ciagle przewijaja sie w watkach informacje o tym, co czytamy. kiedys byl watek nawet o ksiazkach. z braku laptopa wieczorowa pora zakladam wlasny.
na tapecie mam teraz:
– ziarno prawdy- Miloszewskiego
– dallas ’63 – King
– zbrodnia w efekcie – Chmielewska (wlasciwie lezy zaczeta, bo boje sie ze to ostatnia i co dalej?)
poleccie jakas mila komedie odstresowujaca..
219 odpowiedzi na pytanie: ksiazka – podaj dalej
Ja dzisiaj skończyłam Picoul “Przemiana” i zaczęłam “Tysiąc wspaniałych słońc” Hosseini.
U mnie zaczęta leży “Wszystko czerwone” Chmielewskiej.
Wszystko czerwone uzylam jako przecinek po domofonie miloszewskiego
Matuszkiewiczową Irenę ostatnio czytam: Salonowe życie, Dziewczyny do wynajęcia, Przeklęte zaklęte
Picoul Linia życia
właśnie wczoraj skończyłam
na szczęście mam prawie wszystkie pozostałe jej książki
będę do nich wracać 😉
Mogę z czystym sumieniem polecić książkę, którą mam w telefonie na czarną godzinę.
Czarnych godzin mało, więc jeszcze jej nie przeczytałam, ale dokończę na pewno.
“Nasturcje i ćwoki” Szczygielskiego. Polecam, główną bohaterką jest taka wredota, że aż miło poczytać 😉
Właśnie dzisiaj wypożyczyłam Tysiąc wspaniałych słońc:)Chłopiec z latawcem Hosseiniego to moja ulubiona książka:)tak więc polecam!!!!!!
Wczoraj w ramach odstresowania połknęłam nowego Wiedźmina 🙂 (kosztem m.in. robienia obiadu dla rodziny )
na mnie oczekuje
biografia J. Gajosa
aktualnie czytam “Ucznia” ,i
o i jeszcze “Włoskie buty” Mankella na mnie czekają
znalazlam watek o ksiakach
przez ostatnie kilka miesięcy był niedostępny w żadnej z księgarni czy stacjonarnych czy internotowych
dopiero teraz razem z “Góry odpowiedziały echem” wyszedł “Chłopiec…” w nowym nakładzie.
To będzie moja kolejna książka jak skończę “Tysiąc wspaniałych słońc”.
A “Góry…” czytałaś może? Bo zastanawiam się czy warto kupić.
Matras ma teraz dobrą promocję.
Gór nie czytałam ale ponoć to najsłabsza pozycja Hosseiniego.
Chłopca z latawcem wypozyczyłam w bibliotece-cudna książka:)
U nas w bibliotece nie ma zapisów na książki, a ciężko coś dorwać od ręki,
więc w sumie już ‘nie modne’ pozycje czytam z biblioteki.
Nowości sobie kupuję.
Ja tez naczekałam się na Tysiąc wspaniałych słońc-długo na nią polowałam-u nas chyba mozna zapisywać sie na ksiązki ale jakoś o tym nie pomyślałam.Wczoraj przysiadłam wieczorkiem i zamówiłam online i się udało:)
właśnie skończyłam kolejną książkę Goddarda,
uwielbiam “Cienie przeszłości”.
Czytałam, niesamowita! Jednego dnia ją pochłonęłam! “Chłopca z latawcem” Hosseiniego też polecam, ale chyba trochę lżejsza niż ta.
racja! Szczygielskiego trzeba nabyc – dzieki!
to ten od Raczka?
czytam wlasnie acrobaddict i to fajna lektura. facet – artysta circ de soleil opowiada o swoim narkotykowym nalogu i wyjsciu z niego – troche smutow, ale generalnie ciekawa pozycja
przedtem czytalam transatlantic (ale nie ten mrozka, tylko collum mccanna), tez dobre – przeczytalam tylko dlatego, ze podobala mi sie jego poprzednia ksiazka let the great world spin
wyciagnelam tez z glebin bibliotecznych przepasci sanatorium pod klepsydra (klawisze zeber mi sie przypomnialy), ale jeszcze nie zaczelam czytac
nic czysto komediowego dawnoi mi w rece nie wpadlo, ale jak mi czegos trzeba, zawsze mi stefa grodzienska pomoze!
ten wlasnie
Miloszewskiego skonczylam w miedzyczasie
i machnelam cale zdanie nieboszczyka jako odtrutke 😉
Znasz odpowiedź na pytanie: ksiazka – podaj dalej