ksiazeczki

Czytacie swoim dzieciom dziewczyny?
Jak tak to od kiedy?
Ja zbieram sie od dawna….i dopiero teraz zaczelam tak naprawde…. i troche mi glupio ze tak pozno.
Napiszcie jak to u Was wyglada 🙂

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: ksiazeczki

  1. Re: ksiazeczki

    Czytamy odkąd Antonio skończył mniej więcej miesiąc. Dłuższe skupienie oczywiście wciąż nie wchodzi w grę, ale wierszyki Brzechy i Tuwima uwielbia. Łatwo się ich też nauczyć na pamięć więc jak wyrwie książeczkę to recytujemy dalej. Mamy całą stertę tekturowych książeczek i uczymy małego pokazywać zwierzątka (na razie niewiele z tego wychodzi bo wali rączką po całej stronie ale pewnie niedługo załapie). Nie mamy stałych pór czytania, czasem przed zaśnięciem ale rzadko bo ciągle najczęściej zasypia przy cycku. Przy jedzeniu i owszem. Ulubione to “Murzynek Bambo”,”Słoń Trąbalski”,”Stefek Burczymucha”,”Zosia Samosia” i “Paweł i Gaweł”. !

    Antoś (24.11.2003) i mama

    • Re: ksiazeczki

      Natalka od poczatku jest molem książkowym kiedy była malutka i godzinami wisiała na cycu czytałam na głos swoje ksiązki ;-)) niektóre się jej podobały inne mniej, potem było nie tyle czytanie co opowiadanie co jest na obrazku, kiedy potrafiła skupić się na czytanym tekscie – czytanie zaczęło się na dobre, teraz sama sobie po swojemu czyta albo przychodzi do nas i wręcz wymusza czytanie ;-)) mówi “taj” [od czytaj] czytanie na zmianę z gotowaniem dla lalek jest jej ulubionym zajęciem ;-)))
      pozdrawiam

      Ola z Natalią- 2.06.2003

      • Re: ksiazeczki

        Probujemy, ale Igor i tak zawsze i wszedzie woli auta. Poki co, lubi ksiazeczki obrazkowe – pojazdy albo zwierzeta. Krowa to mus.
        Hubi jest wdzieczniejszym sluchaczem. 🙂

        Igor(14 m.) i Hubert (17.8.04)

        • Re: ksiazeczki

          Milenka bardzo lubi książeczki,ma ich już ze 20(!).
          Ale lubi kiedy ogląda sie z nią,kiedy mówie jej co na danym obrazku jest, nie chce żeby jej czytać. Pokazuje gdzie jest lala,piesek,kotek,autko no i jej ulubione ptaszki.
          A na czytanie ksiązeczek przyjdzie czas, co nie znaczy że nie polecam czytania, po prostu moja Mili woli oglądać obrazki, złości sie wręcz gdy czytam.


          Jusi & Milenka ur.27.05.03.

          • Re: ksiazeczki

            Kiedy Mati był w tym wieku juz przestalismy czytac, bo sie nie dalo… tzn ksiazka jest nam wyrywana, oglądane są obrazki, musimy pokazywac, tłumaczyc.. czytac sie nie da, bo nam przekręca kartki… bajki opowiadam wiec z pamieci, zdązylam sie nauczyc czytajac gdy dziecko jeszcze pozwalało na czytanie… ale ksiazeczki są nadal wielką atrakcją, właśnie na imieniny Mati dostal dwie swietne – z wyciąganymi zwierzakami, super zabawa.

            • Re: ksiazeczki

              Borys też woli samochody od książeczek, no chyba, że książka jest o samochodach lub zwirzątkach. niestety zupełnie nie potrafi skupić się kiedy próbujemy mu czytać, zaraz ucieka albo wyrywa książeczkę i sam czyta

              tak na marginesie Borys miał mieć na imię Igor

              • Re: ksiazeczki

                Borys też woli samochody od książeczek, no chyba, że książka jest o samochodach lub zwierzątkach. niestety zupełnie nie potrafi skupić się kiedy próbujemy mu czytać, zaraz ucieka albo wyrywa książeczkę i sam czyta

                tak na marginesie Borys miał mieć na imię Igor

                • Re: ksiazeczki

                  Oj tak ksiazeczki z uchem sa super.:)

                  Nelly i Hubert 23.02.03

                  • Re: ksiazeczki

                    a Nina jest nawet zainteresowana, glaszcze obrazki paluszkiem i wyglada na to ze slucha, w kazdym razie jest zadowolona,smieje sie….w ogole jest radosna jak biore ksiazeczke do reki….
                    A moj maz czyta jej czasem nawet jak nie jest specjalnie zainteresowana bo bawi sie czyms innym….:)

                    • Re: ksiazeczki

                      My czytamy, ale przyznam, ze nie kazdego dnia. Czasem zwyczajnie zapominam o tym. Jak na razie to Kacperek slucha przez kilkanasci sekund, a potem wyrywa i obslinia. Poczatkowo na to nie pozwalalam, ale przeczytalam gdzies, ze to nawet wskazane. Mamy jedna ksiazeczke, na widok ktorej wybucha placzem, wydaje ona dzwieki typu klakson, odglos pociagu itp. wiec schowalam ja na lepsze czasy. Czytam glownie po angielsku, bo chce aby cokolwiek nauczyl sie przed powrotem do Polski.

                      Kacperek 12.02.04

                      • Re: ksiazeczki

                        ja zaczełam jak mały miał przeszło 2 miesiące-wtedy już piszczał radośnie i wierzgał kopytkami,a właściwie to mój mąż więcej czyta Tymuś to uwielbia gaworzy, śmieje się po prostu dobry sposób gdy jest marudny
                        pozdrawiamy

                        Pestka z mężem i Tymuś 29.03.04

                        • Re: ksiazeczki

                          My czytamy młodej od bardzo dawna. Może odkąd miała ze 2 miechy. Ale chyba tylko takie wierszowane, króciutkie, z obrazkami. Oliwia bardzo to lubi. Teraz sama już sobie “czyta”;-). Znaczy, przewraca swoje książeczki i prowadzi długie monologi. Ale pewnie nie wszystkie dzieci to lubią. Niektóre maluchy są przecież bardzo ruchliwe i taka “atrakcja” szybko im się znudzi. Nic na siłę.

                          Minka z Oliwią (19.11.03)

                          • Re: ksiazeczki

                            Jakiego wydawnictwa są te książeczi z wyciąganymi zwierzaczkami??? Chętnie też bym Izie kupiła

                            Monika i Iza (1.06.2003)

                            • Re: ksiazeczki

                              Co to za książeczi z uchem??? Ja swojej wciąż kupuję książeczkia ale na razie jest tylko oglądanie obrazków. Już nie mogę się doczekać takiego prawdziwego czytania Izie bajek!

                              Monika i Iza (1.06.2003)

                              • Re: ksiazeczki

                                czytamy od jakiegoś czasu. głównie te z uszkiem albo Wilgę. Julka najbardziej lubi krótkie wierszyki, więc przeboje to – Stefek Burczymucha, małapa w kąpieli, Hopopotam, paweł i Gaweł, Spóźniony Słowik itp. mamy też bajeczki, ale te zwykle szybko nudzą i kończy się na oglądaniu ilustracji. ale znosi je, a szczególnie wieczorem, siada na kolanach i cztamy albo oglądamy.
                                musze się przyznać, ze sama wykorzystują bajeczki do karmiena Julki, bo tylko podczas czytania siedzi spokojnie i zjada posiłek. I wtedy pokazuje też, na którą bajkę ma ochotę.

                                • Re: ksiazeczki

                                  Czytamy, a raczej od dłuższego czasu próbujemy. Emilka nadal woli sama oglądać – coraz mniej jednak obgryza rogi książek. Zazwyczaj bierzemy sie za czytanie, gdy mała sie troche znudzi tym co robi albo zacznie marudzic – wtedy mama albo tata biora jednąz książeczek, zaczynają czytac i juz młoda pędzi do nas. Posiedzi chwilke, posłucha, a potem książeczke bierze we własne rączki i “czyta” sama. Na razie przerabiamy książeczki z “Biblioteki malucha” bodajrze – takie po 2,50 za sztuke. NA lazdej stronie jest duzy rystunek i krótki wierszyk. Ulubioną książeczką są “Owoce”, a dalej “Zwierzeta z ZOO”. No i jeszcze “Lokomotywa” Tuwima jakos nam idzie – z efektami oczywiscie musi być
                                  Miłego czytania!!
                                  pozdrawiamy

                                  • Re: ksiazeczki

                                    Ksiazeczki z uchem to sa takie ksiazeczki ktore maja ucho do trzymania przez dziecko raczka:))

                                    Hubi lubi jak mu sie czyta ksiazeczki,choc ostatnio bardziej woli aby mu nazywac pokazywane rzeczy:)

                                    Nelly i Hubert 23.02.03

                                    • Re: ksiazeczki

                                      My kąpiemy Olę co drugi dzień, a co drugi dokładnie myjemy. Nie codziennie dlatego, bo moje dziecko ostatnio ma niewytłumaczalną awesję do mycia, chlapać w wodzie się lubi, a i owszem, ale jak przychodzi do mycia mydełkiem zwłaszcza głowy, to okropnie się awanturuje. Mam nadzieję, że to przejściowe i niedługo będziemy kąpać ją każdego wieczoru.
                                      ,

                                      Ewa,Ola 31.07.03 i Maciuś 14.12.04
                                      [Zobacz stronę]

                                      • Re: ksiazeczki

                                        Przepraszam, ale odpowiedziałam nie na ten post. A książeczki Oli czytam właściwie od drugiego miesiąca – niewiele jeszcze z nich rozumiała, ale czytanie zawsze ją wyciszało przed spaniem. Teraz czytam też w ciągu dnia. Sama zresztą łapie za książki i ogląda je z zainteresowaniem.

                                        Ewa,Ola 31.07.03 i Maciuś 14.12.04
                                        [Zobacz stronę]

                                        • Re: ksiazeczki

                                          Do brzucha nie czytałam, ale teraz czytamy sobie Kubusia Puchatka. Raczej chodzi o mówienie do dziecka, ton głosu a mi już brakło pomysłów. Szymek słucha, choć jasne jest, że treść nie jest jeszcze dla niego istotna.
                                          Pozdrawiam.

                                          Ania i Szymek (21.07)

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: ksiazeczki

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general