umiejętności motoryczne
Majówka w szkole 2024. Uczniów szkół średnich czeka wyjątkowo długi weekend. Ile będzie wolnego?
Bon turystyczny 2024. Czy 500 zł świadczenia wakacyjnego wróci w tym roku? Jest konkretny komentarz ministra
46 odpowiedzi na pytanie: kredyt hipoteczny na dom
biorac pod uwage obecna sytuacje kredytowa na rynku – w tym w ktory Ci dadza w ogole kredyt
to swoją droga niestety 🙁
kredyt hipoteczny jest specyficznym kredytem i nie sugerowałabym sie tym,że ktoś np jest zadowolony ze swojego kredytu w banku X.
Ktoś może mieć fajne warunki w banku X,a Ty w tym samym banku warunki będziesz mieć nieciekawe.
Najlepiej gdybys nie miała czasu biegać po bankach i sprawdzać ofertę idz do doradców kredytówech np.Open finanance i oni mniej więcej doradzą gdzie składać wniosek.
dziekg za podpowiedz
Udałabym się do Expandera, nie do Open.
Jeśli macie oboje umowę o pracę, nie powinno być problemu, tylko żeby zdolność Wam wyszła.
Jest trudniej niż rok temu kiedy my braliśmy, nie mówiąc o tym co było kilka lat temu, teraz przez zawirowania na rynku, wycofali euro, franka i kierują się rekomendacją T, która weszła chyba juz rok temu, ale teraz to jest odsiew normalnie..
za Was, myślę, ze warto walczyć i tak o swoje cztery kąty;).
przy kredycie hipotecznym umowa o prace i zdolnosć to nie wszystko.
Można mieć zdolność,można miec umowę o pracę i fatalny poziom ryzyka w Bik i wtedy mozna marzyć o własnych czterech kątach.
Pewnie, że nie;). Ale zakładam, że Marina nie posiada kart, ani prywatnych zobowiązań a nawet jeśli, to spłaca w terminie:).
Miałam na myśli,umowę bo przy własnej działalności jest jeszcze trudniej uzyskać kredyt, nawet jak jest zdolność i jest się wiarygodnym, dla banku się nie jest.
jestem obecnie na tym etapie.
tj. rok temu brallismy kredyt na czesc dzialki, skorzystallismyz doradcy OF- polecam. niestety wziellismy kredyt w banku millenium (warunki fajne, ale obsluga fatalna-spoznili sie z wyplata kasy sprzedajacemu do tego stopnia, ze w KW bylismy juz wlascicielami a chlop ani dzialki ani forsy).
teraz skladamy do kilku bankow I az sie boje, bo musimy wziac gigantyczny kredyt (przeszlo 800tys zl).
rozumiem, ze chodzi o budowe domu? jesli tak,to niektore banki wymagaja: umowy z generalnym wykonawca przynajmniej do stanu surowego, faktur-przynajmniej w czesci. a z fakturami wiadomo jak jest (o ile nie korzystasz z firmy wykonawczej).
jezeli nie znacie sie na temacie, a stac Was na firme-polecam zainwestowac w nadzor inwestorski I prawnika 😉
Fasolada sorka, że pytam ale gdzie się budujecie, że cena taka kosmiczna;)?
Może być na priv, bo myslalam, że ja mam u siebie ceny z kosmosu
pod krakowem. ale to akurat nie to zrobilo cene bo do dzialki zabraklo nam’tylko ze 150tys. cene robbi to, ze dom jest spory-ciut ponad 270m2. durne banki koszt wybudowaania licza liniowo w zaleznosci od m2-obecnie wiekszosc przyjmuje 2500 (chyba tylko 1chcial 2300). wiec za samaa budowe wychodzi prawie 700tys. ja zamierzam zrobic to za pol ceny 😉
przy okazji poprosze o kciuki bo ze zdolnoscia jessttesmy tak na styk 🙁
Już rozumiem, cena za m2 robi swoje;). Moja mama stara się o mały kredyt, mimo wkładu i zdolności robią jej problemy, mają te swoje współczynniku i zamiast głowy tylko na tym bazują..
mocne, a bierzecie w PLN?
umowy mamy na staje ją państwowa posadę mąż nie tylko nie zarabiamy kokosow niestety wszystkie zobowiązania płacimy w terminie i kończą się za dwa lata i tak też chcielibyśmy zacząć tylko my nawet działki nie mamy marży nam się chociaż mały dom lub szeregowie chociaż to nie to samo. Mieszkanie chcemy przedac ale mieszkać roli co też gdzieś trzeba obawiam się że będzie mega trudno
działki tam gdzie chcemy się budować wahają sieme 150 do 200 tys taktyc 600metrów kwadratowych do 800 szczerze mówiąc jestem w tych tematach zielona i nie wiem jak to zupełnie ugryz
dokladnie-kolega pisze systemy bakowe dla kredytow dla jednego z bankow to opowiada jakie tam smieszne rzeczy wychodza 🙂 np. w pewnym przedziale lepiej nie miec meza,potem miec,potem znow nie miec 🙂
biezemy w pln-jak chyba kazdy teraz. banki walut praktycznie nie oferuja. z reszta bym sie nie zdecydowala na hazardzik 🙂
co do budowy to zawsze taniej wyjdzie niz zakup gotowego/szeregowki. mozna wziac kredyt na calosc-zakup dzialki I budowa domu,ale sprawa jest trudniejsza. I ryzykowna-nigdy nie wiadomo iole czasu bedzie potrzeba na uzyskanie pozwolenia na budowe. a banki maja harmonogramy I scigaja z terminami 🙁
jesli macie mozliwosc-kupcie dzialke juz teraz (rata tak na oko do 1tys zl). spokojnie zajmiecie sie projektem,pozwoleniami. I wtedy skonsolidujecie kredyt
😀 haha dzięki ale od listopada jesteśmy na swoim już:), w czerwcu rok temu udało się nam załatwić kredyt (w walucie, bo i tak przy ryzyku wychodzi taniej niz w pln). Mieszkanie ma 103m2, plus 28m2 taras:D, uwielbiam je.
Zgodzę się, że lepiej i troche taniej wychodzi samemu niz kupowac przez dewelopera lub zatrudnic dewelopera do budowy ( znajoma tak zrobila budujac dom byla zadowolona).
Myśmy nie zdecydowali sie na budowe bo zalezalo nam na czasie, a osiedle ma super położenie dla nas bo blisko jest przedszkole dzieci, i sklepy. Nieraz ogladamy dzialki w okolicy, nie wykluczam budowy kiedys tam, ale jak dzieci beda wieksze;) bo nie widze się, ciagle w rozjazdach zawożąc ich i przywożąc..
A niektore dzialki wlasnie byly takie urokliwe, wsrod drzew czy blisko lasu, śmieje,sie z M, ze na starość to chyba sie nam zechce;).
Teraz obstawiam, ze kredytu byśmy nie dostali, wtedy to był już ostatni dzwonek dla nas.
I niestety koszty zrobienia minimum są wysokie ( chodzi mi o kuchnie, łazienkę, i pokoje) bez szalenstw, ze masz np wszedzie sciany pomalowane;).
Meble kupowalismy systematycznie, raz w miesiacu ( remon trwal 3 miesiace) bo inaczej nie dalibysmy rady..
Koszty kuchni, łazienki pochłonęły wszystko a wcale nie mam czegos extra:D.
tylko jak wezmę kredyt na działkę to już raczej nikt nie da mi kredytu na dom. Chcieliśmy ogólnie płacić ratę do 1500 na 35 lat a to chyba na zawiele nam nie starczy. Powiedzcie szczerze przy takiej raba to chyba się LUDZET na cokolwiek prawda?
MARINA a ile chcecie wziąć?
rada co do zakupu dzialki byla bardziej do mariny 😉
mieszkanie ponad 100m2 to jest juz cos… wlasny domek przewyzsza je ze wzgledu na ogrod, ale ma tez solidna wade-kupe roboty. w domu ZAWSZE jest cos do zrobienia I do zaplacenia.
pomyslu z mieszkaniem pod lasem na starosc nie polecam-zebys nie musial 5km po bulki zasuwac o laseczce 🙂 my na starosc wrocimy tu gdzie mieszkamy, nowy domek sprzedamy I kaske rozhulamy jezdzac I imprezujac po swiecie 🙂
w zależności ile nam dają maks to 500000
I jeszcze jedna rzecz tak apropo wykonczenia: mam naprzeciwko siebie dom ktory powstal mniej wiecej jak sie wprowadzilismy.. Nie zrobiony na zew, rozwalony płot, brak podjazdu ( bruku), nie wiem jak w srodku;) ale raczej nieźle skoro juz tam mieszkaja..
Ja ( pisze tylko o sobie ktos moze inaczej myslec), chcialam tego uniknac, dlatego wybralam cos niekoniecznie tanszego duzo, ale juz zrobionego..
Nie chcialabym mieszkac na placu budowy o to mi chodzi, bo to ze sciana nie jest pomalowana czy lamp brakuje to juz pikus;). Najgorzej jest sie przeliczyc, kiedy trzeba oszczedzac na podstawowych rzeczach typu brak parapetów np;), albo okna i bedzie ciemno w pokoju bo juz nie starczyło pieniazkow..
Znasz odpowiedź na pytanie: kredyt hipoteczny na dom