ksiazke michala glowinskiego

1. jaiza Dodane ponad rok temu,

   Kantalupa – czytam sobie recenzje i do końca nie wiem – to bardziej autobiografia czy literacki obraz epoki? Z sentymentu dla Autora przeczytałabym 🙂

   Odpowiedz
2. kantalupa Dodane ponad rok temu,

   w podtytule opowiesc autobiograficzna

   czytaj, spodoba ci sie
   ja tkwie w podziwie

   zdecydowanie nie ma w niej fabularyzacji – jakby byla, nie bbylo by takiej szczerosci dotyczacej tych mniej oczywistych fragmentow zyciorysu

   warto, nawet gdybys miala skonczyc po 100 stronach

   Odpowiedz
3. jaiza Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez kantalupa
   w podtytule opowiesc autobiograficzna

   czytaj, spodoba ci sie
   ja tkwie w podziwie

   zdecydowanie nie ma w niej fabularyzacji – jakby byla, nie bbylo by takiej szczerosci dotyczacej tych mniej oczywistych fragmentow zyciorysu

   warto, nawet gdybys miala skonczyc po 100 stronach

   Właśnie czytam 🙂
   Przyznam, że początek mnie znudził, ale czasy powojenne opisane są w sposób porywający.
   Nie lubię (auto)biografii, tu męczy mnie zbytnia szczegółowość, która nie wnosi nic do akcji, aczkolwiek jest potrzebna w tego typu literaturze. Za to fragmenty są fantastyczne, choć nie jest to dla mnie ksiażka, którą czyta sie jednym tchem.
   Dla tych fantastycznie napisanych fragmentów – warto czytać 🙂

   Odpowiedz

Znasz odpowiedź na pytanie: ksiazke michala glowinskiego