Kto ma rację? – doradźcie.

Kilkanaście dni temu kupiłam u pewnego człowieka na allegro buty. W opisie było napisane: “Na bucie napisany jest rozmiar 35 ale w praktyce but pasuje na 36 :)”. [Zobacz stronę] Butki do mnie przyszły, były piękne, ale to było malutkie 35.Ja noszę zimowe 36 (z grubą skarpetą), więc stopę mam raczej małą, a tamtych butów za nic w świecie nie mogłam wsadzić na nogę. Napisałam o tym do człowieka. Chyba zdawał sobie sprawę z tego, że opis był zły, bo kazał mi buty odesłać. Odesłałam. W sumie kosztowało mnie to 73,50, (60 zł. buty) + dwa razy koszt przesyłki (7,50 + 6 zł.). A na konto gość zwrócił mi 58 zł. Napisałam więc do niego maila z prośbą o wyjaśnienie dość dziwnej dla mnie kwoty. Dziwnej, bo straciłam na tym 15,50, czyli tyle, ile kosztuje puszka Nutramigenu dla Kasi. Zadzwonił do mnie przed chwilą i wściekłym tonem wytłumaczył mi, że i tak był miły, że te buty przyjął i że oddał mi pieniądze. Kwotę pomniejszył o 2 zł, bo to były koszty wystawienia na allegro, a przesyłki ma w nosie, bo to mój problem, skoro się zdecydowałam na te buty i że podobno to ja źle przeczytałam opis aukcji. Gdybyście były tak miłe, to zerknijcie na oryginalny opis aukcji i powiedzcie, kto z nas ma rację? Ja, domagając się zwrotu kosztów przesyłki, które dwa razy poniosłam, czy też gość twierdząc, że ma prawo tego ode mnie wymagać i jeszcze skasować mnie na 2 zł. za koszty poniesione za wystawienie aukcji, której opis jest niezgodny z rzeczywistością. Myślę, że powinnam mu wystawić negatywa. Tylko domyślam się po naszej bardzo przykrej dla mnie rozmowie, że gość jest niezbyt grzeczny (to eufemizm) i że odegra się na mnie wystawiając negatywa. Co robić? Warto pisać do zespołu allegro? Czy oni są w stanie jakoś na gościa wpłynąć?

DziuniaP+Kasia14.02.03

13 odpowiedzi na pytanie: Kto ma rację? – doradźcie.

  1. Re: Kto ma rację? – doradźcie.

    wiesz co, nie mam doswiadczenia w kupowaniu przez internet, ale w takiej sytuacji wydaje mi sie, ze powinnas to Ty mu wystawic tego negatywa, zeby inni mieli na niego baczenie. Nie wiem, czy interwencja w dyrekcji cos da skoro gosc jest nieprzyjemny i pewnie i tak nie zwroci Ci tej kasy.

    Jane, Malgosia 22 m i

    • Re: Kto ma rację? – doradźcie.

      nie wiem jakie są zwyczaje na allegro ale wydaje mi sie że koszt przesyłki zawsze ponosi kupujacy 🙁
      Ja ostatnio kupiłam adidasy, piekne są ale za duże, tylko w za duzych da sie chodzić i nie pomogło mi nawet to że koleś podawał długość wkładki do butów bo jak sie okazało tez sie pomylił o 0,5 cm niby niewiele ale jakbym to wiedziala to kupiłabym numer mniejsze, jednym słowem na allegro jak kupujesz to musisz albo iść do sklepu i przymieżyć dany model albo wybulic wiecej kasy i kupować w sklepie. Podobnie jest z rzeczami ja zwykle kupuje wieksze, tyle że ja lubie styl sportowy i w cale mi nie przeszkadza jak sa luźniejsze, ale z rozmiarówka jest róznie…

      • Re: Kto ma rację? – doradźcie.

        gość nie ma prawa pokrywać sobie w ten sposób kosztów prowizji, zapytaj na cafe pomoc na allegro to ci 100% pomogą i doradzą

        • Re: Kto ma rację? – doradźcie.

          Warto, ja wywalczyłam zwrot pieniedzy w kwocie 199 zł tylko dzięki pomocy Allegro z którymi byłam w stałym kontakcie. W momencie postraszenia skierowaniem sprawy na policję gość zwrócił mi pieniadze. U Ciebie idzie o pare złotych ale i tak warto ich poinformowac i wystaw temu panu komentarz adekwatny do sytuacji. Takim ludziom powinni blokowac konta… To nieuczciwa aukcja juz począwszy od tego, że opis był zakłamany. Zgłoś sprawe do Allegro, naprawde warto 🙂
          Pozdrawiam

          Alexander ur.18.06.04

          • Re: Kto ma rację? – doradźcie.

            Wielkie dzięki. Zgodnie z Twoją radą napisałam właśnie do allegro i z niecierpliwością będę czekała na odpowiedź . Fakt, że kwota 15 zł. jest nieporównywalna z Twoimi 199, ale po pierwsze człowiek naraził mnie na niepotrzebne koszty, a po drugie zawsze mogę kupić coś za nie dla Kasi. Podniosłaś mnie na duchu. Dziękuję. Mam nadzieję, że sprawę uda się pozytywnie (dla mnie oczywiście) rozpatrzyć i wystawić panu zasłużony komentarz, żeby przestrzec innych.

            DziuniaP+Kasia14.02.03

            • Re: Kto ma rację? – doradźcie.

              Powinniście byli dogadać te szczegóły wcześniej. Ale fakt zwyczajowo przyjmuje się często na Allegro, że przy zwrocie towaru, sprzedający odrąca sobie koszt wystawienia.

              Pozdrawiam- Bratek- Michałowa mama (01.04.2004)

              • Re: Kto ma rację? – doradźcie.

                Racje masz Ty, ale on ma ta przewage ze ma buty i pieniadze i nic nie zrobisz jesli allegro nie wstawi sie za Toba. Ja mam tez jedna taka aukcje za ktora nie wystawilam komentarza, bo mialam watpliwosc co zrobic. Kupilam dwustronna patelnie ktora jest do niczego i dlatego chcialam ja oddac. Facet argumentowal ze w “o mnie” jest napisane ze nie przyjmuje zwrotow, wiec jego dobra wola jest to ze odda mi polowe pieniedzy i nie mam odsylac patelni. Nie mialam wyjscia, ale na szczescie nie chodzilo o jakies wielkie pieniadze.

                Asia i Oliwierek 14.01.2004

                • Re: Kto ma rację? – doradźcie.

                  I własnie przez to boję się kupować na alegro brrrrrrrr okropność tak jak Asia napisała buty i pieniądze ma on i co nic mu nie zrobisz 🙁
                  Pozdrawiam

                  • Re: Kto ma rację? – doradźcie.

                    W sprawach spornych, w przypadku zwrotu wylicytowanego przedmiotu, niedoszły kupujący przeważnie pokrywa koszta wystawienia aukcji. Dla Allegro nie ważne jest, co się dzieje po zakończeniu aukcji. Liczy się tylko to, że została wylicytowana pewna kwota, od której procent im się należy. Dlatego też w takich przypadkach sprzedający zazwyczaj egzekwuje tę kwotę od kupującego.

                    Co do reszty, to masz całkowitą rację. Ze względu na niezgodność produktu z opisem przysługuje Ci zwrot pieniędzy (cena przedmiotu). Co do zwrotu kosztu przesyłki, to już zależy od dogadania się.

                    Ja się kiedyś wycofałam z aukcji już po jej zakończeniu ze względu na brak kontaktu ze sprzedającym. (Totalna cisza. Zero odzewu na maile, telefony. Ponad m-c nic się nie działo.) On się poczuł oszukany i Allegro udzieliło mi nawet upomnienia (nie pamiętam, jak się to dokładnie nazywało). Wielokrotnie kontaktowałam się w tej sprawie z administratorami Allegro, ale niestety nic nie wskórałam. Zostałam potraktowana jak oszustka.
                    Mam nadzieję, że Ty będziesz mieć więcej szczęścia. Daj znać, jak już otrzymasz od nich odpowiedź. Jestem bardzo ciekawa.

                    Asia & Michaś 09.05.04

                    • Re: Kto ma rację? – doradźcie.

                      I jeszcze zwróć uwagę gościowi, że 50% ze 180 to nie jest 60 🙂 Wystaw mu negatywną opienię koniecznie. Ja nie mam żadnego doświadczenia w kupowaniu przez internet, ale wiem, że na allegro bardzo dba się o opinie i zwraca się na nie uwagę.

                      Pozdrawiam,
                      Marta i Lenka 15.01.2004

                      • Re: Kto ma rację? – doradźcie.

                        dlaczego nie zapytałaś o długość buta w środku? drogą mailową zanim kupiłaś? Przecież rozmiar rozmiarowi nie równy…
                        NIestety ja bym sie skłoniła ku racji faceta ale bez potrącania kosztów aukcji.

                        madzia i roczna www

                        • Re: Kto ma rację? – doradźcie.

                          W aukcji masz napisane “Nabywca pokrywa koszty transportu “, więc jeśli odsyłasz towar, to tą kwotę także Ty płacisz (chyba, że pomyłka leży ewidentnie po stronie sprzedającego). Jeśli chodzi o koszt wystawienia aukcji, to zwyczajowo ona także wtedy idzie z Twojej kasy. Czy opis był czy nie był zgodny? Można polemizować… Noga nodze nierówna… Może np. Twoja noga jest tęższa i dlatego nie zmieściłaś jej w but… Uważam, że Twoją winą jest to, że nie poprosiłaś sprzedawcy o zmierzenie wkładki buta… Może na nogę jego żony, która nosi 36 buty pasowały… Uważam (niestety), że Twoje roszczenia są bezzasadne… Na dodatek (!) sprzedający nie ma obowiązku przyjęcia towaru, który Tobie nie odpowiada (chyba, że wcześniej tak się umówiliście)… Jego dobra wola…

                          Kupiłam na Allegro buty jesienne Miśkowi. Była pomyłka sprzedającego przy wysyłce, więc druga przesyłka była na jego koszt. Teraz czekam na kupione buty wiosenne…
                          Acha, i sama sprzedalam chyba ze 4 pary bucików dziecinnych używanych. Obie strony zadowolone. 🙂

                          • Re: Kto ma rację? – doradźcie.

                            Powinnas poprosić o dokładniejsze wymiary. Dla mnie w zamieszczonym tekście nie ma zadnej fałszywej informacji.
                            Owszem, to dobrze i w porzadku ze strony tego goscia, że zwrócił Ci kasę za towar, ale ja nie widzę powodu, dla którego miałby Ci zwracac kase jeszczę za koszt przesyłki? Niestety takie są prawa we wszystkich sklepach internetowych oraz i na allegro.

                            ,

                            Znasz odpowiedź na pytanie: Kto ma rację? – doradźcie.

                            Dodaj komentarz

                            Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                            Logo