No mam kryzys… fizyczny i psychiczny…..
Dawidek wczoraj przestał spać (czyt. wrzeszczał) o 1 w nocy a dzis o 24…….
Nie da sie go ani nakarmic ani uspokoic…..
W dzein to samo…..
Jak sie bardzo zmeczy to na 45 minut pada i spi…….
Pozniej to samo… otwiera oczka… w pol snie sie jeszcze usmiecha i…. WRZASK (2-3 godziny……)
I tak w kółko…
Z bólu? Z głodu?
Czasami w półsnie udaje się go nakarmić…. Nie za często…..
Nie je od 2 tygodni ale jest coraz gorzej……
I wcześniej przynajmniej spał…..
Co mówią lekarze?
NIC nie mówią…….
Na Forum pusto… jestem sama
Pozdrowienia
smoki i Dawidek
(3 miesiące!)
Strona 3 odpowiedzi na pytanie: Kryzys
Re: Kryzys
Smoki, a dawno probowalas tego wozka?
Baska na poczatku (tzn przez jakies 2 miesiace) wyla niemilosiernie przy kazdej probie wlozenia jej do pojazdu (sypiala wylacznie na rekach), potem zaczela przysypiac na spacerach na kilkanascie minut, a od 2 tygodni usypia po paru minutach bujania!
Ajka z Basią (30.08.02)
Re: Kryzys-do Carmy
Jesli jestes z W-wy to mozesz podac namiary na tego homeopate?
Re: Kryzys
Nie wiem bo łazienkowa nic nie daje. Wg łazienkowej ważył 6500 a u lekarza wczoraj 6125. Kazali nam przyjść za 2 tygodnie na ważenie
Pozdrowienia
smoki i Dawidek
(3 miesiące!)
Re: Kryzys
Zapytam lekarza
dziekuje
Pozdrowienia
smoki i Dawidek
(3 miesiące!)
Re: Kryzys
Z 2 tygodnie temu……..
Moze sprobuje? Nic mi to nie szkodzi…..
Pozdrowienia
smoki i Dawidek
(3 miesiące!)
Re: Kryzys
Cholera go wie……..
Moze ja juz bede miala 14 dniowe cykle????????
brrrrrrrrrrrr
Pozdrowienia
smoki i Dawidek
(3 miesiące!)
Re: Kryzys
No to faktycznie dzielna mama z Ciebie. Jezu czy te dzisziejsze nasze dzieci muszą tak cierpieć, dawniej to szkraby takie piły mleko prosto od krowy i zdrowe były jak rydze. Żadnych uczuleń, nietoleracyj i innych syfów. Był cyc i zwykłe mleko w proszku, a teraz do wyboru, do koloru i nic nie dopasujesz….
Nie dziwię Ci się, że masz kryzys i chyba żadne słowa pocieszenia z naszej strony nie pomogą.
Ja też już czasami nie mam siły (psychicznie) do mojego alergika, zadaję sobie pytanie: dlaczego właśnie on????
Dalej szukam odpowiedzi, nie rozumiem tego……
Pinia i Leon(08.08.2002.)
Re: Kryzys
Jak dojdzie do 7 kg (podwojona waga urodzeniowa) i zacznie sie interesować jak my jemy…..
Wazy 6125 i zupełnie się nie interesuje.
I jak skoncza sie te historie z brzuszkiem bo to moze podwoic kryzys…….
Mam nadzieje ze do 6-10 stycznia sie uda bo wtedy jedzimy do logopedy na nauki… jak sie nie uda to kolejny miesiac czekania…….
Pozdrowienia
smoki i Dawidek
(3 miesiące!)
Re: Kryzys
Mam wozek w domu…..
I chetnie przyjme Twoja pomoc bo wtedy moj kregoslup troszke odpocznie….
Jem Codipar przeciwbolowy i smaruje Fastum-zelem…. juz nie pomaga. To noszenie dawidka z kregoslupem odchylonym do tylu tak mnie zalatwilo…..
Pozdrowienia
smoki i Dawidek
(3 miesiące!)
Re: Kryzys
Trzeba to po prostu przeżyć……
Z każdym dniem coraz bliżej……..
Pozdrowienia
smoki i Dawidek
(3 miesiące!)
Re: Kryzys
Jeśli nie karmisz piersią, to spróbuj kupić REVODINĘ na kręgosłup (miałam takie bóle, że nie mogłam w ogóle chodzić)… mnie zawsze pomagało, ale ciężko to kupić bez recepty.
Powodzenia
Pozdrawiam
Carma z Natalką (19.10.2002)
Re: Kryzys
moze pediatra przy okazji i mnie wypisze recepte
Pozdrowienia
smoki i Dawidek
(3 miesiące!)
Re: Kryzys
Cześć!
Wcale nie paskudne – ja też się trochę pocieszyłam twoją historią, bo to nadzieja że może to nic “groźnego” jak inne dziecko też tak ma.
Znowu mam chwilkę – zasną.W ciągu tych 2 godzin budził się 5 razy z wrzaskiem oczywiście. Teraz robię tak że go wybudzam (bo inaczej nie daje się uspokoić, a od wrzasku ma już odruchy wymiotne – fajnie nie!, a ja podrapane ręce – on drapie!!!). Jak się wybudzi to już jest o.k., uśmiecha się, bawi jakby nigdy nic – no i za chwilę spać. I lulanie – na rękach oczywiście. Moje plecy tak jak Twoje też odmawiają posłuszeństwa ale ja nie mogę niczym smarować bo to cholerstwo przechodzi do mleka. Acha pomacałam dziąsełka – nic nie czuję. Chciałabym żeby to były zęby! Ja postanowiłam jeszcze trochę poczekać na rozwój wydarzeń. Nie chcę iść do lekarza, bo oni zaraz coś wymyślą – tak jak było z kolkami- chcieli mu robić prawie tomografie albo najlepiej sekcje – wtedy można wszystko zobaczyć. Pożyjemy (może jeszcze pociągnę pare dni) zobaczymy.
Jak chciałam mu pomacać dziąsełka wymyłam ręce i chciałam wyparzyć!!!! – jestem nieprzytomna!
Pozdrawiam
Może Dawidek i Kubuś są takimi kosmicznymi bliźniakami! hi,hi
GOSIA
Re: Kryzys
Wyparzyć rece? A to dobre 🙂
Ja sie kiedys zastanawialam jak wysterylizowac piers 🙂
Pozdrowienia
smoki i Dawidek
(3 miesiące!)
Re: Kryzys
No to ladny masz cyrk.
jak nie urok to znow cos innego.
Trzymam kciuki za was by wszystko wrocilo do narmy.
A co to sama nie jestes na forum bo masz nas:-))
Agnieszka mama Agatki i malego Christianka
Re: Kryzys
Tak tak, źle ze mną! Zrobiłam sobie kawę – żeby przez pomyłkę nie wyparzyć Kuby! Kawa jest oczywiście bezkofeinowa (ble…) ale może sam zapach mnie pobudzi.
Na razie śpi już pół godziny… może……. Nie nie pochwalę bo się zepsuje – jak każdy chłop!
Gosia
Re: Kryzys
Dawid zjadl! 150-160 ml… w 5-10 minut…..
Później wył bo za szybko zjadł a teraz spi….
Ale i tak sie cieszę bo drugi taki cud szybko sie nie trafi…
On ma takie napady raz na 2-3 dni……
Pozdrowienia
smoki i Dawidek
(3 miesiące!)
Re: Kryzys
Nie namawiam ale moze sprobowalbys z ta dr Rompel, ja do niej chodze od poczatku i musze powiedziec, ze zawsze cos wymysli i naprawde sie przejmuje tym co sie u Nikoli dzieje. Poza tym juz po pierwszej wizycie mozna ja “zameczac” telefonami co wykorzstuje dosc czesto i chociaz nie jezdzi na wizyty (tylko w powazniejszych przypadkach) to naprawde nie narzekam. Zawsze mnie przyjmie albo w gabinece albo w szpitalu.
Pozdrawiam
PS. Dla pocieszenia dodam, ze Nikola tez ma ostatnio napady placzu ale to raczej brzuszek… Przeszlam na probe na Bebilon Pepti ale roznicy specjalnie nie widze, poza tym, ze zamrazarka zapelnia mi sie mlekiem, w przyszlym tygodniu czeka nas chyba USG…
Renata mama Nikoli (31.08.02)
Re: Kryzys
USG juz robilismy…..
Dam jeszcze szanse tej lekarce poleconej przez Rompelowa… bo wydaje mi sie sensowna i nie trzeba jechac w taki mroz…….
Pozdrowienia
smoki i Dawidek
(3 miesiące!)
Re: Kryzys
No, no gratulacje i tak trzymać. Może powoli się “ustatkuje” – i mój też. Trzeba tak myśleć – jutro będzie lepiej! Kuba spał 2 godziny bez przerwy – 2 GODZINY!!!!!!!!!!! Jestem w szoku. Ciekawe jaka będzie noc.
Pozdrawiam bardzo gorąco
GOSIA
Znasz odpowiedź na pytanie: Kryzys