Cześć Mamusie!!!
Zastanawiam się nad szpitalami w Poznaniu. Słyszałam wiele różnych opinii ale żadnych szczegółów i sama nie wiem co o tym wszystkim myśleć. Moży wy wiecie co przemawia za danym szpitalem: czy poród rodzinny, osobna sala, dziecko przy matce, tatuś może być z nami…
Asia i maleństwo 🙂
6 odpowiedzi na pytanie: KTÓRY SZPITAL W POZNANIU – gdzie rodzić
Re: KTÓRY SZPITAL W POZNANIU – gdzie rodzić
cześć Asia ja też miałam ten problem ale już chyba wybrałam szpital na ul. Polnej. termin mam na 20 kwietnia
Re: KTÓRY SZPITAL W POZNANIU – gdzie rodzić
Niektórzy mówią, że jak rodzić to tylko tam na Polnej ale są osoby, które mówią wprost przeciwnie. Ciężko jest zdecydować ale chyba po prostu trzeba wierzyć że wszystko będzie dobrze. Gratuluję Ci serdecznie i bedę trzymać kciuki za Was.
Odzywaj się!
Re: KTÓRY SZPITAL W POZNANIU – gdzie rodzić
CZEŚĆ ASIU ! JA OD POCZĄTKU BRAŁAM POD UWAGĘ TYLKO SZPITAL NA POLNEJ – TAM RODZIŁA MOJA SIOSTRA I KILKA KOLEŻANEK I BYŁY ZADOWOLONE. A TY NA KIEDY MASZ TERMIN?
MÓJ NUMER GG TO 8705670 – ODEZWIJ SIE.
POZDRAWIAM ASIA I BORYSEK
joanna
Re: KTÓRY SZPITAL W POZNANIU – gdzie rodzić
ja sie wybieram na Polną 🙂
Może sie tam spotkamy???:)
Marta + Daria 22.04.2005
Re: KTÓRY SZPITAL W POZNANIU – gdzie rodzić
Cześć ! Rodziłam na Polnej i jestem zadowolona. Polecam ten szpital. Rodziłam 03.03.05. i dzień wcześniej było 26 porodów. Jest tylko 8 sal dla rodzących i zdarza się, że odsyłają do innego szpitala !!!
POZDRAWIAM
Aneta z Amalią (03.03.05.)
Re: KTÓRY SZPITAL W POZNANIU – gdzie rodzić
Ja też rodziłam na Polnej i następnym razem także tam się wybiorę. Biorę tylko i wyłącznie dobro dziecka pod uwagę i nieuprzejmość personelu po mnie spływa, zresztą ja się z nią nie spotkałam, czytam opinie innych dziewczyn. Dla mnie każdy był miły, pomocny, mały był pod fachową opieką od samego począktu. Rodziłam przez cesarkę (synek ułożył się tyłkiem do dołu), mały przez to, że urodził się 4 tyg. za wcześnie, miał problemy z oddychaniem i wylądował na OIOM-ie. Wszędzie spotykałam uczynne, kompetentne osoby, szczególnie właśnie na intensywnej opiece na oddziale neonatologii. Oczywiście, może się zdarzyć, że ktoś ledwie chodzi z przepracowania, że ma zły dzień, problemy itp. i nie będzie dla nas Matką Teresą, ale powtarzam, dla mnie było najważniejsze dobro i bezpieczeństwo synka, co potem się okazało zbawienne, a to mógł mu zapewnić tylko sprzęt z tej kliniki i fachowa natychmiastowa opieka w razie jakichkolwiek powikłań. A ja, w razie czego, poradziłabym sobie ze złym humorem położnych, on natomiast mógłby sobie nie poradzić gdzie indziej.
Znasz odpowiedź na pytanie: KTÓRY SZPITAL W POZNANIU – gdzie rodzić