Kochane wszystkowiedzace mamusie.
Od jakiegos czasu mój Jonek krzyczy w czasie snu. Nie zawsze ale co jakis czas jakieś dwa razy w ciagu doby.
Kiedy byłam u doktór i opowiadałam jej o tym wydawaniu róznych dźwieków przez niego przed zasypianiem to powiedziała, że moglibyśmy sie martwić gdyby krzyczał itp.
No to chyba sie zaczynam martwić.
Krzyk jest głosny taki pisk. mały nie budzi sie tylko śpi dalej. Czy tylko mu sie cos śni czy to moze jakieś zaburzenia?.
Od jakiegos czasu często płącze,no akurat ma powody bo duzo je i duzo robi kupek a nie lubi ich mieć w pieluszce. Przed zasypianiem w czasie dnia (rano) też sobie marudzi i płącze. Przytulam go (w łózeczku) i zasypia.
Powiedzcie czy ten krzyk moze mnie martwić czy to normalne?
Z góry dziekuje Wam za pomoc.
Jonatan (20.04.2005)
9 odpowiedzi na pytanie: Krzyk w czasie snu
Re: Krzyk w czasie snu
normalne – wićka do dzisiaj pokerzykuje i płacze przez sen.
Moze mu sie poród śni :-)))
madzia i Wicia (15 miesiecy)
Re: Krzyk w czasie snu
Dzięki Magda.
Wiem, ze pytanie może być banalne no dla mnie nie jest.
Dzięki za odpowiedź.
Jonatan (20.04.2005)
Re: Krzyk w czasie snu
Myśłę, ze coś mu się śni
Igor też gaduła i maruder senny, czasem przez płacz się wybudzał
ika i Igor 01.04.2004
Re: Krzyk w czasie snu
nie jest banalne 🙂
Żadne pytanie dotyczace naszych małych dzieciaków nie jest banalne – zwłaszcza jak jest pierworodne 🙂
madzia i Wicia (15 miesiecy)
Re: Krzyk w czasie snu
Chyba tydzień czy dwa temu zadawałam to samo pytanie i wiele dziewczyn mnie uspokoiło. To pewnie sny, dziecko przeżywa to co działo się w ciągu dnia, coraz więcej przecież zaczyna odczuwać, u mnie tak było w 3,4 miesiącu i teraz znowu jest, nie martwię się już tak bardzo, ale żal mi Klusi że tak coś ją męczy więc zawsze podbiegam gładzę po główce, szeptam coś, chwytam za rękę – zazwyczaj pomaga, ale jak nie to wybudzam i przytulam.
pozdrowionka,
Claudia i Klaudia (14.10.04)
Re: Krzyk w czasie snu
Chyba tydzień czy dwa temu zadawałam to samo pytanie i wiele dziewczyn mnie uspokoiło. To pewnie sny, dziecko przeżywa to co działo się w ciągu dnia, coraz więcej przecież zaczyna odczuwać, u mnie tak było w 3,4 miesiącu i teraz znowu jest, nie martwię się już tak bardzo, ale żal mi Klusi że tak coś ją męczy więc zawsze podbiegam gładzę po główce, szeptam coś, chwytam za rękę – zazwyczaj pomaga, ale jak nie to wybudzam i przytulam.
pozdrowionka,
Claudia i Klaudia (14.10.04)
Re: Krzyk w czasie snu
Matiemu takie przeraźliwe ni stąd ni zowąd wrzaski przez sen zdarzały się gdzieś do skończenia pół roczku. A wrzask był taki, że po takiej “akcji” długo mi się jeszcze potem nogi trzęsły…
Mati 01.04 Marta 04.05
Re: Krzyk w czasie snu
Mysle, ze jedno z drugim nie ma powiazania a te nocne “placze” sa spowodowane lekliwymi snami.
Laurka tez czasem placze przez sen, bywa nawet tak, ze wybudza sie calkowicie z placzem, wtedy musze wziac ja na rece i uspokoic.
Sporadycznie ale sie zdarza, wiec chyba nie ma powodu do niepokoju.
Pozdrawiam.
Monika & Laurcia 21.06.04
Re: Krzyk w czasie snu
Fakt, że te jego krzyki sa w nocy.
Też ide do niego i głaszcze po policzku. Zazwyczaj śpi i ne budzi się ale tak mi go szkoda.
Mój maz jakby odporniejszy na to chociaż kiedy Jonek tak krzyknął pierwszy raz to sie zerwał i jak burza wpadł do pokoiku. Mały nawet nie zwrócił na to uwagi spał dalej.
Tak Magda przy pierworodnym to trudno zachowac dystans i jak cos ise dzieje nawet normalnego to najdrobniejsza rzecz jest jak kosmos. Nieznana.
Pewnie przy drugim jest troche spokojniej ale poniewaz każde dziecko jest inne to i tak można osiwieć :o)))))
Troche sie uspokoiłam, w nastepnym tygodniu czekaja nas wizyty u lekarzy, neurologam ortopedy i naszej pediatry to sobie oni wszyscy obejrza Jonka.
Jonatan (20.04.2005)
Znasz odpowiedź na pytanie: Krzyk w czasie snu