kto mnie podtrzyma na duchu?

Kochane kobietki!
Dzis mam bardzo smutny dzionek. Moj mezulek polecial dzis do Anglii9 ma tam kontrakt 3 letni) i bedziemy sie widziec dopiero w polowie kwietnia. Tak mi zle :(. Miotam sie z kata w kat i nie wiem co mam ze soba zrobic. Ostatnio przylecial na prawie cale dwa miesiace. Tak sie cieszylam, taka bylam spokojna, a teraz znow jestesmy daleko od siebie. Od dwoch miesiaczkow wlasnie staramy sie o dzidzie (dzis jest 23 dzien drugiego cyklu staran). Maz przed wyjazdem powiedzial mi: ” Slonko nie smuc sie, przeciez nie zostawiam Cie samej” i dotknal mojego brzuszka. Poczawszy od 16 dc przytulanko bylo prawie codziennie. Ale coz z tego, przeciez to jest los na loterii… A na dodatek przyplatala sie jakas infekcja (pieczenie i delikatne uplawy). Zawsze mialam nieregularne miesiaczki i kilka lat przyjmowalam Diane 35.
Dzieki Bogu jestescie Wy- dobre duszyczki bo inaczej bulo by kiepsciutko, oj kiepsciutko….

PS. Od przyszlego cyklu zaczynam mierzenie temperaturki, zeby sie przygotowac na powrot meza :).

Usciuski….

Becius (2 cykl staran)

15 odpowiedzi na pytanie: kto mnie podtrzyma na duchu?

  1. Re: kto mnie podtrzyma na duchu?

    Ja mam nadzieję że gdy On to mówił wiedział że nie zostajesz sama. Takie rzeczy się zdarzają – mnie samej dotknął cień takiej metafizyki, kiedy zaszłam w ciążę nagle, w nocy obudziliśmy się oboje i spojrzeliśmy sobie w oczy i olśniło nas że właśnie powstało nowe życie. I powstało!!! Więc ciesz się nadzieją, bo to wielki dar. A i czas szybko zleci, dzisiaj na forum, jutro na forum, za tydzień na forum – jednym słowem cały czas tutaj!
    Głowa do góry!

    • Re: kto mnie podtrzyma na duchu?

      hej Becius nie smuć się może twój mężulek miał rację, może faktycznie się wam udało. Może za kilka dni okaże się że możesz mu wysłać paczuszkę do Anglii, wyobraź sobie jego minę jak zobaczy w pudełeczku maleńkie buciki.
      No nosek do góry, uśmiechnij się. O tak, ładnie. Tak, jeszcze szerzej. No może być 🙂
      jakby co to przecież wiesz, że możesz na nas liczyć, prawda?

      rrenya

      • Re: kto mnie podtrzyma na duchu?

        Wiem jak ciężko jest, gdy druga połowa tak daleko. Ja kiedyś też zdecydowałam sie wyjechać-nie było mnie rok i bardzo tęskniłam. Pomyśl o tym, że może niedługo zobaczysz 2 kreski na teście i…juz nidgy nie będziesz sama:)

        Pozdrawiam mocno:)
        Trzymaj się dzielnie.

        Milena z nową nadzieją

        • Re: kto mnie podtrzyma na duchu?

          kochana mój mąż też wróci dopiero w kwietniu, bo też pracuje za granicą, nie martw się nie jesteś sama, my ci pomożemy

          JoVi( 4 cykl starań )
          falvit i folik
          gg 1582733

          • Re: kto mnie podtrzyma na duchu?

            Z całego serduszka życzę ci żeby rzeczywiście okazało się że nie zostawił cię samej….

            A jeśli nie, i zobaczycie sę dopiero za parę miesięcy, to….chyba od razu musi się udać! Po tak długiej przerwie…hmmm
            U mnie przynajmniej delegacja mężusia pomogła, choć trwała troszeczkę krócej

            GOSIA i

            • Re: kto mnie podtrzyma na duchu?

              Kochana Becius,
              będzie dobrze. Nie martw się. Myślę, że już nosisz pod serdeszkiem swoje maleństwo, a jak wróci mąż, to będziesz już właścicielką pokaźnego brzuszka….
              Serdecznie pozdrawiam

              [Zobacz stronę]

              • Re: kto mnie podtrzyma na duchu?

                Becius… A moze własnie taka rozłąka czasem robic b.dobrze..znam kupę przypadków, gdzie pary w takich sytuacjach rozstania z pwodu pracy itp, potem raz dwa doczekały sie fasolki… Ach ta natura..
                Nie zamartwiaj sie, przez ten czas zdbaj o siebie..tak na maxa, moze fryzjer, kosmetyczka, zobaczysz zrobi Ci sie lepiej, a moze sobie cos zafunduj..?!!
                Głowa do góry czas szybko zleci i znow bedziecie sie mogli starać o fasleczke, czego życze aby sie spełniło jak najszybciej
                Buziaki!!!
                NIE DAJ SIE!!!!

                • Re: kto mnie podtrzyma na duchu?

                  o jejku… to strasznie smutne, ale zarazem optymistyczne! I taki piękny gest – nei zostawił Cię samej… to cudowne! I ja wierzę, że jego słowa się sprawdzą! Mój też często mówi do mojego brzucholca, niestety na razie bez skutku, ale… wiem, że i brzusio kiedyś zmięknie pod wpływem jego czarującego głosu
                  Powodzenia i buziaki!!!

                  erica – błagająca o cud

                  • Re: kto mnie podtrzyma na duchu?

                    Ja tam myślę że Twój mąż się nie mylił i nie jesteś sama 🙂 Czego Ci z całego seruszka życzę 🙂

                    [Zobacz stronę]

                    • Re: kto mnie podtrzyma na duchu?

                      Dobrze że jesteśmy silnymi kobietkami i potrafimy tak wiele wytrzymać. Mój mąż przez pół roku też ciągle wyjeżdżał – w dzień jego wyjazdu zaczynałam płakać już koło południa – ale to pomagało, następnego dnia było mi już lepiej. Bardzo za nim tęskniłam i marzyłam wtedy o tym, że gdybym była w ciąży to tak jakby on był ze mną cały czas. Tak się niestety nie stało i wciąż czekam na swojego dzidziusia – może tym razem się udało. Tobie też życzę żebyś już była w ciąży – życzenie powinno się spełnić tym bardziej, że Twój mąż przecież powiedział Ci, że nie zostawia Cię samej.
                      Pozdrawiam

                      matylda

                      • Re: kto mnie podtrzyma na duchu?

                        becius,

                        Nic się nie martw, zaglądaj do nas. Wiem, jak ciężko się rozstać z ukochanym (miałam tak przez 4 lata) ale wierzę, że już nie jesteś sama. Czy to z fasolką w brzuszku czy z nami. Także proszę nie smuć się i duuużo wiary!!!

                        Dzielni zostaną nagrodzeni tak jak nasza kochana jovi :-))

                        Marti z aniołkiem i wielką nadzieją

                        • Re: kto mnie podtrzyma na duchu?

                          Nie martw się, może Twój mąż miał rację i akurat będzie fasolka. Trzymam za to kciuki. A jeśli się tym razem nie udało to zawsze możesz na nas tu liczyć. Zawsze Ci coś wesołego powiemy, spróbujemy przegonić chandrę !
                          Trzymaj się ciepło.
                          B.

                          • Re: ogromnie dziekuje

                            Jejciu, kochane dziewczynki, jakze ja Wam ogromnie dziekuje za te cieplutkie slowa. Dzieki Wam czuje, że nie jestem sama, że zawsze moge na Was liczyc. Dzis przeczytalam 12 postow od Was i serduszko mi sie raduje, ze jestescie….
                            Jeszcze raz dziekuje i objecuje, ze bede sie trzymac 🙂

                            Przesylam moc usciskow i…. niech sie spelnia nasze marzenia…

                            Becius

                            • Re: kto mnie podtrzyma na duchu?

                              Becius – nic się nie martw!
                              Życzę Ci, aby Mąż miał rację! OBY OBY OBY !!!!
                              Pozdrawiam

                              Ania

                              • Re: kto mnie podtrzyma na duchu?

                                Becius – nic się nie martw!
                                Życzę Ci, aby Mąż miał rację! OBY OBY OBY !!!!
                                Pozdrawiam

                                Ania

                                Znasz odpowiedź na pytanie: kto mnie podtrzyma na duchu?

                                Dodaj komentarz

                                Angina u dwulatka

                                Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                Czytaj dalej →

                                Mozarella w ciąży

                                Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                Czytaj dalej →

                                Ile kosztuje żłobek?

                                Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                Czytaj dalej →

                                Dziewczyny po cc – dreny

                                Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                Czytaj dalej →

                                Meskie imie miedzynarodowe.

                                Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                Czytaj dalej →

                                Wielotorbielowatość nerek

                                W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                Czytaj dalej →

                                Ruchome kolano

                                Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                Czytaj dalej →
                                Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                Logo
                                Enable registration in settings - general