Staram sie juz 4 cykl i nic.
Poszlam wiec do gina z mysla o skierowaniu na wszelkie mozliwe badania. Mowie ze sie staramy tyle czasu i nic, ze czas mnie goni bo juz 27 lat mam, ze cukrzyca mnie goni, ze nie moge tak czekac i czekac a jeslinie daj Boze cos wyjdzie nie tak to leczenie jeszcze potrwa itp.
Co na to p. gin?
4 miesiace staran to bardzo krotko!
Podobno do 2 lat to normalane
W ciaze nie zachodzi sie ot tak pstryk i juz 🙂
Jesli mam regularne cykle to nie ma potrzeby robic hormonow bo to swiadczy o tym ze wszystko jest w porzadku z hormonami.
Moge sobie zrobic te hormony jesli bardzo chce ale 1 kosztuje 25zl a jest ich? ile? nie wiem 2 czy 4?
Wszystkie badania typu. cytologia, hrmony sa pelnoplatne :O szok co?
Szyjke macicy mam sliczna ! wow 🙂
Ogolnie wszystko jest w porzdaku
Jesli spozni sie okres mam zrobic test i przyjsc do niej jesli wyjdzie pozytywny 🙂
Moge zrobic badanie nasienia meza tu nie protestowala bardzo. Nie potrzeba do tego skierowania bo tez jest platne
Jesli w tym cyklu nic nie wyjdzie to maz zgodzil sie na badania.
Tak wiec wyszlam z gabinetu z niczym 🙂 oprocz malego pocieszenia 🙂
4 odpowiedzi na pytanie: ku pocieszeniu :) relacja z wizyty u gina
Re: ku pocieszeniu 🙂 relacja z wizyty u gina
Pocieszenie to juz cos:)
Moj gin z miejsca przepisal mi duphaston jak mu powiedzialam ze mi zalezy na szybki zafasolkowaniu ale pewnie tez dlatego ze mialam strasznie nieregularne cykle:)
No coz kazdy gin inaczej do tego podchodzi.
W kazdym razie ciesze sie ze jestes zadowolona i trzymam kciuki aby tak pozostalo no i oczywiscie widze tu jak niebawem oglosisz ze ujrzalas dwie krechy jak malowane;)))
Monia i czerwcowe szczescie:)
Re: ku pocieszeniu 🙂 relacja z wizyty u gina
Irulcia,
Tak już jest…ja też usłyszałam to samo po 6 miesiącach…i gin kazał mi przyjść jak się nie uda przez rok! Na szczęście nie musiałam tyle czekać :-))
Najważniejsze to się wyluzować…czasem trudno ale ciesze się, że masz dobre podejście…
Marti1
Re: ku pocieszeniu 🙂 relacja z wizyty u gina
nie martw sie moj lekarz tez mi powiedział ze 2 lata staran to miminum zeby mówic o jakimkolwiek leczeniu Fakt ze ja mam nieregularne cykle ale to juz inny temat Wiec głowa do góry i napewno bedzie dobrze
Re: ku pocieszeniu 🙂 relacja z wizyty u gina
Ja też staram sie od 4 m-cy i nic. Tak jak Ty byłam również ostatnio u gin, bo juz sie tym zaczynam denerwować. Usłyszałam mniej więcej to co Ty:że to jeszcze krótko, że trzeba trochę czasu. Przepisała mi duphaston i jestem ciekawa co z tego będzie.
Trzymam kciuki
Znasz odpowiedź na pytanie: ku pocieszeniu :) relacja z wizyty u gina