Zrobiłam sobie morfologię. Wszystko jest ok tylko krwinek czerwonych (RBC) troszkę mało. Norma jest od 4200000-4500000 a ja mam 4180000 Procentowo wychodzi 13,5 % (norma 11,5-14,5). Nie martwiłabym się tym, gdyby nie to, że jakiś czas temu miałam wycinaną narośl na ręce, która okazała się nowotworem niezłośliwym (wg lekarza nie jest to powód do zmarwień). Teraz sobie wymyslam, że coś mi może jest. Może któraś z Was zna się na tym. A może robiłyście morfologię po ciąży i karmieniu to napiszcie mi proszę jaka wyszła dla porównania.
6 odpowiedzi na pytanie: Krwinki czerwone (moje) – ile miałyście?
Re: Krwinki czerwone (moje) – ile miałyście?
Twoje wyniki są ok.
rwinki czerwone/erytocyty/RBC (red blood cells)
# norma kobiety 3,6 – 5,0 mln w mm sześciennym, mężczyźni 4,2 – 5,4 mln w mm sześciennym
# coś nie tak powyżej lub poniżej normy
# co to znaczy poniżej normy oznacza niedokrwistość, powyżej nadkrwistość
Marta i Mat 26.10.2003
Re: Krwinki czerwone (moje) – ile miałyście?
Moje były gorsze, a mieściłam się w normie. Masz bardzo dobre wyniki !!! Tylko gratulować.
Pozdr. Ela i Tymek (09.09.04.)
Limfocyty?
Teraz dopiero zauwazyłam, że mam Limfocyty podwyższone norma od 39 – 45 a ja mam 49 (zawsze miałam w dolnej granicy normy) Chyba juz do reszty zgłupiałam. Ale moze znajace się mamy mnie uspokoją albo do lekarza wypędzą.
Re: Limfocyty?
Zajrzyj tu
[/url]
Marta i Mat 26.10.2003
Re: Krwinki czerwone (moje) – ile miałyście?
troche info z netu
RBC (erytrocyty, krwinki czerwone)
Bardzo ważna czynnościowo oraz najbardziej liczna grupa komórek krwi, gdyż występuję średnio w ilości 4,5 û106/μl (4,5 miliona/μl) u kobiet oraz 5 û106/μl (5 milionów/μl) u mężczyzn. Podstawową funkcją erytrocytów jest transport tlenu z płuc do tkanek za pośrednictwem zawartej w nich hemoglobinie wykazującej duże powinowactwo do tlenu. Poza tym odgrywają także rolę w transporcie dwutlenku węgla i utrzymywaniu prawidłowej równowagi kwasowo-zasadowej. Przeżywają średnio 120 dni, a ich liczba zależy od wieku, płci, wydajności syntezy w szpiku kostnym oraz stopnia niszczenia na obwodzie. Ponieważ ich kształt, wielkość oraz barwliwość może ulec zmianie w niektórych stanach chorobowych, do pełnej oceny funkcji krwinek czerwonych niezbędna jest także analiza pozostałych wskaźników czerwonokrwinkowych oraz rozmazu krwi.
Prawidłowo: kobiety 4,0-5,2 û106/μl; mężczyźni 4,5-5,9 û106/μl
wiecej info nt zbyt malej/duzej ilosci RBC tu
[Zobacz stronę]
nie wiem jak to jest dokladnie z tymi normami, bo ja wlasnie tez robilam sobie morfologie i wyszlo mi 4,2 – niby wg tego co zacytowalam to jest w normie ale przy wyniku mialam obok napisane normy i tam wartoscia oczekiwana byl przedzial od 4,5 (???)
ale nie przekmuje sie tym bo to w sumie nie odbiega bardzo od normy
choc sprawdzic za pare m-cy nie zaszkodzi – czy czasem nie spada – w Twoim przypadku chyba tez:)
pozdrowionka
Agniesia 7.07.02 +Adrianek 3.01.04
Re: Limfocyty?
Dziękuję ale niestety nie otwiera się 🙁
Znasz odpowiedź na pytanie: Krwinki czerwone (moje) – ile miałyście?